Reklama

Niedziela Częstochowska

Najważniejsze miejsce – dla Boga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy naród – zwłaszcza umysły młodego pokolenia – powinien się rozwijać i kształcić, powinny mu przyświecać żagwie ognia miłości i mądrości. Dzieje się to nie samo przez się, ale przez wytrwałą pracę i pełną świadomość całego narodu, rozwijaną na łonie rodziny – przez wychowanie matki i ojca, dziadków; w szkole, w kościele. Od małej wioski aż po wielkie miasta i aglomeracje podtrzymują oni tę iskrę, co sprawia, że naród staje się wielki, mądry, że panuje w nim dobro. Stoi za tym dobrze pracujący rząd, a widocznym znakiem jest rozwój gospodarczy i kulturalny.

Oczywiście, w tym rozwoju nic nie może zastąpić pierwszego miejsca dla Chrystusa. A jak jest z tym dziś w naszym kraju? Czy naprawdę jesteśmy jeszcze Chrystusowi? Czy Chrystus jest ważny dla naszego życia? Dlaczego w naszych rodzinach jest tak mało miejsca dla Boga?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bogu dzięki, że istnieją ruchy ewangeliczne, że podejmuje się konkretne działania we wspólnotach – tylko ciągle jest tego za mało. Miejsce i czas dla słowa Bożego i Ewangelii, miejsce na modlitwę, na czytanie prasy katolickiej, na zainteresowanie się mediami katolickimi winno być w każdej rodzinie. Tymczasem mimo że przyszło nowe, nadal drżymy o wszystkie te sprawy, o głębsze zamyślenie nad Bogiem i martwimy się szalejącym bezbożnictwem. które zalewa nas z Zachodu. Wielu ludzi, niestety, poszło w kierunku poszukiwania wartości materialnych, widzimy bezwzględną pogoń za zyskiem, co owocuje zjawiskami korupcji i różnorakich nadużyć. A przecież nie można zapomnieć o istotnej roli wartości chrześcijańskich, które prawidłowo ukierunkowują nasze życie, powodują zadowolenie i poczucie spełnienia.

Rok 2015 obchodziliśmy w Polsce jako Rok św. Jana Pawła II – człowieka, który odegrał niezwykłą rolę w życiu naszego narodu. Dla pokolenia, które mogło się z nim spotykać osobiście, bezpośrednio słuchać jego nauczania i obserwować jego życie, to było szczęście szczególne. Jan Paweł II jest świętym Kościoła powszechnego, ale jest też patronem naszego życia narodowego i państwowego. Opieramy się na jego nauczaniu: trosce o rodzinę, o życie od poczęcia do naturalnej śmierci, o etykę w badaniach genetycznych i respektowanie aktu stwórczego Boga, dotyczącego mężczyzny i kobiety, a nade wszystko o miejsce dla Chrystusa w naszym życiu – bo „człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa” (Jan Paweł II, Warszawa, 1979 r.). Mamy wszak ciągle do czynienia z ogromnym naporem medialnym treści ateizujących, mających na celu zniszczenie systemu wartości nie tylko chrześcijańskiego, ale także tego wynikającego z prawa naturalnego.

My, Polacy, mamy tak wiele wielkich postaci, z których możemy czerpać wzór, począwszy od sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego – wielkiego Prymasa Tysiąclecia, niezłomnego bł. ks. Jerzego Popiełuszki, św. Maksymiliana Kolbego, który prawdziwie miłował, św. Siostry Faustyny, która patrzyła na ludzką egzystencję oczami Jezusa Miłosiernego, św. Urszuli Ledóchowskiej, zatroskanej zwłaszcza o młode pokolenie Polaków, i tylu innych wspaniałych świadków wiary. Przyglądajmy się im i czerpmy od nich życiową mądrość, a także zanośmy do nich modlitwy o orędownictwo u Boga we wszystkich trudnych sprawach, a łaska Boża z pewnością nas nie ominie.

2016-09-08 09:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odpowiedzialność za dziedzictwo

Niedziela Ogólnopolska 35/2020, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Szacunek dla przeszłości, by nie stała się ona jedynie celebracją rocznic, decyduje, jakimi wartościami będziemy się kierować na co dzień.

A co by było, gdyby... Gdyby nie zdarzył się polski Sierpień ’80? Gdyby nie było strajków, porozumień sierpniowych, gdyby nie powstały wolne Związki Zawodowe, a w konsekwencji nie doszłoby do upadku muru berlińskiego i całej sekwencji zdarzeń? Jak by wyglądało nasze życie? Świat coraz częściej zapomina o tamtych wydarzeniach, ale my musimy pamiętać. To nie jest zamierzchła, zakurzona historia, ale ciągle żywa opowieść – bo są wokół nas ludzie, którzy w tamtych wydarzeniach uczestniczyli, którzy je pamiętają – świadkowie...
CZYTAJ DALEJ

Lourdes: rekordowa pielgrzymka paryskich licealistów, zabrakło miejsc noclegowych

2025-04-13 19:09

[ TEMATY ]

Lourdes

Paryż

licealiści

miejsca noclegowe

Adobe.Stock

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Sanktuarium w Lourdes okazało się za małe, by pomieścić wszystkich licealistów z regionu paryskiego, którzy chcieli wziąć udział w rozpoczętej wczoraj pielgrzymce Frat 2025. Gdyby bazylika św. Piusa X była większa, gdyby w Lourdes było więcej miejsc noclegowych, mogłoby przyjechać co najmniej 15 tys. samej młodzieży, a tak jest nas 13,5 tys., młodzieży i ich opiekunów – mówi ks. Gaultier de Chaillé organizator pielgrzymki. Dla porównania podaje, że w poprzednich edycjach Frat brało udział ok. 10 tys.

Młodzi wracają do kościoła
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję