Reklama

Niedziela Podlaska

Woda nawrócenia

Niedziela podlaska 12/2017, str. 8

[ TEMATY ]

pustynia

Bożena Sztajner/ Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dramatycznie przedstawia się obraz ziemi spękanej wskutek długotrwałej suszy. Bez odrobiny wilgoci wszystko usycha, a ludzie i zwierzęta przemieszczają się o setki kilometrów w poszukiwaniu wody. To, co charakteryzuje chociażby niektóre rejony Afryki, może stać się udziałem praktycznie każdego kraju – pod każdą szerokością geograficzną. Konieczność wody dla życia jest bezdyskusyjna, ale ten zewnętrzny symbol pozwala nam też lepiej zrozumieć, co dzieje się w sferze ducha, gdy zabraknie łaski Bożej...

Bunt ludu wędrującego przez pustynię był kolejnym aktem nieposłuszeństwa wobec woli Pana. Zwątpienie w Jego obecność rodziło się, gdy Izraelici odczuli na własnej skórze, czym jest pragnienie i skrajne wyczerpanie. A przecież wystarczyło poprosić, nie zaś oskarżać Wybawiciela o nieczułość na ludzką biedę! Największym strapieniem Boga było to, że wędrowcom ciągle przypominał się Egipt i że tę „ziemię niewoli” traktowali jak „utracony raj”. Wolność gotowi byli w jednej chwili zamienić na pełne garnki pożywienia i obfitość napoju... Pragnienie musiało bardzo mocno dokuczać również Jezusowi i Jego uczniom, skoro zdecydowali się prosić o pomoc Samarytan (wrogów!). Scena przy studni w Sychar pozwala nam przenosić przyziemne skojarzenia na wyżyny Ewangelii: oto zwykła woda staje się symbolem duchowego daru, który prowadzi do zbawienia, a studnia, z której czerpie się ożywczy napój, wyobraża samego Jezusa – niewyczerpane źródło łaski. By w pełni skorzystać z mesjańskiego daru, trzeba stanąć w prawdzie, czyli uświadomić sobie swoje pragnienie. Samarytanka pozwala, by obraz jej grzesznego postępowania, ujawniony przez Nauczyciela, stał się początkiem nawrócenia i podjęciem misji świadka wobec swoich krajan („Powiedział mi wszystko, co uczyniłam!”). Trzeba było, żeby inni mieszkańcy Sychar przyszli do Jezusa i przekonali się już naocznie, że On naprawdę „jest Zbawicielem świata”. Dla św. Pawła najdobitniejszym świadectwem udzielonej przez Boga łaski stał się fakt, że „Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami”. Tylko Jezus może sprawić, że zostaną zaspokojone całkowicie największe ludzkie pragnienia!

Pustynia serca człowieczego: katolik, który raz albo dwa razy do roku odwiedza kościół, spowiada się i przyjmuje Komunię św.; słucha wprawdzie Słowa Bożego, ale nie próbuje nawet według niego postępować. Co tę pustynię może ożywić? Tylko spotkanie z Jezusem – Źródłem łaski; spotkanie, które nie jest pojedynczym epizodem, lecz stałą praktyką („Beze Mnie nic nie możecie uczynić!”); szczególne spotkanie, gdy oczami wiary możemy zobaczyć wiecznie otwarte Źródło – przebite Jezusowe Serce...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-03-16 08:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miejsce ukrycia

Pustynia. W codzienności pełnej zabiegania, nieodebranych telefonów, niezałatwionych spraw, nieuporządkowanych relacji tak bardzo potrzebujemy odnaleźć swoją pustynię i powracać do niej. Jeśli jej nie masz w swoim życiu – umierasz. Bo pustynia, wbrew temu, co dotąd myślałeś, jest miejscem ożywienia.
CZYTAJ DALEJ

Aby dziedzictwo “Orzecha” było przekazane dalej

2024-12-10 16:14

ks. Łukasz Romańczuk

Kwiaty składa Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego odziału IPN

Kwiaty składa Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego odziału IPN

W sposób szczególny został dziś wyróżniony śp. ks. Stanisław “Orzech” Orzechowski w swojej rodzinnej miejscowości w Kobylinie. Wydarzenie rozpoczęło się od Eucharystii w intencji zmarłego kapłana z homilią ks. Aleksandra Radeckiego, a po niej uroczyście odsłonięto tablicę pamiątkową oraz otwarto wystawę: “Ma pecha, kto nie zna Orzecha”.

W homilii ks. Radecki zaznaczył, że nie jest drugim “Orzechem” i nim nie będzie, ale z racji tego, że Kobylin to rodzinne strony ks. Orzechowskiego, postanowił zaryzykować i zadać pytanie: “Co “Orzech” chciałby powiedzieć wszystkim obecnym na Mszy. - Na pewno zauważyłby trwający czas Adwentu, czyli czas na podwójne przyjście Pana: w dniu Sądu Ostatecznego i w dniu Bożego Narodzenia - zaznaczył kapłan, dodając: - I zapytałby w swoim stylu: Czuwasz? Jesteś gotowy? Nie zaskoczy cię ten podwójny egzamin ludzkiej i chrześcijańskiej dojrzałości?
CZYTAJ DALEJ

Franciszkanin w Damaszku: nadzieja na coś lepszego niż era dyktatorska

2024-12-10 20:49

[ TEMATY ]

Damaszek

PAP/EPA/KAZIM KIZIL

Po upadku reżimu Baszara al-Asada przełożony zakonu franciszkanów w stolicy Syrii, Damaszku, o, Firas Lutfi patrzy w przyszłość ostrożnie, ale i nadzieją. „Wielu chrześcijan martwi się tym, kto i co będzie dalej. Mają jednak nadzieję, że nadejdzie coś lepszego niż poprzednia era dyktatorska” - powiedział 49-letni zakonnik w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA 9 grudnia. Tłumaczył, że każdej dyktaturze kiedyś opada maska i ludzie widzą, co naprawdę się za nią kryje.

Teraz, po dojściu do władzy islamistycznej bojówki HTS z jej przywódcą Abu Muhammadem al-Dżaulanim, obietnice złożone mniejszościom w kraju muszą zostać wcielone w życie. „Liczą się czyny, a nie obietnice” - powiedział o. Lutfi dodając, że nie powinni decydować fanatycy.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję