Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Rowerem do najukochańszej Matki

To już po raz 24. pielgrzymi Szczecińskiej Pielgrzymki Rowerowej z archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej oraz różnych regionów Polski podążali rowerem do Matki Bożej Częstochowskiej. Pielgrzymka odbyła się w dniach 6-12 lipca 2015 r.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 31/2015, str. 2

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Jacek Smoliński

Pamiątkowa fotografia

Pamiątkowa fotografia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymi przyjeżdżali pociągiem z rodzinami i ze swoimi rowerami do Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii im. św. Brata Alberta w Szczecinie, aby z tego miejsca wyruszyć do Częstochowy. Najmłodszą uczestniczką rowerowej pielgrzymki była czternastomiesięczna Zosia, która jechała z pięciorgiem rodzeństwa oraz rodzicami Małgosią i Sebastianem Świłpą – głównym organizatorem, który będąc jeszcze uczniem Technikum Budowy Okrętów wraz z kolegą Jackiem Prętkim w lipcu 1992 r. po raz pierwszy ruszyli rowerami do Częstochowy.

Reklama

To już 24 lata istnienia owej pielgrzymki pod kierownictwem brata Sebastiana, wrażliwego i serdecznego człowieka. Wielkie podziękowania dla Małgosi, żony Sebastiana, która w trakcie całej pielgrzymki dba o oprawę muzyczną, czy to w trakcie liturgii, czy też podczas odpoczynku nie rozstaje się z gitarą, zachęcając wszystkich pątników do śpiewu czy zabawy. Najstarszym pątnikiem tej pielgrzymki był p. Franciszek Jagusiak (82 lata). Nasz brat Franciszek pomimo sędziwego wieku dotarł na Jasną Górę cały i zdrowy. Wiele było rodzin z dziećmi, ich imiona są Bogu wiadome. Również pragnę wyrazić naszą wdzięczność dla wspaniałego kapelana pielgrzymki – ks. prob. kan. Romana Rostkowskiego, który w 1996 r. dołączył do pielgrzymki. Ten kapłan ma w sobie wielką charyzmę i talent. Troszczył się o dobro każdego pątnika, dbał o czystość, ład i porządek i o to, aby nikt nie był głodny. Pragnę podziękować ks. prał. Janowi Kazieczce, który mimo swego wieku pomagał nam w drodze do Matki poprzez głęboką modlitwę, uśmiech, żarty, ale też spowiedź i Mszę św. Wielkie ukłony kierujemy do ks. Pawła Ostrowskiego, ks. Bartosza Adamiaka, ks. Marka Kawy oraz ks. Piotra Twaroga za modlitwę, sakrament pojednania, Msze św. sprawowane w naszych intencjach oraz prowadzone Apele Maryjne, śpiewanie Godzinek czy odmawianie Różańca. Ukłony dla Jacka Smolińskiego, który fotografował nas podczas naszego pielgrzymowania. Czy padał deszcz, czy świeciło słońce, czy jechaliśmy, on był zawsze. Wielkie podziękowania i ukłony w stronę naszego brata Józia Linowieckiego, który od wielu lat jest kierownikiem technicznym pielgrzymki, dba o bezpieczny przejazd wszystkich pątników i przestrzeganie regulaminu pielgrzymkowego. Siedem dni spędzonych na rowerze bardzo zbliża ludzi do siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ponad 230 osób w 17 grupach podążało do Częstochowy. Przejechaliśmy ponad 650 km. Ostatnia, siedemnasta grupa – asekuracyjna – jechała na końcu, pilnując, aby nikt nie został z pielgrzymów na trasie, aby w razie jakiejkolwiek awarii służyć pomocą.

Jechaliśmy różnymi drogami, startując od Szczecina poprzez Barlinek, Rokitno, Obrę, Górę, Trzebnicę, Kluczbork i Częstochowę. Nawet nadrabialiśmy parę kilometrów, aby zobaczyć wiele pięknych miejsc, takich jak: Pyrzyce, Brzesko, Bobrówko, Lipki Wlk., Międzyrzecz, Zbąszyń, Siedlec, Wijewo, Wschowę, Wronów, Brzeżany, Lubiel, Żmigród, Domanowice, Oleśnicę, Bierutów, Olesno czy Panki. Chociaż droga nie zawsze była łatwa, wysoka temperatura, wiatr, deszcz, również do pokonania wiele gór, było ciężko, jechaliśmy z modlitwą na ustach. W tych wszystkich pięknych miejscach przyjmowali nas kapłani i życzliwi ludzie. Gorące Bóg zapłać za tak piękne świadectwo miłosierdzia i ogromny dar serca. Niech Pan Bóg hojnie wynagrodzi wszelkie dobro, jakiego doznali od was pątnicy. Ze wszystkiego braliśmy siłę. To była niezwykła moc od Jezusa i Jego Matki, aby jechać dalej, aby Ją przeprosić, prosić i podziękować za każdy kilometr drogi, za nasze dzieci, rodziny, przyjaciół, znajomych, za naszych chorych oraz za tych, którzy prosili nas o modlitwę. Gdy wszyscy dotarliśmy do Jej stóp, aby oddać cześć Matce Bożej i odmówić Koronkę do Miłosierdzia Bożego, na placu jasnogórskim powitał nas abp Andrzej Dzięga. Dziękował wszystkim organizatorom i rowerzystom za trud podjęty podczas pielgrzymowania do ukochanej Matki – Królowej Polski. Udzielił pasterskiego błogosławieństwa na czas spędzony w Częstochowie oraz życzył szczęśliwego powrotu do domu.

W imieniu organizatorów Szczecińskiej Pielgrzymki Rowerowej już dziś zapraszamy wszystkich chętnych na jubileuszową pielgrzymkę rowerową za rok – dwudziestą piątą!

2015-07-30 12:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zachwycić się pięknem Maryi

Niedziela lubelska 34/2016, str. 1, 4-5

[ TEMATY ]

pielgrzymka

B.M. Sztajner/Niedziela

Pątnicy 38. Lubelskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę dotarli do celu 14 sierpnia po przejściu ok. 320 km. Najdłuższą trasę (360 km) pokonali pielgrzymi z Chełma. Stało się to w czasie szczególniej łaski – w Roku Świętym Miłosierdzia, 1050. rocznicy Chrztu Polski i Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Pielgrzymi to ci, którzy wiedzą, że Jezus jest drogą, nadaje sens życiu i wskazuje drogę prowadzącą do szczęścia. A tę drogę łatwiej odnaleźć z pomocą Matki. To ci, którzy nie mylą szczęścia z wygodą, a konkretnie z kanapą. To ci, którzy odpowiedzieli na apel papieża Franciszka. To ci, którzy z odwagą zdecydowali się „na zamianę kanapy na parę butów – jak mówił Ojciec Święty, które pomogą ci chodzić po drogach, o jakich ci się nigdy nie śniło, ani nawet o jakich nie pomyślałeś, po drogach, które mogą otworzyć nowe horyzonty” (podczas czuwania na Campus Misericordiae w Brzegach). To ci, którzy pragną porzucić drogi separacji, podziału, bezsensu. Wędrowali więc razem do Czarnej Madonny, aby Jej przedstawić tajemnice własnego serca, w 19 grupach w tym samym kierunku, w jednym duchu, aby spotkać Jezusa Miłosiernego, aby uczyć się miłosierdzia od Ojca. Modlili się w intencjach osobistych, dziękowali za Światowe Dni Młodzieży w Krakowie i Światowe Dni Młodzieży w Częstochowie, bowiem 14 sierpnia przypadała 25. rocznica tego wydarzenia, oraz prosili o piękne i jak najobfitsze owoce w życiu Kościoła i każdego z nich. Konferencje głosił Jakub Kornacki, mąż i ojciec, kilka lat temu porzucił aktorstwo i zajął się ewangelizacją. Organizatorem pielgrzymki było Duszpasterstwo Pielgrzymkowe Archidiecezji Lubelskiej, przewodnikiem był ks. Mirosław Ładniak, a ojcami duchownymi byli: ks. Jan Domański, ks. Bogdan Staszczuk i ks. Paweł Bartoszewski. Najlepsza z Matek przyjęła ok. 3 tys. pątników z archidiecezji lubelskiej (z Lublina wyszło ok. 2 tys. osób), także z Białorusi, Uzbekistanu i Ukrainy, wśród nich było 52 księży, diakonów, 14 kleryków, 10 sióstr zakonnych z różnych zgromadzeń, para nowożeńców. Najmłodszy pielgrzym miał 4 miesiące, a najstarszy – 85 lat. 300 osób to uczestnicy ŚDM. Każdą grupą opiekowali się wolontariusze z sekcji: porządkowej, łączności, kwatermistrzowskiej, medycznej, muzycznej. Śpiew animował zespół Guadalupe.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież modlił się przy szopce na placu św. Piotra

2024-12-31 19:15

Vatican Media

Szopka na placu św. Piotra

Szopka na placu św. Piotra

Papież modlił się przy szopce na placu św. Piotra. Franciszek tradycyjnie udał się tam po odprawieniu I Nieszporów z uroczystości Świętej Bożej Rodzicielki Maryi w bazylice św. Piotra, zakończonych uroczystym odśpiewaniem dziękczynnego hymnu „Te Deum” za kończący się rok 2024. Na nabożeństwie obecny był burmistrz Rzymu Roberto Gualtieri.

Po drodze do szopki, stojącej przy imponujących rozmiarów choince, papież pozdrawiał i błogosławił ludzi zgromadzonych na placu, z niektórymi rozmawiał, a także rozdawał różańce dzieciom. Podobnie było w drodze powrotnej do Domu św. Marty. Ojciec Święty wysłuchał też kolędy „Cicha noc” granej przez orkiestrę Gwardii Szwajcarskiej.
CZYTAJ DALEJ

Od dziś można składać wnioski do ZUS o rentę wdowią

2025-01-01 11:30

[ TEMATY ]

płatność

Adobe Stock

Od 1 stycznia można składać wnioski do ZUS o rentę wdowią. Nowe przepisy oznaczają dla wdów i wdowców możliwość pobierania renty rodzinnej z innym świadczeniem, np. emeryturą. Wypłaty renty wdowiej rozpoczną się 1 lipca 2025 r.

Rentę wdowią mogą otrzymać kobiety mające co najmniej 60 lat i mężczyźni powyżej 65 lat, pozostający do dnia śmierci małżonka we wspólności małżeńskiej, którzy nabyli prawo do renty rodzinnej po zmarłym małżonku nie wcześniej niż przed ukończeniem 55 lat (kobiety) i 60 lat (mężczyźni).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję