Ks. Krzysztof Hawro: – Obecny rok jest szczególny dla Zgromadzenia Sióstr św. Józefa. Proszę przybliżyć naszym czytelnikom, co nadaje tej wyjątkowości?
s. M. Joannes Mazurkiewicz: – Tak, to szczególny dla nas rok. Jest to Rok Powołaniowy i przeżywamy go pod hasłem: Rozpal na nowo charyzmat! (2 Tym 1, 8). Czujemy się wezwane i przynaglone przez Chrystusa, jak kiedyś Tymoteusz przez Pawła, by odnowić dar, który już nosimy w sercach. Dar życia konsekrowanego – życia oddanego całkowicie i bez reszty dla Boga i Jego chwały, a także dla człowieka: siostry i brata. Chcemy to czynić na dwóch płaszczyznach: odnowić, rozpalić, szeroko otworzyć drzwi naszych serc na działanie Ducha Świętego. A Boży Duch, który rozpala serca posyła nas do ludzi, szczególnie do młodych. I także na tej płaszczyźnie chcemy się otwierać. Wychodzić, głosić, otwierać drzwi naszych klasztorów, wspólnot i serc.
– Co zaplanowane zostało i włączone w obchody tego roku?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Idąc za natchnieniem i słowem Bożym, które zostało nam ofiarowane, chcemy iść w wierze, jak kiedyś Jozue i zdobywać ziemię dla Boga. Tą ziemią są nasze serca i serca innych ludzi. Trzeba też zdobyć ziemię, która jeszcze nie jest Mu podległa – jak Jerycho (Joz 6). Dokonuje się to przez modlitwę, wiarę i podejmowany trud w imię Boga naszego. „Jerycho” w naszych, józefickich wspólnotach polega na tym, że w każdym domu zakonnym Zgromadzenia, sześć razy, w pierwszy czwartek miesiąca w ramach godziny świętej, odprawiamy w milczeniu godzinną adorację Najświętszego Sakramentu wspólnotowo. W tym dniu zachowujemy też całodzienne milczenie w naszych domach. Siódmy raz spotkamy się 23 września 2017 r., w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie, na siedmiogodzinnym modlitewnym czuwaniu „wśród okrzyków radości i uwielbienia”. Podejmujemy też sztafetę nowenny pompejańskiej w tym szczególnym roku 100-lecia objawień Maryi w Fatimie. Ponadto w 7 miejscach na świecie (Polska, Afryka, Brazylia, Ukraina), gdzie posługują józefitki, zostaną zorganizowane spotkania modlitewne w ramach „Jerycha Młodych”. Mają one im pomóc otworzyć się jeszcze bardziej na Chrystusa, na przyjaźń z Nim, na wspólnotę, dzielenie radości i trosk z innymi młodymi. To czas burzenia murów, które nie pozwalają na bliską relację z Bogiem, na życie szczęśliwe z Nim. A dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych i to się już dokonuje! Chcemy zaproponować także dziewczętom dwudniowe spotkanie ewangelizacyjne: w Radnej Górze k. Zaklikowa (19-21 maja) i w Polanicy Zdroju (29 września – 1 października). Będziemy uczyć się modlić słowem Bożym, spotykać się ze sobą w radości i uwielbieniu Pana. W Radnej Górze zakończymy rekolekcje piknikiem zakonno-rodzinnym „U Świętego Józefa”, zaś z Polanicy odbędzie się pielgrzymka do Wambierzyc. Inną inicjatywą tego roku jest dzień otwartych drzwi w naszych klasztorach...
– Jaki jest powód tego otwarcia się na młodych ludzi?
– Chcemy, by nasze domy otwarły się na wszystkich ludzi, ale szczególnie myślimy o młodych, którzy są często w newralgicznym momencie życia, poszukiwań wartości i sensu. To w młodości jest się szczególnie wrażliwym na przyjaźń, także na przyjaźń z Chrystusem. Młodzi ludzie doświadczają w tym czasie wielu zmagań, trudności, a w tym poszukiwaniu są szczególnie piękni. Ponadto Papież Franciszek wzywa nas do tego, by wyjść, ujrzeć i wezwać. Zatem chcemy przekraczać własne granice, być twórczymi i odważnymi w proponowaniu i świadczeniu, że życie z Jezusem jest prawdziwie wygraną! Już w październiku 2018 r. Kościół będzie przeżywał Synod Biskupów na temat młodzieży. Chcemy także się do tego przygotować i pomóc młodym odnaleźć siebie w Kościele. Chcemy też, by klasztory nasze stawały się jeszcze bardziej domami modlitwy także dla ludzi młodych.
– Jaka jest reakcja młodzieży na otwarte drzwi Sióstr Józefitek?
– Już w kilku józefickich domach odbył się dzień otwartych drzwi, m.in. w Lubaczowie, Tarnowie, Częstochowie, Krośnie i w Krakowie. Przybywają do klasztoru młodzi i starsi, rodzice z dziećmi, grupy szkolne. Te odwiedziny wiążą się z bogactwem przeżyć, naszych i przychodzących do nas osób. Odwiedzający mogą wejść w takie miejsca, które na co dzień są dla nich zamknięte: klauzura, kuchnia, refektarz – czyli jadalnia sióstr, pokój siostry, sala spotkań, kaplica i inne. Odpowiadając na to pytanie, przychodzą mi na myśl takie słowa jak: dystans, onieśmielenie, zaskoczenie, radość, uśmiech, otwarcie, zadowolenie, wdzięczność... Dystans – przed nieznanym, tajemniczym, zamkniętym. Onieśmielenie – przy niecodziennym spotkaniu z kimś, kto jest nieznany, jego życie jest okryte tajemnicą. Zaskoczenie – że jesteśmy normalne, że się uśmiechamy, że odkrywamy kawałek naszego życia i pracy. Radość i uśmiech – rodzi się po kilku minutach spotkania, jest nam bliżej do siebie. Otwarcie i zadowolenie – warto było przyjść, szkoda że tak krótko, kiedy będzie jeszcze taki dzień? To słowa wypowiadane na pożegnanie... Wdzięczność – za czas spędzony w józefickim domu i spotkanie z Jezusem w kaplicy.