Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Ku sprawom ostatecznym

Niedziela świdnicka 45/2016, str. 5

[ TEMATY ]

życie

śmierć

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wkraczamy w ostatnie tygodnie roku kościelnego. Przed kilkoma dniami rozpoczęliśmy miesiąc listopad, miesiąc szarugi jesiennej, gasnącej przyrody, miesiąc ostatnich spadających liści z drzew, miesiąc pierwszych przymrozków. Kościół w tym ostatnim etapie roku liturgicznego kieruje naszą myśl ku sprawom ostatecznym. Odwiedziny grobów, nasza modlitwa za zmarłych, nasze kwiaty i lampki złożone na miejscach ich spoczynku – to wszystko było przypomnieniem, że nie mamy na ziemi stałego miejsca, domu. Ziemia nie jest wieczną ojczyzną naszego życia. Na cmentarzu mamy coraz więcej znajomych, a coraz mniej wśród żyjących. Kolejka przed nami się nieustannie skraca, a za nami wydłuża. Idziemy wszyscy ku wieczności. Taka jest najgłębsza prawda o naszym życiu. Życie ziemskie każdego człowieka przemija, a wieczność trwa. „Nasze lata przemijają jak trawa, a Ty, Boże, trwasz na wieki” – wyznaje psalmista. I jest to szczególnie ważne, że jest Bóg, w którym ma się utrwalić, uwiecznić nasze życie, że nie idziemy donikąd, nie zdążamy ku pustce, ku nicości, ale idziemy ku czemuś i ku Komuś.

Reklama

U kresu życia oczekuje nas Bóg. Od Niego wywodzi się nasze życie, istnienie. To On nas zechciał mieć. On nas powołał kiedyś do życia. On nas przyprowadził na ten świat. Nie kto inny – tylko ostatecznie On – Pan życia i wieczności. I On nas kiedyś w określonej godzinie zawoła z tego domu ziemskiego do siebie. Wypisze nas z listy mieszkańców tej ziemi. Czas naszego odejścia stąd jest już ustalony. Jest tylko zakryty na razie przed naszymi oczami. Główny Gospodarz nieba i ziemi przychodzi czasem po niektórych mieszkańców zupełnie niespodziewanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bóg sprawiedliwie oceni życie każdego człowieka. Będzie pytał o nasz stosunek do człowieka w potrzebie. Będzie to zatem egzamin z miłości. „Byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie. (…) Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,35-36.40). Będziemy pytani nie o jakiegoś człowieka abstrakcyjnego, człowieka, którego nie znamy, którego nie widzieliśmy, nie słyszeliśmy. Będziemy pytani o człowieka, tego, z którym żyliśmy, którego poślubiliśmy, który jest naszym sąsiadem, który jest naszym kolegą w pracy, którego kiedyś widzieliśmy na ulicy i czegoś potrzebował, który leżał w szpitalu, który coś nam był winien, któremu mieliśmy przebaczyć. Będziemy pytani o człowieka, gdyż stosunek do człowieka określa nasz stosunek do Boga. Miłość człowieka ma dwa piętra. Na parterze jest miłość do człowieka, a na piętrze miłość Boga. Na piętro trzeba iść przez parter. Do miłości Boga idzie się przez miłość do człowieka.

W tym trudnym czasie, w którym Bóg nam kazał przez tę ziemię iść do wiecznego królestwa, nie warczmy na siebie, nie dokładajmy sobie egoistycznym stylem życia ciężarów nawzajem. Wytrwajmy w dobrym. Idźmy drogą miłości. Jest to na pewno trudne, ale Chrystus daje nam w Eucharystii moc.

2016-11-03 09:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Irlandia: zmarł kard. Desmond Connell

[ TEMATY ]

śmierć

Diecezja warszawsko-praska

Gościem szczególnym procesji Bożego Ciała na Pradze był kard. Desmond Connell z Dublina

Gościem szczególnym procesji Bożego Ciała na Pradze był kard. Desmond Connell z Dublina

Minionej nocy zmarł w Dublinie emerytowany arcybiskup stolicy Irlandii, kard. Desmond Connell. Był ordynariuszem Dublina w latach 1988-2004. Od pewnego czasu był chory. Jak poinformował jego następca, abp Diarmuid Martin kard. Connell zmarł podczas snu.

Kard. Desmond Connell urodził się 24 marca 1926 w miejscowości Phibsboro na terenie archidiecezji dublińskiej. Po ukończeniu kolegium w stolicy kraju wstąpił do stołecznego seminarium Świętego Krzyża i na Uniwersytet Dubliński, gdzie uzyskał stopnie naukowe z zakresu sztuki. Święcenia kapłańskie przyjął 19 maja 1951, po czym do 1953 kontynuował studia w belgijskim Lowanium, zdobywając doktorat z filozofii. Po powrocie do kraju był m.in. kapelanem kilku żeńskich klasztorów kontemplacyjnych w różnych częściach swego rodzimej archidiecezji. Równolegle pracował naukowo na wydziale metafizyki stołecznego uniwersytetu, którego był dziekanem w latach 1983-89. Był też członkiem komisji teologicznej episkopatu Irlandii i archidiecezjalnego komitetu ds. ekumenizmu.
CZYTAJ DALEJ

Kalisz: kościół Miłosierdzia Bożego uznawany za ewenement na skalę światową

2025-04-27 09:31

[ TEMATY ]

Kalisz

miłosierdzie Boże

Autorstwa Peżot - Praca własna/commons.wikimedia.org

Parafia Miłosierdzia Bożego w Kaliszu

Parafia Miłosierdzia Bożego w Kaliszu

To prawdziwy unikat. Nie ma żadnych filarów i podpór. Przykrywa go jednorodna powłoka, betonowa łupina, która w najcieńszym miejscu ma zaledwie 6 cm grubości. Budowlę zaprojektowali bardzo młodzi architekci: błyskotliwy matematyk i student, a zbudowali własnymi rękami parafianie. Kościół Miłosierdzia Bożego w Kaliszu uznawany jest za ewenement na skalę światową.

W niedzielę po Wielkanocy obchodzimy święto Miłosierdzia Bożego. To dobra okazja, aby pokazać unikatową świątynię wybudowaną w Kaliszu w latach 70. Dzisiaj Sanktuarium Miłosierdzia Bożego z Kaplicą Wieczystej Adoracji przyciąga wiernych nie tylko z Kalisza. Przybywają tutaj ludzie z całej Polski, aby podziwiać niezwykłą budowlę kościoła. Z inicjatywy obecnego proboszcza ks. prał. Pawła Kostrzewy w kościele przeprowadzono badania.
CZYTAJ DALEJ

W Watykanie trwają Novemdiales: dziewięć dni modlitwy za zmarłego papieża

2025-04-27 16:33

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Po śmierci papieża Kościół i świat odczuwają żal i smutek z powodu jego odejścia, a także niepokój i poczucie zagubienia. Kard. Pietro Parolin mówił o tym w czasie Mszy sprawowanej na placu św. Piotra w intencji zmarłego papieża. Włoski hierarcha, który do śmierci Franciszka pełnił urząd sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej zapewnił, że „Ewangelia mówi nam, iż właśnie w takich chwilach ciemności Pan przychodzi do nas ze światłem zmartwychwstania, aby rozpalić nasze serca”.

Niedzielna Eucharystia wpisała się w dziewięć dni modlitwy za zmarłego papieża, zwane po łacinie Novemdiales, które przewiduje Ordo Exsequiarum Romani Pontificis, wyznaczające kolejne kroki liturgii pogrzebowej po śmierci Następcy św. Piotra. Zgodnie z tradycją pierwszą z tych Mszy jest liturgia pogrzebowa zmarłego papieża.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję