Reklama

Odszedł, ale pozostał

Żył, aby służyć według Jezusa i na wzór Jego Matki Maryi – powiedział abp Wacław Depo w homilii podczas ostatniego pożegnania abp. Zygmunta Zimowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Radomiu odbyły się 19 lipca br. uroczystości pogrzebowe abp. Zygmunta Zimowskiego – przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych. Eucharystii przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski. W koncelebrze uczestniczyło ponad 60 członków Konferencji Episkopatu Polski, wielka rzesza kapłanów i wiernych. Na ostatnie pożegnanie abp. Zimowskiego oprócz rodziny i przyjaciół przybyli przedstawiciele Stolicy Apostolskiej i Kancelarii Prezydenta RP. Obecni byli marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski oraz parlamentarzyści i samorządowcy, a także przedstawiciele świata nauki i służby zdrowia.

Szedł przez życie, służąc

Witając wiernych, biskup radomski Henryk Tomasik przypomniał hasło posługi pasterskiej abp. Zimowskiego: „Non ministrari sed ministrare” – Nie przyszedłem, aby mi służono, lecz aby służyć. – Z tą dewizą Ksiądz Arcybiskup Zygmunt przekroczył progi tej katedry, gdy przyjmował święcenia biskupie i obejmował misję biskupa radomskiego – zauważył bp Tomasik. Telegram z Watykanu wystosowany w imieniu papieża Franciszka odczytał abp Celestino Migliore – nuncjusz apostolski w Polsce. Ojciec Święty zwrócił uwagę na wielkie zasługi abp. Zimowskiego dla Stolicy Apostolskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wzór pięknego człowieczeństwa

Homilię wygłosił abp Wacław Depo – metropolita częstochowski. – Chrześcijańska nadzieja związana ściśle z Chrystusem każe nam patrzeć na cierpienie i śmierć Księdza Arcybiskupa przez pryzmat prawdy o życiu wiecznym. W tę Eucharystię wpisujemy piękno człowieczeństwa, dane przez Boga Księdzu Arcybiskupowi, który żył, aby służyć – powiedział abp Depo i podkreślił, że z 42 listów pasterskich abp. Zimowskiego, z których przebija przejrzystość wiary i widzenie Kościoła jako domu i szkoły jedności z Chrystusem, aż 14 dotyczy Matki Bożej. W homilii wiele było cennych myśli na temat zmagań abp. Zimowskiego o godność człowieka i w obronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Abp Depo złożył też świadectwo z ostatniego spotkania z abp. Zimowskim w szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej. Ciężko chory Ksiądz Arcybiskup prosił wówczas o zawierzenie Bogu przez Maryję wszystkich środowisk, w których żył i wzrastał w łasce.

Reklama

Żył dla Kościoła, Ojczyzny i bliźniego

List od prezydenta RP Andrzeja Dudy odczytała min. Małgorzata Sadurska. „Żegnamy z głębokim smutkiem wspaniałego kapłana, Polaka i człowieka. Tak niedawno jeszcze, 9 listopada ubiegłego roku, podczas mojej wizyty w Watykanie miałem zaszczyt odznaczyć Księdza Arcybiskupa Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski w uznaniu jego wielkich zasług dla Ojczyzny i rodaków; dla Kościoła i bliźnich. Było to piękne i wzruszające spotkanie, które na zawsze zachowam w pamięci” – napisał Andrzej Duda.

Cierpieniem ukoronował swoje życie

Abp. Zimowskiego pożegnał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki: – Jego słowa i czyny tworzyły historię. Budował tradycję Kościoła, zachowując to, co istotne, rozwijając i pogłębiając, i korzystał przy tym ze swojego bogatego doświadczenia wiary i rozumu – powiedział. Słowa wdzięczności wypowiedział również ks. prał. Edward Poniewierski – kanclerz Kurii Radomskiej.

Przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych pożegnał jej sekretarz – ks. prał. Jean-Marie Mate Musivi Mupendawatu. Z Watykanu przybył też regens Penitencjarii Apostolskiej ks. prał. Krzysztof Nykiel, który podziękował „za całe jego piękne i szlachetne ziemskie życie, przeżyte w poczuciu służby Bogu, Kościołowi i każdemu człowiekowi, które ukoronował własnym cierpieniem”. Ksiądz prałat nazwał abp. Zimowskiego „wielkim orędownikiem cywilizacji miłości i życia na wzór św. Jana Pawła II”.

W imieniu rodziny przemówiła Katarzyna Citak. Podkreśliła, że Zmarły postrzegany był jako człowiek bardzo skromny i pokorny, kochający ludzi, budujący mosty od człowieka do człowieka.

Reklama

Papieski jałmużnik o polskim samarytaninie

Dzień wcześniej, 18 lipca, w katedrze radomskiej odbyło się diecezjalne pożegnanie abp. Zygmunta Zimowskiego. Mszę św. pod przewodnictwem abp. Konrada Krajewskiego – jałmużnika papieskiego koncelebrowali: abp Edward Nowak z Rzymu, abp Wacław Depo, biskup zamojsko-lubaczowski Marian Rojek, biskup senior diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Paweł Socha, biskup senior diecezji charkowsko-zaporoskiej (Ukraina) Marian Buczek. W Liturgii uczestniczyli również przedstawiciele watykańskich dykasterii: ks. prał. Piotr Supierz – sekretarz i kapelan zmarłego abp. Zimowskiego, ks. prał. Jean-Marie Musivi Mupendawatu i ks. prał. Dariusz Giers z Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych, ks. prał. Albert Warso z Kongregacji Nauki Wiary, a także ks. prał. Krzysztof Nykiel. Abp Krajewski powiedział w homilii: – Arcybiskup Zygmunt zmarł, to znaczy: żyje. To jedna z prawd wiary, która spada nam z nieba, tak jak tajemnica Wcielenia: „ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi” (Flp 2, 7). Życie jest darem Boga. Przez wiele lat abp Zimowski był nosicielem Boga, Jego tabernakulum. Karmił się Nim na życie wieczne... – stwierdził abp Krajewski.

Ciało śp. abp. Zygmunta Zimowskiego zostało złożone w katedrze radomskiej w kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej. Pożegnaliśmy wyjątkowego człowieka, wielkiego w swej pokorze, ale pozostał on w naszych sercach, a przede wszystkim w swoich dziełach, które świadczą, że był wrażliwym na potrzeby bliźniego współczesnym samarytaninem.

2016-07-27 09:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Navarro-Valls: Jan Paweł II wiedział, że mur berliński upadnie

[ TEMATY ]

historia

Jan Paweł II

wspomnienia

Michał Janik

W czasach komunizmu ludzie z Europy Środkowowschodniej doskonale rozumieli Jana Pawła II. Wiem, że czytał go i rozumiał również Michaił Gorbaczow – opowiada Joaquín Navarro-Valls, były rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej. 9 listopada będziemy wspominać 25-lecie upadku Muru Berlińskiego. Navarro-Valls towarzyszył Janowi Pawłowi II w czasie tych wydarzeń.

„Św. Jan Paweł II był ciekawy, jakby się tego spodziewał, bo rzeczywiście uwzględniał taki bieg wypadków – powiedział Radiu Watykańskiemu były współpracownik Papieża. – Tak że dla niego to nie była żadna sensacja, choć było w tym trochę zaskoczenia, jeśli chodzi o samą datę. On jednak pracował nad tym od 10 lat, od pierwszej podróży do Polski. Wracał do Polski, wytrwale przekazywał swe przesłanie, a upadek muru berlińskiego był zwieńczeniem tego wielkiego dzieła. Ale on już od samego początku, od pierwszej podróży do Polski głosił, że najpoważniejszym błędem realnego socjalizmu był błąd antropologiczny. Zdumiewało to zachodnie rządy, które o komunizmie myślały w kategoriach dyktatury, mocarstwa. On rozumiał, że błąd leży u podstaw antropologicznych, czyli błędna koncepcja człowieka. Nowy człowiek, którego komunizm chciał stworzyć, był mitem, był po prostu błędem. Dlatego czekał na upadek komunizmu i wytrwale przekazywał swoje przesłanie, które ludzie w całej Europie Środkowowschodniej doskonale rozumieli”.

CZYTAJ DALEJ

Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem?

2024-03-27 08:03

[ TEMATY ]

spowiedź

Magdalena Pijewska

Skąd wzięła się spowiedź w Kościele? Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem? Na czym polega dobrze przeżyta spowiedź? Na te i inne pytania odpowiada nowa książka „Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” wydana nakładem Wydawnictwa Serafin.

„Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” to książka wielu autorów. Bogata jest w teksty doświadczonych duchownych: ks. Przemysława Artemiuka, ks. Mariusza Rosika, o. Kazimierza Fryzła CSSR, br. Adama Gęstwy OFMCap, br. Błażeja Strzechmińskiego OFMCap, br. Luisa Dri OFMCap. Nie zabrakło także spojrzenia osoby świeckiej - swoim doświadczeniem podzieliła się publicystka Magdalena Urbańska. Poniżej przedstawiamy fragment książki:

CZYTAJ DALEJ

Wspaniałe świadectwo wrażliwości liturgicznej

2024-03-28 12:37

[ TEMATY ]

Msza Wieczerzy Pańskiej

parafia św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze

procesja z darami

Archiwum parafii

Kolejny rok przygotowujemy bardzo uroczystą procesję z darami na Wielki Czwartek. To taka tradycja w naszej parafii - mówi Iwona Szablewska (pierwsza z prawej)

Kolejny rok przygotowujemy bardzo uroczystą procesję z darami na Wielki Czwartek. To taka tradycja w naszej parafii - mówi Iwona Szablewska (pierwsza z prawej)

Parafia wprawdzie niewielka, ale zaangażowanie i hojność wiernych – bardzo duże. Parafia św. Stanisława Kostki to zielonogórski fenomen. W tym roku na procesję z darami na Mszę Wieczerzy Pańskiej uzbierano tam ogromną sumę, a w samą procesję zaangażowało się ponad 200 osób!

- Kolejny rok przygotowujemy bardzo uroczystą procesję z darami na Wielki Czwartek. To taka tradycja w naszej parafii, bardzo związana z tym jak mocno stawiamy na liturgię i na edukację liturgiczną wszystkich wiernych – mówi Iwona Szablewska, wiceprzewodnicząca duszpasterskiej rady parafialnej i precentorka. - Jesteśmy bardzo małą parafią jak na realia Zielonej Góry, bo liczymy 3,5 tys. mieszkańców, a do kościoła w niedzielę na Mszę św. regularnie przychodzi 400 osób. W procesję z darami w tym roku zaangażowało się 250 osób. To ponad 70 rodzin, co daje nam 150 osób, i kolejne 100 osób, niepowtarzalnych, to ci, którzy są we wspólnotach. Zwyczaj jest taki, że w ciągu roku przyglądamy się, co jest tak naprawdę potrzebne jeszcze do sprawowania liturgii, a że jesteśmy młodą parafią „na dorobku” to wiele rzeczy nam brakowało, więc zawsze staramy się ustalać priorytety z proboszczem i służbą liturgiczną – podkreśla pani Iwona. Dodaje, że we wszystkim ważna jest też transparentność, by ofiarodawcy mieli świadomość, na co i w jaki sposób zostały rozdysponowane pieniądze. - W procesję z darami czynnie zaangażowało się 62,5% parafian. To wspaniałe świadectwo wrażliwości liturgicznej, dbania o jej piękno – to wszystko dla naszego Pana Jezusa Chrystusa – mówi Iwona Szablewska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję