Reklama

Świadectwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krystyna, lat 19, Kogałym, Rosja (Syberia), studentka prawa:
Co ze sobą zabieram z ŚDM? Umocnienie w wierze i doświadczenie radości. To, że wszystkich nas z tak różnych krajów i kontynentów, różnych narodowości i kultur jednoczy wiara.
To także doświadczenie gościnności polskich rodzin. Bardzo poruszyła mnie jedność między młodzieżą, życzliwość, uśmiech, wspólna modlitwa w tak wielkiej różnorodności.
Bardzo czekałam na to spotkanie – moje pierwsze z młodzieżą świata. Pochodzę z parafii, gdzie do kościoła mam 180 km i to raczej ksiądz do nas przyjeżdża. Spotykamy się na Eucharystii w mieszkaniach, w katolickich rodzinach. Chciałam więc spotkać się z katolikami z całego świata i znaleźć odpowiedzi na pytania dotyczące wiary.
Papież zachwycił mnie swoją bliskością i tym, że mu na nas zależy. Szczególnie dotknęły mnie jego słowa o tym, że w każdym momencie mogę zmienić swoje życie na lepsze. I jeszcze smutek Papieża, gdy widzi młodych 23-latków, którzy zachowują się jak staruszkowie i uważają, że nic nie można zmienić.

* * *

Nadżib, lat 27, Niżniewartowsk, Rosja (Syberia), ekonomista:
Jestem chrześcijaninem, katolikiem, od Wielkiej Nocy ubiegłego roku. Do kościoła w mojej parafii (która jest terytorialnie jak trzy razy Polska) mam ponad 200 km. Tu zobaczyłem, że nas, katolików, jest wielu, że należę do wielkiej rodziny Kościoła katolickiego, bo w Rosji jest nas bardzo mało. Bardzo chciałem być na tej pielgrzymce, spotkać głowę naszego Kościoła. Marzyłem, żeby zobaczyć katolicki kraj, jakim jest Polska, żeby zobaczyć, co to znaczy dużo katolików.
Największe wrażenie wywarły na mnie słowa Papieża o tym, że trzeba chronić uchodźców i wszystkich najsłabszych w społeczeństwie i być dla nich miłosiernymi. Niesamowite jest też dla mnie to, że Papież, mając tak wielką władzę i godność, troszczy się o najuboższych, a tymczasem w polityce nikogo nie interesuje los takich ludzi.
Chcę wyrazić z serca wdzięczność Papieżowi, że kontynuuje takie spotkania i że zaprosił na nie także nas. Dziękuję Bogu, że mogłem tu być i zachwycać się pięknem i bogactwem Kościoła katolickiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

* * *

Bernard Kociołek, lat 17, Częstochowa, uczeń Niepublicznego LO Fundacji Królowej Świętej Jadwigi w Koszarawie (Edukacja Domowa):
Największe wrażenie zrobiła na mnie liczba młodych i młodych duchem ludzi, którzy śpiewem, tańcem i okrzykami chwalili Pana Boga, dziękowali Papieżowi i dziękowali Polakom za gościnę.
Pierwszym punktem w moim planie była Droga Krzyżowa. W rozważaniach napisanych przez bp. Rysia odnalazłem wiele cennych wskazówek, które pomagają zrozumieć miłosierdzie i uczynki względem ciała i duszy. W sobotę w trakcie modlitwy i koncertu „Credo” młodzi pokazali, że Kościół to radośni ludzie, pełni nadziei, którzy nie są młodymi kanapowcami i nie tracą czasu. Przez te dwa dni Campus nie spał i oczekiwał Papieża. Dzięki temu spotkaniu odnowiłem i umocniłem swoją wiarę. Wiarę trzeba rozwijać i pogłębiać, dlatego: Do zobaczenia w Panamie w 2019!

* * *

S. Beatha, lat 30, Rwanda, Zgromadzenie Sióstr od Aniołów, studentka teologii:
Bardzo wzruszyło mnie spotkanie z papieżem Franciszkiem, który mimo zmęczenia i podeszłego wieku mówił do młodych tak, jakby sam był młody. On daje nadzieję i jest dla nas przykładem. To nie tylko słowa, które są dla nas bardzo ważne, ale też jego przykład życia jest niesamowicie pociągający.

* * *

S. Adeline, lat 25, Kongo, Zgromadzenie Sióstr od Aniołów, studentka pielęgniarstwa:
Dotknęły mnie słowa Papieża o tym, że mimo wojen, niesnasek, jakie panują w wielu krajach, trzeba kierować się nie nienawiścią i chęcią odwetu, ale miłością i zrozumieniem, że wszyscy jesteśmy dziećmi jednego Boga. Jestem z Konga, gdzie cały czas są konflikty, żyjemy na granicy wojny, dlatego te słowa najbardziej mnie uderzyły. Papież cały czas mówił o nadziei, niepoddawaniu się i o tym, żeby nie być ospałym, leżącym na kanapie, ale by odważnie odkrywać na nowo życie i z niego się cieszyć.

Reklama

* * *

S. Maria Piątek , Zgromadzenie Sióstr od Aniołów, misjonarka w Rwandzie, odpowiedzialna za hospicjum w Kabuga:

To moje trzecie Światowe Dni Młodzieży, po Częstochowie i Paryżu. Jestem zachwycona młodzieżą. Zazwyczaj mówi się o niej, że jest zła, ale ta młodzież, która przyjechała na ŚDM, dokonała w życiu swojego wyboru.

Spotkanie z Papieżem było dla mnie ukoronowaniem ŚDM. Ojciec Święty cały czas wskazywał na nadzieję, mówił, żeby nie oglądać się wstecz i nie rozpatrywać tego, co nas przygnębia, ale by patrzeć do przodu. Zostawiać smutki i patrzeć w przód. I tak smutki i sprawy do zrealizowania zostały, ale teraz w inny sposób, z innym spojrzeniem, w innym świetle. A w tył mamy patrzeć jedynie na dobro, które otrzymaliśmy, na nasze korzenie.

Ufamy, że nadzieja i radość będą trwały w nas dłużej, żebyśmy mogły dzielić się w Afryce z tymi, którzy nie mogli tu przyjechać.

* * *

Kuba Sudor, członek Krakowskiej Archidiecezjalnej Diakonii Liturgicznej:
– Ze Światowych Dni Młodzieży 2016 najbardziej zapamiętam pełne wdzięczności uśmiechy pielgrzymów z innych miast i państw w tych momentach, w których ktoś im pomógł. Na przykład kiedy ktoś skierował ich do właściwego tramwaju, wskazał na mapie miejsce, którego szukali. Po raz kolejny przekonałem się, że niewymuszone pomaganie bliźniemu w piękny sposób buduje chrześcijańską wspólnotę.

* * *

Monika Ziółkowska, studentka polonistyki na UJ, wolontariuszka ŚDM z Michałowic:
– Do Światowych Dni Młodzieży przygotowywałam się od dwóch lat. Wielkim ich owocem jest dla mnie już teraz ogromne ożywienie mojej parafii, w której zaczęliśmy m.in. gromadzić się na wspólnych adoracjach Najświętszego Sakramentu. Spotkanie z Piotrem naszych czasów i „jednym, świętym, powszechnym i apostolskim” Kościołem było dla mnie wielkim marzeniem – to chyba najpiękniejsze doświadczenie tych dni: być z tyloma ludźmi z różnych części świata, dla których Jezus Chrystus jest Panem. Teraz wszystko w rękach nas, młodych – jak powiedział w sobotę Ojciec Święty: Wy wybieracie waszą przyszłość.

Reklama

* * *

Julia Kukla, gimnazjalistka, mieszka w Muchówce w diecezji tarnowskiej:
– Światowe Dni Młodzieży były dla mnie cudownym przeżyciem. Zrozumiałam, jak wielkie jest Boże Miłosierdzie. Będąc razem z młodymi całego świata, czułam ogromną miłość wypływającą z naszych serc do papieża Franciszka. To niesamowite, jak wielu nas było w jednym miejscu! W czasie ŚDM stworzyliśmy wspaniałą wspólnotę.

* * *

Patryk Brózda, uczeń VI LO w Krakowie, ceremoniarz w parafii pw. św. Kingi: – Światowe Dni Młodzieży były dla mnie przede wszystkim okazją do ujrzenia powszechności Kościoła. Niesamowite jest to, że mimo iż pochodzimy z różnych zakątków świata, kultur i mówimy różnymi językami, to wyznajemy tego samego Boga i tworzymy jedno Ciało – Kościół. Ponadto poznałem wielu wspaniałych ludzi!

2016-08-03 09:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2024 r.

2024-05-22 15:45

[ TEMATY ]

zmiany księży

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.

CZYTAJ DALEJ

USA/ Zmarł słynny aktor Donald Sutherland

2024-06-20 20:19

[ TEMATY ]

zmarły

Donald Sutherland

PAP/WILL OLIVER

Donald Sutherland

Donald Sutherland

W wieku 88 lat zmarł w czwartek Donald Sutherland, wybitny amerykański aktor pochodzenia kanadyjskiego, który zagrał m.in. w "Parszywej dwunastce", "M.A.S.H" czy w serii filmów "Igrzyska śmierci".

Śmierć Donalda Sutherlanda potwierdził jego syn, także znany aktor Kiefer Sutherland. "Osobiście uważam, że był to jeden z najważniejszych aktorów w historii filmu – napisał na platformie X o swym ojcu. - Nigdy nie bał się roli, dobrej, złej czy brzydkiej. Kochał to, co robił i robił to, co kochał".

CZYTAJ DALEJ

„Basilica Sonans” po raz szósty

Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej już po raz szósty zaprasza na wyjątkowy Międzynarodowy Licheński Festiwal Muzyki Organowej „Basilica Sonans”. W wakacyjne niedziele będzie można wysłuchać dziewięciu koncertów.

Festiwal „Basilcia Sonans” to wyjątkowa okazja, aby zanurzyć się w pięknie muzyki klasycznej, doświadczając duchowej i estetycznej uczty muzycznej. Słuchacze przekonają się, jak szerokimi możliwościami dysponują organy bazyliki licheńskiej. Wykonawcami w tym roku będą mistrzowie gry organowej z Polski, Austrii, Włoch, Litwy i Szwajcarii. Artyści zaprezentują zarówno liryczne, pełne delikatności i subtelności utwory, jak i monumentalne, patetyczne formy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję