Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Zlot sędziów

„Deficyt demokracji” to definicja tożsama z naszym unijnym systemem.

Niedziela Ogólnopolska 38/2016, str. 43

[ TEMATY ]

sąd

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sędziowie wszystkich krajów, łączcie się! W Warszawie odbył się zjazd sędziów. Na razie tylko polskich, i to nie wszystkich. Tych szczególnie przejętych stanem demokracji w naszym kraju i rzekomą groźbą zaburzenia trójpodziału władzy. W Unii Europejskiej jako instytucji taki trójpodział od lat jest zaburzony i nie słyszę, aby ktoś z tego powodu rozdzierał szaty. „Deficyt demokracji” to definicja tożsama z naszym unijnym systemem. Wystarczy zerknąć do słownika. Czym innym są jednak systemy prawne poszczególnych krajów, np. Niemiec. Dziś funkcjonowanie niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe stanowi wzór dla rządzącej w Polsce ekipy. Czego więc obawiają się sędziowie? Zmiany? Raz w życiu poszedłem do sądu. Za czasów PO. Na ścieżce prawnej pomagał mi wówczas kolega europoseł Zbigniew Ziobro, który sam był ciągany po sądach. Miał trzydzieści spraw sądowych. Moją umorzono, ale argumentacja, będąca podstawą orzeczenia, wielu wprawiła w osłupienie. Gdy czytałem uzasadnienie sędziego, moje myśli biegły przez Białoruś i Rosję do Korei Północnej.

O sformułowanych argumentach żal nawet pisać. Ale kiedy oglądam zlot sędziów w Warszawie, z sędzią Rzeplińskim i panem Petru w roli głównej, przypominam sobie wiele innych, podobnych spraw sądowych, z którymi przychodzili ludzie do mojego biura poselskiego z prośbą o interwencję. Wszyscy oni odbijali się od ściany sprawiedliwości. W ich sprawach pomagałem interweniować nawet w Strasburgu. Obecnie prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński, nie dostrzegając decyzji ustawodawcy, czyli Sejmu, a także Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, ogłosił, że orzeczenia wywodzi bezpośrednio z konstytucji.

OK, ale sam słyszałem, jak podczas wspomnianego zjazdu sędziów w Warszawie powiedział zaprzyjaźnionej telewizji, że „Polska oddala się od Zachodu”. Chcąc, w dobrej wierze, spiąć parabolą w prawnicze iunctim jego „ostateczne” i oczywiście niezawisłe orzeczenia, wolno chyba jeszcze zapytać: na mocy którego artykułu Konstytucji RP doszedł do tegoż jakże ostatecznego wyroku?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-09-14 08:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Radomia zamierza pozwać producenta „Klechy”. Producent filmu odpowiada

[ TEMATY ]

sąd

BOŻENA SZTAJNER

Producent filmu "Klecha" Andrzej Stachecki nie kryje zaskoczenia wypowiedzią prezydenta Radomia na temat skierowania do sądu pozwu przeciwko filmowcom. Prezydent Radosław Witkowski zapowiedział, że będzie domagał się od producenta filmu należnych kar z tytułu opóźnień. Przypomnijmy, że film w reżyserii Jacka Gwizdały opowiada historię ostatnich dni życia ks. Romana Kotlarza - męczennika radomskiego protestu robotniczego z czerwca 1976 roku.

- Jest już 10 miesięcy po planowanym terminie premiery, a filmu "Klecha" jak nie było tak nie ma. Mało tego, nie ma też rzetelnych wyjaśnień ze strony producenta i są zaległości w wypłatach dla statystów, dostawców usług i innych wierzycieli. W tej sytuacji nie pozostaje nam nic innego jak skierowanie sprawy na drogę sądową - napisał w swoim oświadczeniu prezydent Radosław Witkowski. Przypomniał przy okazji, że miasto jest koproducentem i decyzją Rady Miejskiej na realizację filmu przekazano 900 tys. zł. - Będziemy domagać się od producenta filmu należnych nam kar z tytułu opóźnień - zadeklarował prezydent Witkowski.

CZYTAJ DALEJ

Premiera filmu "Brat Brata"

2024-05-14 00:19

ks. Łukasz

Podczas panelu dyskusyjnego

Podczas panelu dyskusyjnego

Premiera kinowa to nie tylko okazja do obejrzenia konkretnego obrazu, który chce przekazać reżyser, ale to także okazja do poznania konkretnej historii. Tym razem był to ks. Jerzy Adam Marszałkowicz.Film “Brat Brata” mówiący o nim, ale też o dziele, jaki stworzył czyli Towarzystwie Pomocy Brata Alberta cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Sala kinowa zapełniła się po brzegi.

W sali kina “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbyła się nie tylko premiera filmu, ale także rozmowa o nim i dziele pomocy osobom w kryzysie bezdomności. Było to pewnego rodzaju dopowiedzenie tego, czego w filmie nie udało się zamieścić, bo przecież taka produkcja ma ograniczone ramy, a mówimy tu o człowieku skromnym, lecz wielkiego formatu, który dla tych, którym służył i nie tylko uchodzi za człowieka świętego.

CZYTAJ DALEJ

Zmarła Zofia Czekalska "Sosenka", uczestniczka Powstania Warszawskiego

2024-05-14 19:24

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Zofia Czekalska

Portret z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego/autor zdjęcia: Agata Kowalska

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska "Sosenka", powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka, zmarła w wieku 100 lat. Informację o jej śmierci przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Pani Zofio, +Sosenko+ - dziękujemy za wszystko. Warszawa zawsze będzie o pani pamiętać" - napisał.

"+Pani jest coraz młodsza!+ - mówiłem za każdym razem, kiedy się spotykaliśmy. I to nie była urzędowa uprzejmość. Bo tych pokładów energii i zapału, które miała zawsze w sobie, mógłby jej pozazdrościć każdy (ja z całą pewnością zazdrościłem). Bo za każdym razem zarażała uśmiechem, który praktycznie nigdy nie schodził z jej twarzy" - napisał na platformie X prezydent Warszawy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję