Reklama

Świat

Od oceanu do oceanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To był mroźny, choć słoneczny poranek. 30 stycznia 2012 r. kopia Ikony Matki Bożej Częstochowskiej opuszczała klasztor na Jasnej Górze, aby udać się na Wschód w daleką pielgrzymkę. Organizatorzy peregrynacji w intencji obrony cywilizacji życia i miłości – środowiska Human Life International z 18 krajów – zaplanowali, że w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy Ikona przemierzy trasę od Pacyfiku do Atlantyku. Stąd nazwa pielgrzymki: „Od Oceanu do Oceanu”.

W Azji, Europie i Ameryce

Reklama

Taki był początek peregrynacji, która w ciągu czterech lat zjednoczyła miliony mieszkańców Azji, Europy i Ameryki w modlitwie w intencji obrony życia. W pierwszym etapie, prowadzącym przez 24 kraje Azji i Europy, Matka Boża Częstochowska pokonała 65 tys. km.

– Na początku wprost bałam się uwierzyć, że możliwe jest przewiezienie Ikony przez Daleki Wschód, Syberię, Ural, a później dalej przez całą Europę. Zawierzyliśmy jednak Panu Bogu i sobie nawzajem, że w każdym kraju Matka Boża będzie godnie powitana i otoczona modlitwą. Należy podkreślić, że jest to inicjatywa świeckich liderów, zaangażowanych w ruchy obrony życia w różnych krajach – wspomina Ewa Kowalewska, przedstawicielka Human Life International – Polska, która wraz z mężem Lechem jest inicjatorką i międzynarodową koordynatorką peregrynacji.

22 sierpnia 2013 r. rozpoczął się drugi etap, tym razem na kontynent amerykański. – Towarzyszyłem Ikonie Matki Bożej Częstochowskiej w podróży lotniczej przez Atlantyk, a w Waszyngtonie przekazałem ją pod opiekę ks. Petera Westa, ówczesnego wiceprezydenta Human Life International, który przez rok i trzy miesiące pełnił funkcję jej kustosza. Podróżując z nią przez USA i Kanadę, pokonał 85 tys. km – mówi Lech Kowalewski. – Kiedy po tygodniu wróciłem do Polski, czekał na mnie e-mail od amerykańskich przyjaciół, którzy napisali: „Ta ikona działa jak egzorcyzm. Już troje dzieci zostało uratowanych. Matka Boża Częstochowska jest największą patronką kobiet cierpiących na zespół poaborcyjny. Cierpiąca Matka o poranionym obliczu otwiera serca tych kobiet, dotychczas zamknięte na Miłosierdzie Boże”.

To był bardzo dynamiczny etap. Ikona peregrynowała ze wschodu na zachód, a następnie znowu na wschód, nawiedzała kolejne stany USA. Podobnie jak w Azji i Europie, zatrzymywała się w kościołach katolickich i cerkwiach prawosławnych, w szkołach, szpitalach, więzieniach. Była z obrońcami życia na modlitwie przed placówkami, w których dokonywane są aborcje. Dotarła na ruiny World Trade Center, była obecna na paradzie Pułaskiego w Nowym Jorku i wielkim corocznym Marszu dla Życia w Waszyngtonie. Później była także w Chicago, na Florydzie, w Teksasie i Kalifornii. Podczas wędrówki przez Kanadę była m.in. w więzieniu w Vanier, w którym przebywa znana obrończyni życia Mary Wagner.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modlitwa i... promocja polskiej historii

Reklama

Ks. Peter West był troskliwym kustoszem, który na wiele miesięcy zostawił inne obowiązki, aby towarzyszyć Matce Bożej w pielgrzymce. Chociaż jego przodkowie pochodzili z Irlandii i Szkocji, zafascynował się polską historią tak mocno, że po jego kazaniach na temat historii Ikony Częstochowskiej, zwycięstwa króla Sobieskiego pod Wiedniem oraz św. Faustyny często pytano, czy ma polskie pochodzenie.

Peregrynacja w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie zakończyła się w pierwszych dniach grudnia 2014 r. – Ta pielgrzymka jest okazją do dawania świadectwa głębokiej wiary i zaangażowania w obronę życia przez miliony ludzi, a to dzisiaj jest najważniejsze – mówi Ewa Kowalewska. – Zdarzają się także niesamowite zbiegi okoliczności. Pod Cincinnati np. zamknięto wielką placówkę aborcyjną z przyczyn sanitarnych już kilka dni po peregrynacji. Obecnie w USA trwa batalia o zaprzestanie finansowania aborcji i handlu organami abortowanych dzieci. Izba Reprezentantów przyjęła ustawę, która daje wszystkim stanom USA prawo podjęcia samodzielnej decyzji w tej sprawie i coraz więcej z nich z tej możliwości korzysta.

Ks. West wiele razy podkreślał, że towarzysząc Matce Bożej Częstochowskiej, doświadczał siły jedności chrześcijan Kościołów Wschodu i Zachodu w modlitwie w intencji obrony ludzkiego życia. – Matka Boża jak nikt inny potrafi pociągnąć ludzi i z wielką miłością skierować ich w objęcia Bożego Miłosierdzia – zauważa Ewa Kowalewska. – Nigdzie nie było przypadków agresywnego zachowania wobec Niej. Ona zawsze przynosi wielką miłość i pokój. Wiele osób głęboko przeżywa modlitwę przed Ikoną, możliwość stanięcia przed nią, dotknięcia, ucałowania... Byliśmy świadkami wspaniałych powrotów do Boga, spowiedzi po wielu latach, o czym zgodnie świadczą kapłani uczestniczący w peregrynacji. Wiele dzieci zostało uratowanych. Wielu ludzi doznawało duchowego poruszenia, gdyż Matka Boża jest szczególną ścieżką do Boga.

Pielgrzymka do Meksyku

3 grudnia 2014 r. Ikona Matki Bożej Częstochowskiej wyruszyła do Meksyku. Poleciała samolotem z Chicago do León de los Aldamas, półtoramilionowego miasta w stanie Guanajuato, pod opieką ks. Jamesa Heyda.

Na rozległym terenie miasta Meksyk, gdzie liczbę mieszkańców szacuje się na 22-25 mln, jako pierwsza gościła Ikonę parafia pw. Matki Bożej Częstochowskiej. Kościół, w którym odprawiono uroczystą Mszę św., powstał dzięki staraniom meksykańskiej Polonii, zwłaszcza śp. Jerzego Skoryny, żołnierza Armii Krajowej i uczestnika Powstania Warszawskiego, który po emigracji z Polski zamieszkał w Meksyku.

Patronem peregrynacji w Meksyku jest św. Jan Paweł II, dlatego miejscem stałego pobytu Ikony jest kościół pw. św. Jana Pawła II i św. Tomasza More’a. Funkcję kustosza pełni proboszcz – ks. Luis A. Monroy López, a świeckimi koordynatorami są małżonkowie Beatriz González i José Luis García Chagoyán z ruchu VidaFlorida. Uroczyste powitanie Ikony w tej parafii zbiegło się w czasie z zakończeniem VI edycji rekolekcji dla małżonków „JA+TY=MY”, które prowadził ks. Jarosław Szymczak z Instytutu Świeckiego Życia Konsekrowanego Świętej Rodziny w Łomiankach, współpracujący w tworzeniu ruchu formacyjnego rodzin VidaFlorida.

W sanktuariach, szkołach i szpitalach

W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Ikona Matki Bożej została ustawiona w prezbiterium Starej Bazyliki w Guadalupe, największego na świecie sanktuarium maryjnego, które corocznie odwiedza ok. 12 mln osób. Mszę św. w intencji obrony życia, małżeństwa i rodziny poprzedził Różaniec, odmawiany po polsku, hiszpańsku, angielsku i po łacinie. A ponieważ Matkę Bożą z Guadalupe z racji ciemnobrunatnej karnacji Meksykanie nazywają Morenitą, wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej o podobnej karnacji zyskał przydomek Polskiej Morenity. Po raz drugi Ikona z Polski przybyła do sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe w Niedzielę Palmową, na zakończenie trwającej dzień i noc modlitwy ruchów pro-life „40 Dni dla Życia”. Ikona stanęła pod niewykonanym ludzką ręką wizerunkiem Matki Bożej na tilmie św. Juana Diego w prezbiterium Nowej Bazyliki. Uroczystej Mszy św. przewodniczył kard. Norberto Rivera Carrera – arcybiskup Meksyku w asyście kard. Ennio Antonellego – emerytowanego przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Rodziny oraz kilkuset kapłanów z całego świata. Trzecie spotkanie Morenit odbyło się w czasie obrad Międzynarodowego Komitetu Organizacyjnego Peregrynacji w listopadzie ub.r.

Wcześniej w Młodzieżowym Dniu Wiary Ikona gościła w najstarszym w Ameryce seminarium duchownym w Huipulco, Tlalpan w dystrykcie federalnym miasta Meksyk. Potem odwiedziła szpital meksykańskiego Czerwonego Krzyża, który udziela pierwszej pomocy ubogim mieszkańcom. Kolejnym przystankiem na jej trasie było tzw. Miasto Dziewcząt, charytatywna placówka edukacyjna dla 3 tys. uczennic z ubogich rodzin z całego Meksyku.

W niedzielę Bożego Miłosierdzia Matka Boża była na uroczystościach w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Tenango del Aire, prowadzonym przez polskich księży pallotynów, gdzie Mszę św. celebrował nuncjusz apostolski w Meksyku – abp Christophe Pierre. Następnie powędrowała na zachodnie wybrzeże nad Pacyfikiem do Tijuany, tam po raz kolejny stanęła nad brzegiem Oceanu Spokojnego.

Cztery razy okrążyła równik

– Jesteśmy w kontakcie z Beatriz i José Luisem, meksykańskimi koordynatorami pielgrzymki. Odwiedziliśmy ich w listopadzie – mówi Lech Kowalewski. – Beatriz i jej mąż zrobili naprawdę bardzo dużo. Z wielką ofiarnością towarzyszą Matce Bożej. Wydrukowali i wszędzie rozdają obrazki z wizerunkiem Ikony Częstochowskiej, Matki Bożej z Guadalupe, obrazem Jezusa Miłosiernego oraz hiszpańskim tekstem Aktu Powierzenia Matce Bożej Ochrony Cywilizacji Życia i Miłości, który jest odnawiany na wszystkich spotkaniach. Ich kuzyni, zawodowi muzycy, zaaranżowali hiszpańską wersję pieśni „Czarna Madonna”.

Meksyk to kraj, gdzie czas toczy się zupełnie innym rytmem. Tam nikt się nie spieszy, więc i peregrynacja toczy się wolniej. Jednak w ciągu ostatniego roku Ikona przebyła kolejne 15 tys. km. Od wyruszenia z Jasnej Góry przed 4 laty jest to w sumie ponad 165 tys. km, czyli czterokrotność długości równika.

– Obawialiśmy się trochę, jaki będzie stan Ikony po przejechaniu tak długiej drogi w różnych warunkach klimatycznych, przy zmianach temperatury – uśmiecha się Ewa Kowalewska. – Ludzie ją noszą, dotykają, całują, pocierają różańcami i karteczkami, a to wszystko jest szkodliwe dla tak delikatnego wizerunku, jakim jest temperowa ikona. Tymczasem nic złego się nie dzieje. Do tej pory Ikona wymagała tylko niewielkich konserwacji. Widocznie Maryja chce jechać dalej i jest szczęśliwa, że może być ze swoimi dziećmi i podarować Bogu ich żywą wiarę. Nadchodzą zaproszenia z kolejnych krajów. Nie wiemy, dokąd teraz pojedzie i jak długo to będzie trwało. To Ona zadecyduje. Mamy wielką nadzieję, że udadzą się odwiedziny na Kubie. Są też zaproszenia z Kolumbii, Ekwadoru, Gwatemali, Brazylii. Są prośby z Korei, Wietnamu, Filipin i Australii. Potrzebni są sponsorzy, których nie mamy. Jesteśmy jednak przekonani, że jeżeli Maryja zechce, to w swojej wielkiej pielgrzymce w obronie cywilizacji życia i miłości przejedzie przez cały świat.

Więcej informacji na temat peregrynacji „Od Oceanu do Oceanu” można znaleźć na stronie: www.odoceanudooceanu.pl

2016-03-29 14:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Witaj, Matko Boga, Matko nasza!

Niedziela toruńska 39/2012

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

NFZ

nawiedzenie

STANISŁAW STOKŁOSA

W uroczystości powitania uczestniczyli kapłani dekanatu Toruń IV z bp. Andrzejem Suskim oraz wierni

W uroczystości powitania uczestniczyli kapłani dekanatu Toruń IV z bp. Andrzejem Suskim oraz wierni
Była prostą dziewczyną z Nazaretu. Nosiła zapewne skromne suknie, wielokrotnie odnawiane, a może nawet z łatką. I taką Ją widzimy na Ikonie Jasnogórskiej nawiedzającej nasze parafie. Pozbawiona ofiarowanych Jej na Jasnej Górze koron i kosztownych sukien przybywa do nas jako Matka, która zna swoje dzieci, by im pomóc - wyjaśnił sens nawiedzenia bp Andrzej Suski, wprowadzając kopię Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej do toruńskiej parafii w Czerniewicach. Rozpoczęta 26 sierpnia peregrynacja kopii obrazu Królowej Polski na terenie diecezji toruńskiej wciąż trwa. Obraz każdego dnia przekazywany jest kolejnej parafii zgodnie z ustalonym harmonogramem i obowiązującym rytuałem. Ochronę obrazowi w czasie transportu zapewniają ojcowie paulini mający do dyspozycji samochód-kaplicę. Asystę i bezpieczeństwo zapewniają pojazdy poszczególnych parafii i eskortujący policjanci. Nawiedzenie w dekanacie Toruń IV zaczęło się 3 września w parafii pw. Matki Bożej Łaskawej i św. Josemarii Escrivy w Toruniu. Poprzedziły je misje poprowadzone przez o. Zdzisława Dumę, kapucyna. Trasa przejazdu została ozdobiona. Dominował szpaler biało-niebieskich wysokich flag osadzonych na białych masztach zwieńczonych złotymi koronami. Kościół parafialny ukwiecono wyłącznie białymi liliami. W oknach i na elewacjach domów pojawiły się flagi i maryjne emblematy. Wprowadzenia Obrazu dokonał bp Andrzej Suski. - Malarze malujący Maryję sięgali po paletę pięknych barw. Utwory muzyczne Jej poświęcone bazowały na harmonii dźwięków. Rzeźbiarze oddawali Jej dostojeństwo. Poeci sięgali po wyszukane, czułe i ukazujące Jej duchową głębię słowa. A jaką naprawdę kobietą była Maryja? W scenie nawiedzenia św. Elżbiety widzimy Ją jako dziewczynę chcącą przede wszystkim pomagać innym. Dlatego podczas parafialnego nawiedzenia powinniśmy odnaleźć zarówno nieskalaną świętość Matki Bożej, jak i Jej bliskość naszym, ludzkim, sprawom i wymagającym Jej pomocy - mówił podczas homilii Biskup Toruński. Zarówno proboszcz parafii, jak i świeccy z komitetu organizacyjnego potwierdzają, że nawiedzenie jest nadzwyczajnym wydarzeniem. - Obraz naszej Matki skłania ludzi do odnowienia życia religijnego i sakramentalnego, zachęca do zgody w rodzinach, utrwala miłość małżonków oraz posługę duszpasterzy, wzmacnia postanowienia duchowe, zachęca do czci i pobożności maryjnej. Dlatego wnętrze każdego polskiego domu powinno być ozdobione obrazem Czarnej Madonny. Jeśli go tam nie ma, to nawiedzenie jest najlepszą okazją do zakupu i ekspozycji w domu. Przed wizerunkiem Maryi w naszych mieszkaniach powinna trwać poranna i wieczorna modlitwa wszystkich domowników. To może być najlepszy owoc trwającego nawiedzenia - ocenia proboszcz ks. kan. Leon Ulatowski. Jasnogórski obraz Maryi został powitany w toruńskich Czerniewicach m.in. przez dzieci, które zapewniły: - Dobrze znamy Twoją twarz przeciętą ranami na prawym policzku. Znamy niebieski płaszcz ze złotymi liliami i jedną gwiazdą nad czołem. Tobie mówimy słowa polskiej piosenki: „Matko Boża z Betlejemu, nad Dzieciątkiem pochylona, każde dziecko polskiej ziemi w swe matczyne weź ramiona”.
CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja Krakowska od kwietnia płaci miastu Kraków za użytkowanie kościoła

2025-04-05 10:52

[ TEMATY ]

Kraków

pl.wikipedia.org

Miasto Kraków przekazało Archidiecezji Krakowskiej kościół św. Łazarza przy ul. Kopernika w odpłatne użytkowanie. Od kwietnia strona kościelna będzie płacić czynsz w wysokości blisko 15 tysięcy złotych, a także pokrywać koszty mediów.

Zabytkowy, XVII-wieczny kościół św. Łazarza (pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny) mieszczący się przy ul. Kopernika 19 przez ostatnie lata pełnił funkcję posługi duchowej dla pacjentów okolicznych klinik szpitalnych i ich bliskich, nie był kościołem parafialnym. W 2019 roku stał się własnością Agencji Rozwoju Miasta Krakowa.
CZYTAJ DALEJ

Ideały są nadal żywe

2025-04-06 15:17

Biuro Prasowe AK

    - Wręczamy dzisiaj nagrodę człowiekowi, który w krytycznej sytuacji broni chrześcijaństwa, wiary, cywilizacji łacińskiej, interesów Państwa Polskiego, dobra narodu i bliźnich. Tak jak Bolesław Chrobry i Henryk Pobożny, stoi on z otwartą przyłbicą naprzeciwko potoków kłamstwa, pogardy i nieczystych interesów. Stoi nie z mieczem, ale z modlitwą, prawdą i dobrym słowem – mówił prof. Wojciech Polak w czasie laudacji o abp. Marku Jędraszewskim, który został laureatem Nagrody im. Henryka Pobożnego.

Wyróżnienie przyznawane przez Bractwo Henryka Pobożnego zostało wręczone metropolicie krakowskiemu w czasie uroczystości w Centrum Spotkań im. Jana Pawła II w Legnicy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję