Reklama

Niedziela Wrocławska

8 tys. kilometrów na rowerze

Niedziela wrocławska 32/2016, str. 2

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Archiwum Andrzeja Kofluka

Andrzej Kofluk na rowerze pokonał trasę z Wrocławia do Hiszpanii

Andrzej Kofluk na rowerze pokonał trasę z Wrocławia do Hiszpanii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znany wrocławski pielgrzym – Andrzej Kofluk – powrócił z wyprawy rowerowej do Santiago de Compostela w Hiszpanii. Trasa pielgrzymowania wiodła z Wrocławia do Hiszpanii i z powrotem, w sumie ponad 8 tys. kilometrów – Przejechałem całą Europę. Byłem m. in. w Kolonii przy relikwiach Trzech Króli, byłem w Brukseli – opowiada pan Andrzej.

Jego podróż trwała trzy miesiące, dziennie pokonywał około 100 km. Inspiracją do tegorocznej pielgrzymki była postać Wielkiego Papieża Polaka. – Mottem pielgrzymki były słowa św. Jana Pawła II o chrześcijańskich korzeniach Europy – podkreśla. I dodaje, że wyprawę poświęcił właśnie na odkrywanie chrześcijańskich korzeni Europy. – Tegoroczne przeżycia duchowe były ogromne – wspomina Kofluk. – Mikrocudów było mnóstwo, m.in. w Erfurcie na ul. Gagarina pojawił się „anioł”, który nas przeprowadził do miejsca nocowania.

Była to pierwsza wyprawa rowerowa Andrzeja Kofluka – kilka lat wcześniej pokonał tę trasę pieszo, na piechotę dotarł także do Rzymu. Na co dzień dolnośląski przewodnik turystyczny jest wytrwałym propagatorem Dróg św. Jakuba w Polsce i Europie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-08-04 10:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szczecin: rowerowa pielgrzymka na Jasną Górę

[ TEMATY ]

pielgrzymka

rower

Aleksandra Banach

280 osób weźmie udział w szczecińskiej Rowerowej Pielgrzymce na Jasną Górę. To już 27. edycja. Największa grupa wyjechała w poniedziałek ze Szczecina. Część dołączy na trasie. Najpierw była modlitwa przy pomniku św. Jana Pawła II na Jasnych Błoniach, a potem Msza św. w katedrze. Teraz pielgrzymi wykręcają pierwsze z ponad 600 kilometrów.

Krzysztof i Urszula, którzy biorą udział w pielgrzymce wezmą ślub na Jasnej Górze. Od lat mieszkają i pracują w Niemczech, a pielgrzymka to ostatni etap przygotowań do sakramentu małżeństwa. - To będzie przypieczętowanie naszych wszystkich przygotowań – podkreśla pani Urszula. - Całą pielgrzymkę będziemy modlić się o nasze przyszłe życie, żeby się nam dobrze układało – dodaje pan Krzysztof.
CZYTAJ DALEJ

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której modlił się o. Pio

[ TEMATY ]

Gemma Galgani

Agata Pieszko

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich Partynicach

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich
Partynicach

Pierwszą świętą, która zmarła i została kanonizowana w XX wieku, była Gemma Galgani. Święty Ojciec Pio wyznał kiedyś, że codziennie modlił się za jej wstawiennictwem, ucząc się od niej pokory i umiejętności przyjmowania cierpienia. I nie był to jedyny święty, który zafascynował się ufnym podejściem do życia i cierpienia tej młodziutkiej włoskiej dziewczyny. Święty papież Paweł VI powiedział o niej: „Córka męki i zmartwychwstania, umiłowana córka Kościoła, który sama czule miłowała”.

Jej życie było przykładem i inspiracją również dla polskich świętych. Wspomnę tu tylko Świętego Maksymiliana Kolbego, który obrał ją sobie (obok świętej Teresy z Lisieux) za nauczycielkę życia wewnętrznego, i to zanim jeszcze została wyniesiona na ołtarze. W jego krakowskiej celi znajdowała się figura Niepokalanej oraz obrazki Gemmy Galgani i Teresy od Dzieciątka Jezus. Napisał też w liście do matki, iż lektura Głębi duszy (duchowego pamiętnika Gemmy) przyniosła mu więcej pożytku niż seria ćwiczeń duchowych.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję