Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Niesamowita metafora

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 17 kwietnia odczytujemy podczas liturgii fragment Apokalipsy św. Jana zawierający bardzo nośną znaczeniowo, jednocześnie bardzo poetycką metaforę. Św. Jan w swojej wizji ogląda wielki tłum ludzi odzianych w białe szaty, trzymających w ręku palmy, stojących przed tronem. Na pytanie o ich tożsamość i pochodzenie otrzymuje odpowiedź: „To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili. Dlatego są przed tronem Boga i w Jego świątyni cześć Mu oddają we dnie i w nocy”.

Obraz krwi, która potrafi wybielić szaty jest niesamowity. Zazwyczaj krew plami. Staramy się ją usunąć z odzienia. Czasem krwią zbrukane są ręce; taka krew jest oskarżeniem, dowodem winy, znakiem przemocy. A oto w Janowej wizji szaty zanurzone w krwi Baranka stają się białe, czyli czyste. To jeden z paradoksów chrześcijaństwa: krew obmywa, śmierć przynosi życie.

W czasach, gdy wszystko jest prześwietlone „szkiełkiem i okiem” naszej technicznej, pozbawionej misterium cywilizacji, wiara pozwala nam otworzyć się na nową przestrzeń naszego życia. Wejście w tę przestrzeń wymaga uznania paradoksów wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-04-14 09:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zamknąć szatańską furtkę

Niedziela Ogólnopolska 32/2018, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

W tym roku sierpień zakończy się dla wielu z nas 11 listopada, a dla niektórych będzie trwał jeszcze dłużej – nawet do końca życia. To zależy od osobistych zobowiązań i wytrwałości w postanowieniach. Jak bowiem wiemy, sierpień od lat jest w Polsce przeżywany jako miesiąc bez alkoholu. W 2018 r. – w jubileuszowym roku 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości – biskupi zachęcili Polaków, aby wydłużyli ten czas swoich zobowiązań abstynenckich z 31 do 100 dni i okres od 4 sierpnia do 11 listopada potraktowali jako 100 dni trzeźwości na 100-lecie odzyskania niepodległości. To nasz dar dla wolnej Ojczyzny. „Wolność kosztowała życie tak wielu Polaków. My dzisiaj nie musimy za Polskę umierać. Ale by chronić wolność i wspierać rozwój Polski i Polaków, musimy sobie wyznaczać ambitne cele. Jednym z nich jest właśnie ochrona trzeźwości” – napisał bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych, w apelu na tegoroczny sierpień. Przytoczył przerażające liczby: w Polsce ok. miliona osób jest uzależnionych od alkoholu, a trzy miliony pije ryzykownie i szkodliwie. Wiele mówi zestawienie liczb: gdy 100 lat temu odzyskiwaliśmy niepodległość, spożycie alkoholu wśród Polaków było 10 razy mniejsze niż obecnie. Wtedy na jednego mieszkańca Polski przypadał niecały litr spirytusu – teraz jest to ponad 9 litrów.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję