Reklama

Niedziela Legnicka

Bóg mnie wysłuchał czyli Raperska ewangelizacja w Leśnej

W Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Smolnikach k. Leśnej raper Mirosław „Kola” Kolczyk opowiadał o tym, jak zaufał Bogu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mirosław „Kola” Kolczyk mieszka w Przemyślu. Jego młodość to m.in.: ucieczki z domu, życie na ulicy, alkohol, narkotyki, w końcu więzienie. Rapuje od 1998 r. Dziś ma 35 lat, żonę i 3-letniego syna, czeka na narodziny córki. Jego życie uległo znaczączej zmianie, bo pewnego dnia zaufał Bogu. Pokonał swoje nałogi i teraz prowadzi zajęcia z profilaktyką uzależnień dla młodzieży. Stworzył też program pomocowy o nazwie „antymina” (www.antymina.pl).

Ks. Artur Kotrys, wikariusz parafii w Leśnej i pomysłodawca ewangelizacji, mówi: – Jest to człowiek którego cenię, na którego zawsze mogę liczyć. Poznałem go, gdy byłem na parafii w Polkowicach i odtąd inaczej spoglądam na świat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas spotkań Mirek w prostych słowach opowiadał o swoim życiu, nie ukrywając tego, co trudne. Podobnie, jak w życiu innych współczesnych ludzi, zwłaszcza młocych, były używki, zaciągane długi, przemoc, przypadkowy seks i więzienie. Mirek przestrzegał zdecydowanie, że chwilowe poczucie „szczęścia”, które dają używki jest złudne.

Reklama

– Ludzie z mojego środowiska, którzy byli dla mnie autorytetami, poprzez swoje wybory życiowe sięgali dna, często odchodząc z tego świata. Mój najlepszy przyjaciel popełnił samobójstwo. Ja też miałem takie myśli, ale zrobiłem coś zupełnie innego. Nie byłem w żadnym „świętym miejscu”. Byłem w łazience, gdy moje życie przepłynęło mi przed oczami. Nagle pojąłem, że panuje w nim straszny bajzel. Nie widziałem sensu, żeby żyć dalej. Boże, jeżeli jesteś, to pomóż mi, bo ja nie potrafię żyć! – wołałem. Wtedy po raz pierwszy szczerze się pomodliłem. Bóg mnie wysłuchał, postawił na mojej drodze ludzi, którzy pokazali mi zupełnie inną jakość życia, zobaczyłem wtedy, czym jest radość i miłość.

W swoim półtoragodzinnym wystąpieniu przeplatanym muzyką, Mirek wypunktował swoje życiowe klęski. Zaznaczał przy tym, że mamy wolną wolę, ale w każdej chwili możemy zwrócić się z prośbą do Boga, aby nam pomógł. On jest zawsze przy nas i to jest nasza decyzja czy zechcemy Go przyjąć do swoich serc, czy nie.

Wychowankowie ośrodka wychowawczego w całkowitej ciszy słuchali tego świadectwa. Na koniec spotkania Mirek pełen wiary wykrzyknął: – Kto chce dzisiaj powiedzieć „tak” Chrystusowi – niech podniesie rękę! Sporo rąk, niektóre dopiero przy drugim pytaniu, uniosło się w górę. Słuchający świadectwa na zakończenie spotkania odmówili modlitwę: „Oddaje Tobie moje życie, zbaw mnie, zaopiekuj się mną. Oddaję Tobie moje życie, objaw mi swoją miłość, napełnij mnie Duchem Świętym. Otwieram moje serce dla Ciebie, spraw abym urodził się na nowo i niech Twój plan wypełni się w moim życiu. Daj mi siłę, bym mógł żyć nowym życiem i kochać innych, jak Ty pokochałeś mnie”.

Organizatorami tego spotkania byli: Zespół Placówek Resocjalizacyjnych, Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Smolniku i parafia Jana Chrzciciela w Leśnicy: ks. Artur Kotrys i ks. Marek Kościńcki.

2016-10-06 09:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nadzieja w młodych

Niedziela łódzka 26/2017, str. 1

[ TEMATY ]

młodzi

Ks. Paweł Kłys

Koncerty muzyki chrześcijańskiej, teatr pantomimy, warsztaty (sportowe, muzyczne, plastyczne, teatralne i kulinarne) kino plenerowe, ale także adoracja Najświętszego Sakramentu, wspólna modlitwa uwielbienia, Eucharystia i procesja Bożego Ciała, to wszystko przygotowali organizatorzy Chrześcijańskiego Spotkania Młodych, które odbyło się w usytuowanej na trasie pomiędzy Łodzią a Piotrkowem Moszczenicy.
CZYTAJ DALEJ

W czasie Adwentu chcemy otwierać serca dla przychodzącego Pana, prostować nasze drogi…

2024-12-15 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

Red.

Niejednorodnie w życiu zostajemy niezrozumiani przez inne, nawet bliskie nam osoby. Nasze czyny zostają ukazane w złym świetle, nasze motywy przeinaczone. Budowanie relacji i komunikacja jest sztuką, której musimy się uczyć przez całe życie.

Trudności te nie ominęły Jezusa. Szczególnie Jego rozmowy i dyskusje z faryzeuszami pełne są napięć i niedopowiedzeń. Faryzeusze próbują przyłapać Jezusa na słowie, chcą znaleźć dobrą podstawę do tego, aby Go oskarżyć, skazać i odrzucić – usunąć z życia narodu. Próbują wszelkich sposobów. Jezus naucza: „Bądźcie roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie” (Mt 10,16) i sam postępuje w ten sposób. Znajduje odpowiednie zawsze słowo, aby odpowiedzieć z godnością, cierpliwością, sprowokować do myślenia…
CZYTAJ DALEJ

Przedstawiono cud, który przyczynił się do kanonizacji Pier Giorgio Frassatiego

2024-12-17 12:40

[ TEMATY ]

bł. Pier Giorgio Frassati

Luciana Frassati, domena publiczna

bł. Pier Giorgio Frassati

bł. Pier Giorgio Frassati

Niewytłumaczalne medycznie uleczenie zerwanego ścięgna Achillesa u ówczesnego kleryka, a dziś kapłana, ks. Juana Gutierreza zostało uznane przez Stolicę Apostolską za cud potrzebny do kanonizacji Pier Giorgio Frassatiego - poinformowano podczas wczorajszej konferencji prasowej w Los Angeles.

Liczący obecnie 38 lat ks. Juan Gutierrez podczas gry w koszykówkę w 2017 roku doznał kontuzji. Przeszedł rezonans magnetyczny i wkrótce dowiedział się, że ma zerwane ścięgno Achillesa. Zaniepokojony długą i bolesną rekonwalescencją oraz wydatkami, Gutierrez udał się następnego dnia do kaplicy seminaryjnej „z ciężkim sercem”. Modląc się poczuł potrzebę odprawienia nowenny do Frassatiego. Kilka dni po jej rozpoczęciu poszedł do kaplicy, aby się pomodlić, gdy nikogo tam nie było. Przypomniał sobie wówczas, że poczuł niezwykłe uczucie wokół zranionej stopy. „Modliłem się i zacząłem odczuwać ciepło w okolicy mojej kontuzji. I szczerze pomyślałem, że może coś się zapaliło pod ławkami” - wspominał ks. Gutierrez na poniedziałkowej konferencji prasowej w parafii św. Jana Chrzciciela w hrabstwie Los Angeles, gdzie obecnie pełni funkcję wikariusza. Sprawdził, czy nie ma ognia, ale nic nie zobaczył, mimo że wciąż czuł ciepło w swojej ranie. Pamiętał ze swoich doświadczeń z ruchem Odnowy Charyzmatycznej, że ciepło może być związane z uzdrowieniem od Boga. Zaczął wpatrywać się w tabernakulum i płakać. Został nie tylko dotknięty duchowo, ale także uzdrowiony fizycznie. W niewiarygodny sposób był w stanie znów normalnie chodzić i nie potrzebował już ortezy. Kiedy ks. Gutierrez odwiedził chirurga ortopedę, ten potwierdził, że nie potrzebuje operacji. Rozdarcie, które kiedyś pojawiło się na skanie rezonansu magnetycznego, zniknęło, co jest niespotykane w tego typu urazach, powiedział chirurg. Jego opinia była początkiem watykańskiego dochodzenia w sprawie cudu, które ostatecznie doprowadziło do kanonizacji Frassatiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję