25 lat temu św. Jan Paweł II bullą „Totus Tuus Poloniae populus” powołał do istnienia m.in. diecezję zamojsko-lubaczowską. Trzy dni później decyzją biskupa ordynariusza Jana Śrutwy powstała jedna z ważniejszych instytucji dla naszego lokalnego Kościoła – Seminarium Duchowne w Lublinie, którego pierwszym rektorem został ks. Adam Firosz.
Oficjalna część jubileuszu 25-lecia naszego seminarium rozpoczęła się przywitaniem gości przez rektora Wyższego Seminarium Duchownego – ks. dr. Jarosława Przytułę. Obecność byłych rektorów, prefektów, ojców duchownych oraz innych osób zaangażowanych w formowanie kleryków na przestrzeni ćwierćwiecza dała możliwość obecnym alumnom spojrzenia na historię seminarium w szerszym kontekście. Mało który z nich zdawał sobie sprawę z tego, jak wiele pracy musieli włożyć klerycy na początku l. 90. ub. wieku w rozbudowę budynku seminaryjnego. Przez kolejne 25 lat istnienia instytucja była sukcesywnie rozbudowywana oraz udoskonalana. W ostatnim czasie gruntownie odremontowano małą kaplicę, którą podczas Mszy św. jubileuszowej pobłogosławił biskup ordynariusz Marian Rojek.
Po oficjalnym powitaniu przybyłych gości odbył się koncert kwartetu smyczkowego Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego w Zamościu. Po koncercie wysłuchaliśmy konferencji wygłoszonej przez dziekana Wydziału Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II – ks. dr. hab. Sławomira Nowosada, prof. KUL. Głęboko zapadły nam w pamięć refleksje związane z początkami naszego Seminarium Duchownego, gdyż było ono połączeniem dwóch różnych tradycji – lubaczowskiej i lubelskiej.
– Najbardziej wymowne były dla mnie słowa mówiące o tym, że fundamentalną i najważniejszą relacją dla kleryka w seminarium nie jest relacja z wychowawcą, lecz z Osobą Jezusa Chrystusa. Podobało mi się również to, że Ksiądz Dziekan zaakcentował wymiar stały formacji seminaryjnej. Bardziej istotne dla rozwoju duchowego alumna jest stworzenie dla niego odpowiednich warunków rozeznawania powołania, aniżeli zbyt częste opuszczanie przez niego murów seminaryjnych – takimi refleksjami podzielił się z nami alumn trzeciego roku Dominik Kapka.
Dużym zainteresowaniem, szczególnie wśród przybyłych gości, cieszyła się prezentacja multimedialna przygotowana przez alumnów: Kamila Kossaka oraz Artura Juszczaka. Głównym źródłem, z którego korzystali klerycy, były kroniki seminaryjne regularnie prowadzone od 1992 r.
Przez 25 lat funkcjonowania Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej do pracy duszpasterskiej zostało posłanych blisko 300 kapłanów. Decyzja bp. Jana Śrutwy o utworzeniu tej instytucji, podjęta 25 lat temu, rozpoczęła kształtowanie się historii naszego lokalnego Kościoła, zmierzającej ku wypełnieniu misji przekazanej nam przez samego Jezusa Chrystusa. Z nadzieją patrzymy więc w przyszłość, ufając, że nigdy na naszej ziemi nie zabraknie szafarzy sakramentów oraz głosicieli Ewangelii.
Zgłębiając publikowane teksty kaznodziejskie o bł. Karolinie Kózce, można dojść do stwierdzenia, że niejednokrotnie głosiciele starali się w swoich kazaniach znaleźć klucz albo klucze w postaci słów, określeń, wyrażeń, które stawały się zwornikami w przybliżaniu postaci błogosławionej, jej życia i drogi do świętości. Niewątpliwie takimi słowami, wyrażeniami-kluczami opisującymi bł. Karolinę Kózkę są wielorakie tytuły, jakie ją charakteryzują.
Co znamienne, wiele z nich funkcjonowało już za życia bł. Karoliny
w świadomości jej współczesnych. Tytuły te bardziej odżyły w świadomości wiernych i zostały przekazane do współczesnych czasów jako „świadkowie” osobowości i świętości bł. Karoliny Kózki.
W publikowanych kazaniach bardzo często pojawiają się odniesienia do
świadków życia bł. Karoliny Kózki, którzy niejako na co dzień mieli możliwość obserwacji jej dążenia do świętości. Na tej kanwie pojawiły się bardzo
szybko określenia – wyrażenia, jak: „Gwiazda ludu”, „prawdziwy anioł”,
„najpobożniejsza dziewczyna w parafii”, „pierwsza dusza do nieba”, które
były odzwierciedleniem jej dobroci, pobożności, uczynności, dobrego serca
i otwartości na innych.
To przekonanie o świętości bł. Karoliny Kózki wyrażone tytułami z czasów jej współczesnych także znajduje wyraz w przepowiadaniu kaznodziejskim.
W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!
W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.