Procesja z figurą Matki Bożej Bolesnej z kolegiaty do historycznie najstarszego kościoła w mieście pod jej wezwaniem, zwanego dumnie sercem Wałbrzycha, gdzie figura jest przechowywana od wieków – to końcowy akt uroczystości odpustowej w parafii pw. Świętych Aniołów Stróżów i Matki Bożej Bolesnej, obchodzonej rokrocznie 15 września.
W procesji z figurą szli: górnicza orkiestra, poczty sztandarowe NSZZ „Solidarność” z dawnych wałbrzyskich kopalń, największych szkół w dzielnicy: Zespołu Szkół Politechnicznych „Energetyk”, ZS nr 2, SP nr 28 , której patronem jest św. Jan Paweł II, delegacja górników w galowych mundurach – reprezentujący środowisko dawnej górniczej braci, kapituła kolegiacka, goście honorowi uroczystości: biskup świdnicki Ignacy Dec, wicewojewoda dolnośląski Kamil Zieliński, prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej, radni rady miejskiej, delegacje organizacji politycznych i instytucji pozarządowych oraz parafianie ze śródmieścia i innych dzielnic Wałbrzycha.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Doniosłe wydarzenie poprzedziła uroczysta Eucharystia w wałbrzyskiej kolegiacie, w asyście Kapituły Kolegiackiej, sprawowana pod przewodnictwem bp. Ignacego Deca. Biskupa ordynariusza witał ks. Wiesław Rusin – prepozyt kapituły kolegiackiej, kustosz sanktuarium Matki Bożej Bolesnej, proboszcz parafii i dziekan Dekanatu Wałbrzych-Południe. Przypomniał, że wierni tej wspólnoty, ale nie tylko oni, bo też całego Wałbrzycha przygotowywali się do święta patronki miasta w poprzedzającej odpust nowennie w sanktuarium, w której były powierzane Bogu i Matce Bożej Bolesnej sprawy Wałbrzycha, Kościoła i całego polskiego narodu.
W homilii Ksiądz Biskup powiedział m.in.: – Dzisiaj naszą uwagę koncentrujemy na Maryi – stojącej pod krzyżem i przeszytej mieczem boleści, a potem przytrzymującej na łonie martwe ciało swojego syna – jak to zobrazował przed wiekami nieznany autor w tej historycznej figurze – prześlicznej wałbrzyskiej piecie, którą czcimy – podkreślił. – Maryja to też nasza wspólna matka, a my wszyscy jesteśmy jej potomstwem. Dalej bp Dec przypomniał: – Maryja matką Boga nazywana była już od czasów apostolskich. Jej kult jako matki Kościoła rozwinął się bardzo wcześnie, a szczególnie po soborze z 431 r. w Efezie, po którym w Kościele powszechnym zaczęły powstawać liczne modlitwy i pieśni na jej cześć oraz zaczęły wzrastać świątynie i kaplice pod jej wezwaniem. W czasach nowożytnych ogłoszone zostały dwa dogmaty – pierwszy o jej Niepokalanym Poczęciu z roku 1854 i dogmat o Chwalebnym Wniebowzięciu – w 1950 roku. W ciągu wieków szerzył się kult Maryi w wielu miejscach na świecie, które Matka Boża sama sobie wybierała i które stały się jej sanktuariami, i gdzie ona wspomaga swoje dzieci, które do niej przychodzą – akcentował Ksiądz Biskup.Przybliżył też postać Matki Bożej Bolesnej – wziętej na matkę przez miasto Wałbrzych. – W tym mieście – mówił hierarcha – oddawana jest cześć Matce Bożej od wielu wieków. Pierwszy drewniany kościół na jej cześć, jeszcze pośród ówczesnych lasów i przy bijącym czynnym źródełku – ufundował we wczesnym średniowieczu rycerz z wdzięczności za uratowanie życia. Z czasem do tego miejsca przychodziły pielgrzymki z różnych stron, przywożono chorych, przybywali strapieni, a Matka Boża przez wieki im pomagała. I my dzisiaj cieszymy się jej opieką w tym miejscu – przypomniał bp Dec. – Modliły się przed jej przepiękną figurą liczne pokolenia, przedstawiciele wielu narodów. Przedłużeniem tej wielowiekowej tradycji powierzania swoich losów Matce Bożej Bolesnej w tym mieście było ustanowienie jej – 3 maja w 2010 r. – za zgodą Episkopatu Polski i Stolicy Apostolskiej na wniosek Rady Miejskiej Wałbrzycha – patronką miasta – podkreślił kaznodzieja. Kończąc kazanie wskazał kościół, gdzie na stałe jest figura patronki jako szczególne miejsce modlitwy i podziękował Kapitule Kolegiackiej, parafii, wszystkim wspólnotom katolickim i władzom miasta za troskę nas sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w historycznym sercu Wałbrzycha.