W parafii Świętej Rodziny w Busso w Czadzie powstaje pierwsza studnia, na którą przekazane zostały pieniądze uzyskane ze sprzedaży zbieranej w diecezji kieleckiej makulatury. To pierwsza „inwestycja” sfinansowana z programu „Makulatura na Misje”
Początkowo studnie miały być budowane w Sudanie Południowym, jednak sytuacja polityczna w tym regionie nie jest stabilna, nadal trwają tam walki, więc podjęliśmy decyzję, że pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc misjonarzom w innych krajach. Blisko 20 tys. zł trafiło na konto parafii w Busso, w której pracuje m.in. ks. Piotr Skraba. W napisanym do mnie liście pisze, że pieniądze te „spadły im z nieba” oraz że „sama misja wraz z plebanią jest uzależniona od wody z Chateau d’eau, które należy do muzułmanów. Jak na razie relacje nie są złe, ale mimo wszystko jest to zależność i my jesteśmy w tej gorszej pozycji. Kilka razy już zdarzały się drobne problemy w związku z naszym użytkowaniem wody. (...) wszystko udawało się załagodzić na poziomie finansowym, ale nasuwa się pytanie, jak długo taki stan rzeczy będzie trwał. W momencie, gdy pojawią się niesnaski czy inne trudności, jako chrześcijanie zostajemy kompletnie bez wody”. Jak poinformował ks. Piotr, studnia będzie dostarczała wodę nie tylko do samego kościoła. Mają już podciągnięte rury, przez które płynie woda od muzułmanów, a przy okazji korzystają z niej też chrześcijanie z najbliższej okolicy. „Ta sama studnia też jest pomyślana, żeby dostarczać wodę do budynku plebanii na potrzeby prezbiterium – pisze kapłan. – (...) z czasem (w dwa trzy miesiące) dołączymywodę z tej studni do Centrum Młodzieżowego i Duszpasterskiego, które powstaje ze środków projektu rzymskiego. Jest to miejsce, które będzie służyło wielu osobom, ponieważ będzie tam biblioteka, biura i sala na organizowanie nauki dla dzieci i młodzieży, formacji, spotkań i rekolekcji dla parafian czy katechistów (...) potrzeba więc wody, żeby przygotować jakiś posiłek. Podsumowując, jest ogromna potrzeba, a jak na razie jesteśmy w tym wszystkim uzależnieni od muzułmanów, którzy mają swoje humory” – zaznacza.
Studnia będzie nosić imię św. Józefa, to wyróżnienie dla parafii św. Józefa w Kielcach, gdzie ustawiliśmy pierwszy kontener i w której co tydzień zbierane jest 2,5 tony makulatury. „Tak się szczęśliwie składa się, że nasza parafia misyjna nosi nazwę Świętej Rodziny, więc można powiedzieć, że «św. Józef» będzie zaopatrywał w wodę «Świętą Rodzinę», troszcząc się o jej podstawowe potrzeby” – pisze kapłan. Więcej o misji ks. Piotra można przeczytać na: www.piotrskraba.pl.
W czasie trwania naszej zbiórki makulatury z jej sprzedaży uzyskaliśmy blisko 90 tys. zł. Rozpatrujemy kolejne prośby misjonarzy. Postanowiliśmy, że pieniądze przeznaczać będziemy nie tylko na budowę studni, ale też na inne projekty, np. wyposażanie szkół, pomoc niepełnosprawnym czy pomoc w wyżywieniu dzieci.
Zachęcamy wszystkich do przyłączenia się do naszego projektu. Wszystkie koszty bierzemy na siebie, zapewniamy bezpłatnie odbiór i transport, wystarczy tylko wskazać miejsce i czas ustawienia kontenera. Kontenery są nowe, specjalnie zakupione do prowadzania naszej akcji. Do kontenera wrzucamy niesegregowaną makulaturę: papier, karton, książki, gazety – również kolorowe, pocięty papier. Odbieramy każdą ilość makulatury, jeżeli kontener nie będzie zapełniony, nie ma problemu. Zbieramy także elektrośmieci. Wszyscy, którzy chcieliby przyłączyć się do akcji, proszeni są o kontakt: 790-561-622 (jeżeli nie można się dodzwonić – proszę o wysyłanie SMS-ów).
W liście apostolskim na Rok Wiary papież Benedykt XVI podkreślił, że Rok Wiary miał być okazją do składania świadectwa miłosierdzia. Takie właśnie świadectwo złożyła wspólnota parafialna parafii pw. Chrystusa Króla z Bolesławca. A było nim zebranie ofiar materialnych na budowę dwóch studni w Kamerunie. Ta inicjatywa zrodziła się podczas spotkania proboszcza ks. prał. Józefa Gołębiowskiego z ks. Władysławem Koziołem, misjonarzem Księży Oblatów Maryi Niepokalanej, który od 20 lat prowadzi posługę misyjną w północnym Kamerunie w Afryce. Pochodzący z Modłej (gmina Gromadka) misjonarz, gościł w naszej parafii w Tygodniu Misyjnym w 2013 r., co było okazją do zapoznania wiernych z problematyką misyjnej pracy duszpasterskiej w Kamerunie, w tym także z pilną potrzebą budowania nowych ujęć wodnych w tym kraju. Misjonarz zachęcał do wspierania budowy studni. Wówczas mówił m.in.: „Studnia jednoczy wszystkich. Najpierw przy pracy nad jej budową, później podczas czerpania wody”.
W maju br. do proboszcza parafii wpłynęła informacja o zakończeniu prac związanych z wykopem dwóch studni zlokalizowanych w miejscowościach Ouro Herde i Ourongarda na terenie parafii w Figuil w archidiecezji Garoua. Jest to diecezja rzymskokatolicka, która powstała w 1947 r. jako prefektura apostolska. Od 1953 r. była wikariatem apostolskim, a 2 lata później stała się samodzielną diecezją podniesioną do godności archidiecezji w 1982 r. Kościół północnokameruński, do którego należy wspomniana diecezja, liczy sobie 40 lat. Do jego zakładania i wzrostu przyczynili się polscy Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej, którzy pracują tam od 1970 r. Obecnie w Kamerunie pracuje 30 polskich oblatów, którzy prowadzą 16 misji.
Wraz z informacją o zakończeniu prac do proboszcza parafii dotarły podziękowania od mieszkańców PuroHerde, skierowane do wszystkich ofiarodawców wspólnoty pw. Chrystusa Króla w Bolesławcu za zaangażowanie się przy wykopie studni w ich miejscowości. Od tej pory blisko swoich mieszkań mają studnie z czystą wodą. Dzięki uzyskanej pomocy nie muszą szukać jej w oddalonych o 4 km innych miejscowościach. Z wybudowanej studni będzie mogła także korzystać niedawno wybudowana szkoła podstawowa. Miejscowość Ouro Herde zamieszkuje ok. 600 mieszkańców, którzy korzystają z tej studni. Z dobrodziejstwa czystej wody korzysta także zwierzyna hodowlana. Głębokość obu studni wynosi 11 m. W początkowej fazie budowy nie było większych trudności, jeżeli chodzi o prace wykopowe do głębokości 5-6 m, natomiast kilka metrów niżej natrafiono na grunt gliniasty, co stanowiło pewną przeszkodę technologiczną. Okazało się, że owa warstwa nie była gruba, co pozwoliło szybko dojść do źródła, z którego woda wydobywa się samodzielnie pod ciśnieniem. Czysta woda pozwala mieszkańcom tych terenów zostać w swoich miejscowościach i organizować życie codzienne, ale i społeczne, czego wyrazem będzie budowa szkoły i budynku dla potrzeb lekarzy oraz pielęgniarzy. Niewykorzystane środki finansowe zostały przeznaczone na pogłębienie innych studni z powodu obniżenia się źródeł wodnych o 3-4 m. Podziękowania wraz z wyrazami wdzięczności do wiernych bolesławieckiej parafii skierował proboszcz parafii w Figuil o. Krzysztof Trociński OMI oraz wikariusz generalny biskupa diecezjalnego metropolii Garoua abp. Antoinego Ntalou.
Rok Wiary był dobrą okazją do wzmożonego składania świadectwa miłosierdzia, tak aby wiara nie była martwa sama w sobie. Tak więc dzięki wierze w ludziach w potrzebie dane jest nam poznać Chrystusa, zmartwychwstałego Pana , który nauczał: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili...” (Mt, 25, 40).
Z chwilą śmierci lub – jak w wypadku Benedykta XVI w lutym 2013 – ustąpienie papieża z urzędu rozpoczyna się w Stolicy Apostolskiej i Kościele katolickim okres tak zwanego „sede vacante”, czyli „pustego tronu [Piotrowego]”. Potrwa on do wyboru nowego Następcy św. Piotra, który zajmie jego „tron”.
W tym czasie odpowiedzialność za Kościół katolicki spada na Kolegium Kardynałów, które jednak – zgodnie z prawem kanonicznym i innymi przepisami – nie ma prawa dokonywać jakichkolwiek zmian w „zarządzaniu Kościołem powszechnym” ani podejmować decyzji zastrzeżonych wyłącznie dla papieża. Należy natomiast zapewnić w miarę normalne funkcjonowanie administracji watykańskiej.
Szef zespołu medycznego opiekujący się papieżem Franciszkiem podał w wywiadzie szczegóły dotyczące ostatnich dni i śmierci papieża. Został wezwany przez pielęgniarza Franciszka Massimiliano Strappettiego około godz. 5:30 w Poniedziałek Wielkanocny.
„Powiedział mu, że papież jest w bardzo złym stanie i musi zostać ponownie hospitalizowany w klinice Gemelli”, powiedział chirurg Sergio Alfieri włoskiemu dziennikowi „Corriere della Sera”. „Dwadzieścia minut później byłem w Domu św. Marty, ale nadal wierzyłem, że hospitalizacja prawdopodobnie nie będzie konieczna”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.