W tym tygodniu, dokładnie 19 października, przypada wspomnienie bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Tak się składa, że niedawno, bo 5 września, dane mi było odwiedzić izbę pamięci błogosławionego kapłana w Suchowoli, w jego rodzinnej parafii, a tam zobaczyć wiele pamiątek, krzyczących bardziej niż słowa, począwszy od lat dziecinnych, aż po płytę z prosektorium w Białymstoku, na której robiono sekcję zwłok ks. Jerzego. Spotkałam się też z rodzoną siostrą błogosławionego – Teresą, ciepłą, serdeczną, pokorną i religijną osobą. Ale oczywiście nie to jest w tym wszystkim najważniejsze. Istotne jest to, taka nasunęła mi się refleksja, że choć dzisiaj nie morduje się niewygodnych księży, to w niewybredny sposób niszczy się innych, w tym także kapłanów, w internecie. Hejt, zazwyczaj niemający nic wspólnego z rzeczywistością, ma się dobrze i długo żyje swoim własnym życiem. Najlepiej wiedzą to ci, którzy doświadczyli go na własnej skórze. Często bardzo boleśnie.
Nikt sam siebie nie powołuje do stanu kapłańskiego bądź zakonnego. Czyni to Pan Bóg poprzez wydarzenia i osoby spotkane w życiu. Ale zawsze bardzo dyskretnie i z pytaniem: „Czy chcesz?”. Bez wątpienia powołanie to szczególny dar. I często otrzymują go ludzie, którzy wcale nie czują się „godni” tego daru. Dar otrzymany bez zasług.
Radni Powiatu Tatrzańskiego apelują o zachowanie corocznej tradycji rozświetlania krzyża na Giewoncie w godzinę śmierci Jana Pawła II. Proponują, aby w przyszłości to pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) oficjalnie zajęli się tym upamiętnieniem, skoro zabrania się tego ochotnikom czyniącym to od 20-lat.
Sprawa ma związek z wydarzeniami z 2 kwietnia br., kiedy w godzinę śmierci papieża Polaka – o 21:37 – dwie osoby rozświetliły krzyż na Giewoncie, kontynuując 20-letnią tradycję. W tym troku jednak strażnicy TPN ukarali ich mandatami po 500 zł, powołując się na przepisy chroniące przyrodę.
W Niedzielę Miłosierdzia po raz trzynasty odbyła się Diecezjalna Pielgrzymka Motocyklistów do Rokitna. Był czas na modlitwę i wspólnotę.
Za każdym razem pielgrzymka ma dwa cele. W tym roku ma ona także szczególny wymiar. - Od początku istnienia ta pielgrzymka ma dwa cele. Pierwszy jest oczywiście religijny – jedziemy do miejsca świętego, do sanktuarium w Rokitnie, które w Roku Jubileuszowym, jest jednym z kościołów stacyjnych. Drugi cel to wspólnota – doświadczenie bliskości z innymi motocyklistami, wymiana doświadczeń, dzielenie się radością i wspólna pasją – mówi ks. Jarosław Zagozda, z kapłańskiego Klubu Motocyklowego God's Guards, który jest jednym z organizatorów pielgrzymki. Pielgrzymka tradycyjnie rozpoczęła się od modlitwy i błogosławieństwa. Jak co roku na czele pielgrzymki wieziono krzyż. Później uczestnicy pielgrzymki, kilkuset pasjonatów jednośladów z każdego zakątka diecezji, przejechali do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie, gdzie był czas na modlitwę Koronką do Bożego Miłosierdzia, wspólną Eucharystię i błogosławieństwo motocykli.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.