Reklama

Wielkanoc

Homilia

Żyć zmartwychwstaniem to bezwarunkowo kochać

Niedziela Ogólnopolska 16/2017, str. 33

[ TEMATY ]

homilia

Ks. Janusz Sądel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielkanoc jest największym świętem w chrześcijaństwie. Jest dniem zwycięstwa nad śmiercią i nad tym, który ma nad nią władzę – nad diabłem. Niektórym fakt pustego grobu jakby nie wystarcza do stwierdzenia faktu, że Jezus zmartwychwstał i żyje. Zmartwychwstania Jezusa nikt nie widział, nawet straż była tym zjawiskiem powalona. Również uczniom Jezusa trudno było uwierzyć w zmartwychwstanie. Dopiero leżące płótna, w które było zawinięte ciało Jezusa, przekonały o zmartwychwstaniu Jana Ewangelistę.

Żydowski zwyczaj grzebania ciał ludzkich jest dla nas wskazówką, dlaczego Jan „ujrzał i uwierzył”. Ciało zmarłego obmywano, namaszczano oliwą i nacierano wonnościami, później zawijano je w całun, a na twarz kładziono chustę. Całe ciało owijano opaskami z płótna, jak to ukazuje Ewangelia o wskrzeszeniu Łazarza, którego trzeba było rozwiązać z opasek (J 11, 44).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wstając z grobu, Jezus nie musiał rozwiązywać, odwijać z ciała płócien. On z nich wyszedł, jakby wyparował, one zostały nienaruszone. To był ten znak dla Jana.

Dla nas takim znakiem są liczne i wiarygodne relacje o zmartwychwstaniu naszego Pana, potwierdzone dowodami najwyższej wagi, np. świadectwem męczeńskiej śmierci św. Piotra. Piotr podkreśla w swoim przemówieniu w domu Korneliusza: „Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzy z Nim jedliśmy i piliśmy po Jego zmartwychwstaniu. On nam rozkazał ogłosić ludowi i dać świadectwo, że Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych” (Dz 10, 40- 42).

Fenomen zmartwychwstania Jezusa polega na tym, że można je pokazać, żyjąc bez lęku przed śmiercią! Apostołowie to pokazali, przez wieki istnienia Kościoła całe pokolenia to ukazywały. Widać to dzisiaj w tych, którzy żyją bez lęku przed śmiercią. Nie tylko tą męczeńską, nie tylko tą, która jest śmiercią dla ciała, ale przed każdym traceniem życia według naszej wersji, dla spełnienia woli Zbawiciela.

Reklama

Na głębsze znaczenie tego życia bez lęku przed śmiercią wskazuje autor listu do Hebrajczyków: „Ponieważ zaś dzieci uczestniczą we krwi i ciele, dlatego i On także bez żadnej różnicy stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć pokonać tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła, i aby uwolnić tych wszystkich, którzy całe życie przez bojaźń śmierci podlegli byli niewoli” (2, 14-15).

Życie bez lęku przed śmiercią charakteryzuje to, że człowiek może tracić czas, zdrowie, życie, kochając drugiego tak jak Jezus. Mocą tego Ducha, który został nam dany. „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15, 13). Człowiek taki bierze skutki cudzych grzechów na siebie i nadal kocha, nawet nieprzyjaciół. Żyć zmartwychwstaniem to bezwarunkowo kochać.

Polecamy „Kalendarz liturgiczny” – liturgię na każdy dzień
Jesteśmy również na Facebooku i Twitterze

2017-04-11 09:43

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek o chrześcijanach z muzem

[ TEMATY ]

papież

kazanie

homilia

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Sprawując poranną Eucharystię w kaplicy Domu Świętej Marty zachęcił, aby nasze głoszenie Ewangelii pomagało innym w stawaniu się lepszymi. Mszę św. z papieżem koncelebrowali kardynałowie Angelo Sodano i Leonardo Sandri oraz metropolita stolicy Boliwii - La Paz, abp Edmundo Abastoflor Montero. Wzięła w niej też udział grupa kapłanów i współpracowników świeckich Kongregacji Kościołów Wschodnich. Papież Franciszek nawiązał do słów czytanej dzisiaj Ewangelii: "Dobra jest sól; lecz jeśli sól smak utraci, czymże ją przyprawicie?" (Mk 9,50). Wskazał, że sól, jaką daje nam Pan to sól wiary, nadziei i miłości. Przestrzegł zarazem, aby owa sól dana nam z pewności, że Jezus umarł i zmartwychwstał, aby nas zbawić, "nie stała się bez wyrazu, aby nie utraciła swej mocy". Ta sól, nie jest po to, aby ją zakonserwować, bo jeśli sól jest zamknięta w butelce niczemu nie służy.

CZYTAJ DALEJ

Kapliczki pełne modlitwy

2024-05-01 09:18

Ola Fedunik

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Przejeżdzając majowymi dniami przez różne miejscowości popołudniową porą, można spotkać wiele osób modlących się przy kapliczkach i krzyżach. Śpiewają Litanię Loretańską, a duszpasterze pomagają w tym, aby tradycja była podtrzymywana. Wśród kapłanów modlących się przy kapliczkach i zachęcający do tego swoich wiernych jest ks. Grzegorz Tabaka, proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Głuszynie.

Z jednej strony nabożeństwa majowe w mojej parafii będą odbywać się w kościele przy wystawionym Najświętszym Sakramencie i taka formuła będzie od poniedziałku do soboty. Natomiast niedziela jest takim szczególnym dniem, kiedy jako wspólnota będziemy chcieli pójść pod nasze kapliczki maryjne– zaznacza ks. Tabaka, dodając: - Mamy je dwie w Głuszynie i na przemian w każdą niedzielę maja będziemy się tam gromadzili na wspólnej modlitwie. Oprócz podtrzymania tej pięknej staropolskiej tradycji, chcemy też podkreślić, że mamy takie miejsca kultu w naszej parafii, które są i o nie należy dbać.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję