Reklama

Polityka

Gry referendalne

Wniosek prezydenta Andrzeja Dudy o referendum w sprawie wieku emerytalnego, sześciolatków i Lasów Państwowych może, ale nie musi zostać przyjęty przez Senat, zdominowany przez PO: stawia bowiem rządzących w trudnej sytuacji

Niedziela Ogólnopolska 35/2015, str. 7

[ TEMATY ]

polityka

Marcin Żegliński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezydent obiecywał wyborcom, że zajmie się sprawami zniesienia obowiązku szkolnego sześciolatków, obniżenia wieku emerytalnego, podwyższonego do 67. roku życia, i ochrony lasów. I w dwa tygodnie po objęciu urzędu rzeczywiście się zajął, składając wniosek o referendum w tych kwestiach. Jak tłumaczył, nie może nie uwzględnić woli milionów Polaków, którą zlekceważyła rządząca koalicja, nie dopuszczając do dyskusji w tej sprawie w Sejmie.

Jeśli Senat przyjmie wniosek prezydenta, 25 października, razem z wyborami parlamentarnymi, odbędzie się referendum. Jednak zdominowany przez PO Senat najpewniej nie dopuści do niego, a świadczą o tym reakcje płynące z obozu władzy. – Prezydent stał się zakładnikiem jednej partii – grzmiał Andrzej Halicki, minister administracji i cyfryzacji. Bardziej dobitna była wypowiedź premier Ewy Kopacz, która, jak oświadczyła, wnioskiem o referendum czuje się zawiedziona. Wzywa więc prezydenta, żeby rozszerzył pytania „po spotkaniu ze wszystkimi przedstawicielami partii politycznych”. Podobnego spotkania, w związku z referendum, które ogłosił b. prezydent Bronisław Komorowski, a zaakceptował Senat, nie postulowała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdaniem dr. Rafała Chwedoruka, politologa z Uniwersytetu Warszawskiego, senatorowie PO, przyjmując propozycje prezydenta, zaakceptują zdominowanie kampanii wyborczej do parlamentu przez problemy podnoszone w referendum. Jeśli nie – narażą się na oskarżenia, że odrzucają wolę obywateli.

Reklama

Radykałowie mają pretensje do prezydenta, że nie odwołał referendum ogłoszonego przez Bronisława Komorowskiego, przewidzianego na 6 września. Jednak w ten sposób – dodajmy – nie dał PO powodu do oskarżeń o nierespektowanie prawa, konstytucji itp. i kolejnej nagonki na siebie. A nagonek przez pierwsze dni prezydentury przeżył już sporo.

Referendum, jeśli zgodzi się na nie Senat, jak przewidują eksperci, będzie się cieszyć sporą frekwencją i wpłynie na większą frekwencję w wyborach parlamentarnych. – Do urn pójdą także osoby, które nie są zaangażowane politycznie, natomiast będą zainteresowane jednym z trzech zagadnień referendalnych – uważa Rafał Chwedoruk. Nie ma natomiast wątpliwości, że referendum przewidziane na 6 września nie będzie skuteczne. Żeby było ważne, musi wziąć w nim udział połowa wyborców, a np. Stanisław Żelichowski, poseł PSL, idzie o zakład, że frekwencja wyniesie jedynie 17-18 proc.

2015-08-25 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Flecista z Hameln

Polityka, a tym bardziej konsekwentne myślenie o sprawach publicznych oparte na mocnych ideach, nie znoszą dekonstruktywistycznych eksperymentów.

Germańska legenda – rozpowszechniona przez braci Grimm, powstała w Dolnej Saksonii prawdopodobnie w XIII wieku – przypomniała mi się w momencie, gdy zastanawiałem się nad postacią Jarosława Kaczyńskiego i najnowszym zapisem jego publicznych działań.

CZYTAJ DALEJ

Pierwsze szokujące decyzje w Krakowie: Prezydent zapowiada wywieszenie na magistracie tęczowej flagi

2024-05-08 18:22

[ TEMATY ]

Kraków

LGBT

Adobe Stock

Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski objął patronat nad Marszem Równości, który przejdzie ulicami miasta 18 maja. Jest to pierwsza decyzja nowego włodarza miasta dotycząca udzielenia swojego patronatu. Miszalski planuje także udział w tym przemarszu.

O decyzji prezydenta poinformował w środę krakowski magistrat, publikując równocześnie list Miszalskiego do Stowarzyszenia Queerowy Maj, organizatora Marszów Równości.

CZYTAJ DALEJ

Od wieków chodzi o świadectwo wiary

2024-05-08 20:16

ks. Łukasz Romańczuk

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika była okazją do świętowania w parafii św. Stanisława, Doroty i Wacława we Wrocławiu. Tego dnia młodzież z tej parafii oraz św. Mikołaja przyjęła sakrament Bierzmowania z rąk abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego.

W homilii abp Kupny nawiązał do czasów apostolskich i faktu, że Apostołowie poszli na różne krańce świata i nieśli Ewangelię, choć nie było to takie oczywiste i wymagało wysiłku. Działali oni mocą Ducha Świętego. - W tamtych czasach ludzie świetnie się komunikowali. Używano języka greckiego [koine], było też bezpiecznie na szlakach i inne warunki podawano, jako argumenty za tym, że Ewangelia dotarła tak daleko. Oczywiście, te warunki były dogodne, ale dlaczego nie korzystały z nich innowiercy czy sekty? Po Zesłaniu Ducha Świętego, napełnieni Jego mocą i światłem Apostołowie poszli głosić. A nie było to łatwe, bo stawiano ich przed sądem, bo burzyli porządek, który wskazywał na bożków pogańskich - wskazał arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję