To błąd – tak o decyzji zakazującej śpiewu kolęd i używania symboli chrześcijańskich w niektórych szkołach w Europie mówił włoskiemu dziennikowi „La Stampa” jeden z liderów muzułmańskich we Włoszech, pochodzący z Bangladeszu Rifat Aripen. Podkreślił on, że w jego ojczyźnie, gdzie 90 proc. populacji stanowią muzułmanie, 25 grudnia jest świętem narodowym. Zakaz śpiewu tradycyjnych kolęd jest, zdaniem rozmówcy turyńskiego dziennika, niezrozumiały, bo odrywa ludzi od korzeni, z których wyrastają. Śpiew kolęd i używanie chrześcijańskich symboli bożonarodzeniowych w żadnym stopniu nie razi muzułmanów ani im w niczym nie przeszkadza – podkreślił Aripen.
Pomóż w rozwoju naszego portalu