Reklama

Naturalnie zaplanuj rodzinę

Zdrowe dla ciała, bezpieczne dla duszy - w ten sposób metody naturalnego planowania rodziny (NPR) reklamuje Liga Małżeństwo - Małżeństwu. Stowarzyszenie to już od 10 lat prowadzi kursy metod NPR. - Nasi instruktorzy to wyłącznie pary małżeńskie przekazujące nie tylko wiedzę, ale i doświadczenie - mówi Roman Strus, prezes Ligi.

Niedziela warszawska 6/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie mamy żadnych podstaw, aby utożsamiać każdy akt współżycia seksualnego z koniecznością poczęcia

- Znajomość zasad naturalnego planowania rodziny i wspólne, świadome ich praktykowanie, pozwala nam więcej cieszyć się sobą. I zaprosić nową pociechę wtedy, kiedy są najlepsze ku temu warunki - twierdzą Bożena i Maciej Taborowie, instruktorzy NPR. - Nie zawsze jest łatwo zachować powściągliwość wtedy, kiedy najbardziej chcielibyśmy być ze sobą. Nie wydaje się nam jednak, byśmy w ten sposób tracili coś decydującego w naszym małżeńskim szczęściu i miłości - dodają.
Liga Małżeństwo - Małżeństwu już od 10 lat propaguje metody naturalnego planowania rodziny. Opierają się one wyłącznie na samoobserwacji pozwalającej wyodrębnić w cyklu miesiączkowym kobiety okres płodności, czyli okołoowulacyjny czas, w którym możliwe jest poczęcie dziecka. Wtedy pary, które nie planują w danej chwili dziecka, powinny całkowicie powstrzymać się od współżycia seksualnego. NPR pomaga w kształtowaniu postawy wzajemnego szacunku, zrozumienia oraz odpowiedzialności małżonków. Jest to metoda prawie stuprocentowo skuteczna. - Jednak warunkiem jej skuteczności jest dobre poznanie zasad, wysoka motywacja stosowania oraz pełna akceptacja - podkreśla Tomasz Dmochowski, ginekolog i położnik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cierpliwość niezbyt modna

Zdaniem Romana Strusa, prezesa Ligi Małżeństwo - Małżeństwu, naturalne metody planowania rodziny są ciągle zbyt mało znane. - Bardzo popularna jest natomiast antykoncepcja hormonalna. A ostatnie badania pokazały, że jeszcze popularniejsza jest inna metoda antykoncepcji: stosunek przerywany. Tymczasem ta metoda nie dość, że jest często nieskuteczna, to jeszcze jest złem moralnym - wyjaśnia Roman Strus.
Dr Dmochowski uważa, że akt płciowy bez głębokiego znaczenia w wymiarze jedności i płodności jest dziś powszechnie reklamowanym towarem. - Aby się dobrze sprzedawał - mówi ginekolog - musi być "bezpieczny", to znaczy pozbawiony "skutków ubocznych" w postaci niechcianego poczęcia, a także dostępny od zaraz. Nie do przyjęcia jest czas oczekiwania. Stosowanie NPR zaprasza do zachwytu nad genialnością mechanizmów regulujących płodność i sugeruje pokorne podporządkowanie się im. Taka postawa jest dzisiaj niezbyt modna. Stąd częste sięganie "po tabletkę".

Reklama

Skutki uboczne

A tabletki często zawodzą. W materiałach udostępnionych przez Ligę można znaleźć przykłady kobiet, które mimo stosowania pigułek antykoncepcyjnych zachodziły w ciążę. W dodatku pigułki pociągają za sobą wiele efektów ubocznych, bo długotrwałe, nieuzasadnione naruszanie delikatnej równowagi hormonalnej kobiety szkodzi jej organizmowi. Na ulotce jednego ze środków antykoncepcyjnych czytamy: "Ogólne działania uboczne: uczucie napięcia w piersiach, zmiany wagi ciała, nastroje depresyjne, zmiany popędu płciowego, dolegliwości żołądka, mdłości, bóle głowy".
Do tej listy można z powodzeniem dodać jeszcze wyrzuty sumienia. Kościół wyraźnie podkreśla, że antykoncepcja stosowana po to, aby nie począć dziecka, jest grzechem ciężkim. - Niestety odnoszę wrażenie, że za mało mówi się o metodach naturalnych regulacji poczęć i o tym, że są one dobre moralnie - mówi Roman Strus.

Regulacja poczęć, ale nie unikanie rodzicielstwa

Niektórzy mają jednak wątpliwości, czy stosowanie NPR jest rzeczywiście dobre moralnie. Pytają dlaczego metoda naturalna ma się pod względem moralnym różnić od metod sztucznych, skoro wszystkie prowadzą do tego samego celu: wykluczenia prokreacji. - W naturalnym planowaniu rodziny niepłodność wynika z naturalnego rytmu. Natomiast antykoncepcja narzuca niepłodność wbrew naturze - wyjaśnia Maciej Tabor. Przytacza również słowa Karola Wojtyły z książki Miłość i odpowiedzialność: "Wstrzemięźliwość jako cnota nie może być pojmowana jak środek antykoncepcyjny. (...) Nie mamy żadnych podstaw ku temu, aby utożsamiać każdy akt współżycia seksualnego z «koniecznością» poczęcia.(...) Byłoby to stanowisko niezgodne z porządkiem natury, który właśnie wyraża się w pewnej przygodności, gdy chodzi o związek współżycia płciowego z rozrodczością poszczególnych par małżeńskich. (...) Małżeństwo jest instytucją miłości, a nie tylko płodności".
W tej samej książce Karol Wojtyła ostrzega jednak, że stosowanie NPR może być złe moralnie. "Nie można mówić o wstrzemięźliwości - pisze Wojtyła - jako cnocie wówczas, gdy małżonkowie wykorzystują okresy biologicznej bezpłodności jedynie w tym celu, aby w ogóle nie mieć dzieci, gdy dla swej wygody współżyją tylko i wyłącznie w tych okresach. (...) Dlatego też o ile można wstrzemięźliwość okresową traktować jako «metodę» w tej dziedzinie, to tylko i wyłącznie jako metodę regulacji poczęć, a nie jako metodę unikania rodziny".

Reklama

NPR - metoda łatwa i skuteczna

- Bardzo łatwo jest się nauczyć metody NPR. Łatwo się też ją stosuje w codziennym życiu. Trudności mogą pojawić się w sytuacji konieczności zmiany pewnych nawyków. To jest tak jak np. ktoś przez całe życie nie mył zębów, a teraz nagle musi zacząć je myć. Problem bowiem nie leży w nauczeniu się techniki, ale wyrobieniu w sobie nawyku jej stosowania - mówi Roman Strus.
Zajmuje to mało czasu. W metodzie objawowo-termicznej kobieta mierzy rano temperaturę, na co potrzeba nie więcej niż 5 minut. W ciągu dnia kilkakrotnie zwraca uwagę na ewentualne pojawienie się lub zmianę jakości śluzu. Mąż rano notuje pomiary temperatury i wieczorem wynik obserwacji śluzu. Po pewnym czasie stosowania kobieta na tyle opanowuje interpretację objawów, że potrafi w każdym momencie określić swój stan płodności bez potrzeby kontrolowania pisemnego swoich obserwacji.
Wszyscy chętni mogą skorzystać z dwóch rodzajów kursów, które proponuje Liga. Pierwszy prowadzony jest przez doświadczonych instruktorów Ligi. Są to na ogół pary małżeńskie. Kurs składa się z 4 spotkań, każde trwa średnio 2,5 godziny. Poszczególne spotkania oddzielone są ok. 2 miesiącami przerwy. W drugim rodzaju kurs odbywa się w domu. Małżeństwo otrzymuje pakiet materiałów edukacyjnych i propozycje ćwiczeń.

Przychodnia Pro Vita

Liga Małżeństwo - Małżeństwu wydaje również dwumiesięcznik Fundamenty Rodziny. Można w nim znaleźć m.in.: przykłady interpretacji cykli według metody objawowo-termicznej, porady dotyczące karmienia piersią, fachowe i praktyczne artykuły na temat fizjologii płodności, rozważania o moralności seksualnej, naukę Kościoła o małżeństwie i rodzinie, artykuły o wychowaniu dzieci, dyskusje i listy czytelników.
Ważnym polem działalności Ligi jest Internet. Na stronach można znaleźć wiele ciekawych informacji. Niebawem ruszy Wirtualna Przychodnia Pro Vita. Będzie to lista lekarzy, głównie ginekologów, przyjmujących na terenie całego kraju, którzy są przeciwni aborcji, zapłodnieniu "in vitro" i sterylizacji oraz nie przepisują antykoncepcji. - Najtrudniejszą sprawą jest pokonanie obaw lekarzy, nawet wewnętrznie przekonanych do takiej postawy, o przyszłość po takim "otwarciu przyłbicy". Ale mamy nadzieję, że z Bożą pomocą ta idea stanie się konkretem w pierwszym kwartale 2003 r. - mówi Roman Strus.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krościenko n. Dunajcem: otwarcie Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka

2024-05-03 08:27

[ TEMATY ]

Ruch Światło‑Życie

Krucjata Wyzwolenia Człowieka

Foto Oaza/Facebook

„Jestem przekonany, że z radością oraz z nieba przypatruje się nam ks. Franciszek Blachnicki - mówił podczas uroczystego otwarcia Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka w Krościenku nad Dunajcem ks. dr Marek Sędek, moderator generalny Ruchu Światło-Życie.

Kopia Górka stała się wyjątkowym miejscem dla sługi Bożego, który miał wizję żywego Kościoła. - Jeden z kapłanów powiedział: „pamiętam, jak ksiądz Blachnicki prowadził nas po polanie i mówił, że tu będzie kiedyś kościół Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Póki co mamy w budynku kaplicę - dodał ks. dr Marek Sędek. Jej poświęcenie odbędzie w czerwcu, w 45. rocznicę ogłoszenia krucjaty, które odbyło się w czasie pierwszej pielgrzymki św. Jana Pawła II do ojczyzny.

CZYTAJ DALEJ

Biskup nominat Krzysztof Nykiel: pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele

2024-05-03 14:57

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

@VaticanNewsPL

bp Krzysztof Józef Nykiel

bp Krzysztof Józef Nykiel

Pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele. Serce Ojca, to serce w którym jest miejsce dla każdego, dlatego pragnieniem jest to, aby moja posługa, jako następcy Apostołów, była właśnie w ten sposób przeżywana i realizowana - powiedział Vatican News - Radiu Watykańskiemu regens Penitencjarii Apostolskiej, biskup nominat Krzysztof Józef Nykiel, którego 1 maja Papież Franciszek mianował biskupem.

Motto biskupie ks. prałat Nykiel zaczerpnął z tytułu listu apostolskiego Ojca Świętego „Patris Corde” („Ojcowskim sercem”) ogłoszonego w 2020 roku i związanego z zapowiedzianym wówczas Rokiem św. Józefa. „Niewątpliwie ważną rolę w moim życiu i posłudze kapłańskiej odgrywa postać św. Józefa. Czuję się duchowo z nim związany” - podkreślił ks. Nykiel. Biskup nominat zaznaczył, że owocem przemyśleń i studiów nad postacią św. Józefa i jego rolą w życiu Maryi i Józefa jest książka jemu poświęcona, która w polskim tłumaczeniu ukaże się w najbliższych dniach.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję