Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Nowa parafia, nowy krzyż, nowy kościół

Niedziela szczecińsko-kamieńska 42/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

parafia

Marek Dybionka

Relikwie św. Ojca Pio

Relikwie św. Ojca Pio

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielne popołudnie 25 września br. wspólnota parafialna w Kamieniu Pomorskim przeżywała niewątpliwie bardzo ważne duchowo, ale też historycznie wydarzenie. Na ciągle powstającym i rozbudowującym się osiedlu Chopina (nazywanego „za wodą”) uroczyście poświęcono krzyż, który stanął w miejscu, gdzie w niedalekiej przyszłości powstanie nowy kościół z własną siedzibą parafii.

Parafia pw. św. Ojca Pio z Pietrelciny jest już co prawda istniejącą parafią na terenie Kamienia Pomorskiego, ale bez własnego kościoła i domu parafialnego. Administratorem jej jest obecny proboszcz parafii konkatedralnej pw. św. Ottona ks. kan. Dariusz Żarkowski. On też jest pierwszym inicjatorem najpierw zakupu działki, a następnie przygotowania placu pod nowy obiekt sakralny na terenie miasta. Nową parafię pw. św. Ojca Pio erygowano na mocy dekretu abp. Andrzeja Dzięgi w 2010 r. Terytorialnie swoim zasięgiem obejmuje całe tzw. osiedle Chopina oraz okoliczne miejscowości: Grabowo, Chrząstowo i Żółcino.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczystość poświęcenia krzyża rozpoczęła się Koronką do Miłosierdzia Bożego, którą zainicjował ksiądz proboszcz. Następnie dokonał uroczystego aktu poświęcenia krzyża, pod którym chwilę późnej sprawowano pierwszą Mszę św. na placu przeznaczonym pod nowy kościół. Oprócz księdza proboszcza, który przewodniczył liturgii, obecni byli również: wicedziekan dekanatu Kamień Pomorski ks. kan. Zbigniew Niemasik – proboszcz z Dziwnówka, ks. kan. Kazimierz Łukjaniuk – proboszcz z Nowogardu pochodzący z Kamienia Pomorskiego, a mieszkający w latach swojej młodości na osiedlu Chopina wraz ze swoimi parafianami oraz ks. kan. Kazimierz Podgórski – rezydent z Domu Księży Emerytów w Kamieniu Pomorskim. Parafianie z Nowogardu przywieźli ze sobą nawet relikwie świętego, które podczas Mszy św. spoczywały na ołtarzu. Na Eucharystii zgromadzili się licznie parafianie z samego osiedla, jak również z centrum Kamienia. W homilii ksiądz dziekan przypomniał postać świętego patrona, jego szczególne dary i charyzmaty oraz nadzwyczajne zdolności, którymi obdarzył go Pan Bóg. Zwrócił uwagę na to, że św. Ojciec Pio oprócz wielu nadprzyrodzoności w swoim życiu rozpoczął też wielką batalię o człowieka chorego i potrzebującego pomocy. Dlatego on będzie teraz szczególnym orędownikiem tutejszych parafian oraz wszystkich, którzy przybędą tu w sprawach trudnych, związanych z kondycją zarówno duchową, jak i fizyczną. Być może w przyszłości to miejsce stanie się szczególnym dla wszystkich wypoczywających i regenerujących swoje siły w tutejszych sanatoriach, którzy właśnie tutaj za przyczyną św. Ojca Pio będą prosić o łaskę uzdrowienia.

Na zakończenie Eucharystii ksiądz dziekan skierował serdeczne podziękowanie przede wszystkim do osób, które w bardzo dużym stopniu przyczyniły się do tego, aby ten teren przeznaczono na nową świątynię oraz już teraz mógł stanąć na nim krzyż. Jego wykonawcą był p. Waldemar Panek, miejscowy rzemieślnik, zawsze otwarty na pomoc i współpracę z parafią. Bardzo dokładnie opisał uczestnikom spotkania, z jakiego materiału i jakie wymiary posiada krzyż. Wykonany został z czerwonego dębu, którego wiek szacować można na ok. 120 lat. Jego wymiary to 6,5 m wysokości, rozpiętość ramion 2,5 metra, a waży prawie 1,5 tony. Ksiądz Dariusz podziękował m.in. ówczesnym i obecnym władzom miejskim za wsparcie przy nabywaniu działki pod budowę. Słowo podziękowania skierował również do państwa Chliszczów, którzy w czasie pobytu Ojca Świętego Franciszka w Polsce przybyli na Jasną Górę, aby ten pobłogosławił kamień węgielny pod budowę nowego kościoła. Nie sposób było wymienić wszystkich, którzy przyczynili się do zapoczątkowania, na jeszcze częściowo zarośniętym placu, miejsca kultu ze specjalnym wstawiennictwem świętego kapucyna – Ojca Pio. Po części modlitewnej wszyscy wierni zgromadzeni na placu mogli skorzystać ze staropolskiej agapy przygotowanej przez wiele życzliwych osób. I na tym wszystko wydawałoby się kończyć, ale parafianie zgromadzeni na Mszy św. dostrzegli coś, co do dziś wydaje się wszystkim uczestnikom uroczystości na Bożą interwencję. Kiedy Msza św. miała się ku końcowi, nad zgromadzonymi wiernymi można było zauważyć różnokolorową, podwójną tęczę. Dobrze wiemy, że tęcza w Biblii występuje jako symbol przymierza Pana Boga z ludźmi. Zatem oprócz tego, że udało się dokończyć wszelkie formalności na początkowym etapie powstającej parafii i kościoła, to każdy z nas wierzących dostrzegł jeszcze „palec Boży”, który niejako przypieczętował ten dzień i to miejsce jako odpowiednie na budowę nowego kościoła pod wezwaniem szczególnego świętego – wielkiego mistyka, giganta wiary, mającego szczególny wzgląd na ubogich i chorych – św. Ojca Pio.

2016-10-13 10:16

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wspólnota, tam wielkie rzeczy

Zakończył się remont wieży kościoła w Białkowie. Staraniem proboszcza i mieszkańców lokalnej wspólnoty udało się odbudować latarnię wieży świątyni i zrekonstruować jej wizerunek sprzed II wojny światowej

W Białkowie 17 kwietnia odbyła się uroczysta Msza św. dziękczynna za remont kościoła, której przewodniczył bp Tadeusz Lityński.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję