Reklama

Drogowskazy

Wszyscy bądźmy Marysiami Kołakowskimi

Niedziela Ogólnopolska 31/2015, str. 3

facebook.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Golgota Picnic” to sztuka autorstwa Rodrigo Garcii z 2011 r., która jest wyrazem obelgi wobec cierpiącego Chrystusa. To „dzieło” obraża wszystkich wierzących katolików. Przedstawia Chrystusa jako antyspołecznego szaleńca chorego na AIDS, otoczonego nagimi ciałami, stąpającego po stosie bułek do hamburgerów. Sztuka wywoływała protesty w różnych krajach, m.in. we Francji, toteż dziwi udział w tym bezwstydnym widowisku niektórych znanych aktorów.

18-letnia Maria Kołakowska postanowiła wyrazić swój sprzeciw wobec odczytania bluźnierczego scenariusza tego spektaklu, do którego miało dojść w Gdańsku. Została brutalnie skrępowana i wkrótce stanęła przed sądem, który uznał, że jej działanie było niewłaściwe i w kolejnej już rozprawie zasądził dla niej karę: miesiąc ograniczenia wolności w postaci 20 godzin prac społecznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jesteśmy zdumieni takim postawieniem sprawy przez gdański sąd. W jakim kraju żyjemy? Czyżbyśmy nie pamiętali już św. Jana Pawła II, który mówił: „Brońcie tego krzyża od Tatr do Bałtyku...”? Ta młoda, odważna dziewczyna właśnie broniła krzyża i cierpiącego Chrystusa przed polskimi decydentami o naszej kulturze, a potem przed polskim sądem!

Reklama

Jak widać, obrazy chrześcijan ginących w Iraku, Syrii, Libii i Pakistanie mają swoje odpowiedniki także w chrześcijańskiej Europie, nawet w katolickiej Polsce. Chrześcijaństwo, które ten kontynent tworzyło, jest szykanowane i zwalczane. Nienawiść do Boga w Trójcy Świętej Jedynego, do religii chrześcijańskiej doprowadziła w ostatnich wiekach do śmierci milionów ludzi. Rewolucja francuska pochłonęła tysiące ofiar katolików. Mówi się tak dużo o oświeceniu, chwali się je, a przecież rewolucja we Francji to czas zbrodni. Podobnie było później z działaniami bolszewików i nazistów. I dzisiaj trzeba dostrzegać nienawiść do chrześcijaństwa głoszoną przez wiele środowisk związanych z UE.

Wracając do wyroku sądu w Gdańsku, oskarżającego niewinną dziewczynę o poważne naruszenie prawa – musimy wiedzieć, że nienawiść do Boga to korzeń, z którego wyrasta zło i śmierć. Nienawiść bardzo łatwo zasiać, a skutki tego są ogromne. Poza tym – jakże bronić się przed dżihadystami, jeżeli nie ma w nas chrześcijańskiej solidarności i świadomości tego, co nas łączy?

Jeżeli więc oglądamy obrazy nienawiści wobec chrześcijan w krajach muzułmańskich, pamiętajmy, że istnieje również nienawiść w kręgach cywilizacji chrześcijańskiej i sączą ją ci wszyscy, którzy występują przeciw kulturze łacińskiej.

2015-07-29 08:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niebezpieczne prezenty dla nowej władzy

2025-01-01 08:21

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rok miodowy nowej władzy wydaje się nie kończyć. Mimo iż w ocenie premiera Donalda Tuska Polacy są podzieleni (48,7 procent badanych w najnowszym sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski ocenia go negatywnie, ale 47,1 procent pozytywnie), to biorąc pod uwagę skalę siłowych zmian systemu w Polsce, jakie dokonały się w ciągu ostatnich 12 miesięcy wydają się to dla rządzącej koalicji niegroźne wyniki. Jeśli spojrzymy jednak bardziej perspektywicznie, to każdego dnia bardzo toksyczne prezenty dostaje nie tylko ta władza, ale każda kolejna.

Bardzo ciekawa dyskusja wywiązała się w mediach społecznościowych między Donaldem Tuskiem, a Anną Marią Żukowską. Zdalna, bo posłanka Lewicy polemizowała ze słowami swojego premiera, które szef rządu wygłosił do swoich ministrów przed posiedzeniem rządu. To już taka nowa, świecka tradycja, że premier zamiast zorganizować konferencję prasową dla mediów, taką normalną, z pytaniami – przed posiedzeniem Rady Ministrów wygłasza krótkie wystąpienie, a jego urzędnicy wypraszają kamery z operatorami i zamykają drzwi. To właśnie w trakcie takiego wystąpienia Donald Tusk ogłosił, że „do lipca będziemy trwali w systemie prawa i bezprawia jednocześnie”. Pod wpisem, który cytował premiera, Żukowska zadała proste pytanie: „A kto będzie decydował o tym, co jest prawem, a co bezprawiem?”, a dalej stwierdziła, że „dystansuje się od czegoś, co wróci jak bumerang: wszystko, co zrobimy im, oni zrobią nam”, bo „to się nigdy nie skończy.”
CZYTAJ DALEJ

Na ten Nowy Rok

Niedziela przemyska 51/2002

Krzysztof Świderski

W Nowy Rok od świtu po kolędzie chodzą "szczodraki-szczodroki" składając mieszkańcom życzenia pomyślności, dostatku i zdrowia. Kiedyś gospodynie obdarzały ich małymi bułeczkami - "szczodrokami" wypiekanymi z pszennej mąki. Starsi chłopcy chodzili po kolędzie z "drobami" (okolice Sieniawy). Przebierali się w kożuchy odwrócone włosiem na zewnątrz lub okręcali się słomianymi powrósłami. Na twarze zakładali malowane maski. Często kolędowali w towarzystwie muzykantów. Obdarowywano ich miarką zboża lub drobnymi kwotami pieniężnymi. "Szczodroki" i "droby" śpiewali kolędy i składali rymowane życzenia: "Na szczęście, na zdrowie, Na ten Nowy Rok. Oby wam się urodziła kapusta i groch, Ziemniaki jak pniaki, Reczki pełne beczki. Jęczmień, żyto, pszenica i proso, Żebyście nie chodzili gospodarzu boso". Dawniej we wsi Nienadowa po szczodrokach chodzili dwaj parobcy przebrani za stary i nowy rok. Inscenizowali oni odejście starego i przybycie nowego roku, posługując się następującym tekstem: Stary rok: "Jestem sobie starym rokiem, Idę do was smutnym krokiem, Przynoszę wam nowinę, Że się stary rok skończył, A nowy zaczyna". Nowy rok potwierdzał to słowami: "Jestem sobie nowym rokiem, Idę do was śmiałym krokiem, Przynoszę wam nowinę, Że się stary rok skończył, A nowy zaczyna". Wynagrodzeni podarkiem lub poczęstunkiem śpiewali: "Wiwat, wiwat, już idziemy, Za kolędę dziękujemy. Przez narodzenie Chrystusa Będzie w niebie wasza dusza". Natomiast we wsi Słonne z życzeniami po szczodrokach chodziły dzieci i zbierały datki na ołówki szkolne. Z życzeniami po domach chodzili też starsi gospodarze, rozrzucając po podłodze ziarno pszenicy, owsa jęczmienia, co miało zapewnić im urodzaje. My także nie zapominajmy o noworocznych życzeniach. Niech "szerokim strumieniem" płyną z naszych serc.
CZYTAJ DALEJ

United Cup - Polska wygrała z Czechami i awansowała do ćwierćfinału

2025-01-01 12:12

[ TEMATY ]

sport

PAP/Marcin Cholewiński

Polska wygrała z Czechami 2:1 w swoim drugim meczu grupy B tenisowego turnieju United Cup w Australii i awansowała do ćwierćfinału. Decydujący punkt biało-czerwonym dała para mieszana Iga Świątek i Hubert Hurkacz, która wygrała z Karoliną Muchovą i Tomasem Machacem 7:6 (7-3), 6:3.

Środowe spotkanie zaczęło się od porażki Hurkacza z Machacem 5:7, 6:3, 4:6. W światowym rankingu Polak jest obecnie 16., a Czech 25. To była ich druga konfrontacja. Machac zrewanżował się za ubiegłoroczną porażkę w Marsylii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję