Reklama

Niedziela Częstochowska

Zadanie dla wierzącego Europejczyka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patrzymy na nasz kontynent, na Polskę i niejednokrotnie jesteśmy zaskoczeni tym, co dzieje się na tym pięknym lądzie. Europa ciągle pełna jest kościelnych wież, krzyży, naznaczona wspaniałą literaturą, wypływającą z inspiracji chrześcijańskiej, można usłyszeć znakomite dzieła muzyczne, oglądać dzieła sztuki powstałe pod Bożym natchnieniem. Także historia, dzieje narodów naznaczone są obecnością postaci wielkich świętych myślicieli i bohaterów. Europa to piękny i jakże bogaty kontynent.

Tymczasem zauważamy, że źle się w Europie dzieje, mimo że 2 tys. lat istniał tu Kościół działający pod wodzą Chrystusowego namiestnika i została zasiana Ewangelia, a przykazanie miłości Boga i bliźniego stało się konstytucją narodów europejskich. Okrutny czas II wojny światowej oraz komunistycznego reżimu, w którego szponach znalazło się wiele krajów, sprawił, że ludzie pragnęli jednego: by zapanował pokój, by uszanowana była godność każdego człowieka. Znaleźli się politycy, którzy chcieli stworzyć taki nowy ład. To m.in. Robert Schuman, Alcide de Gasperi – kandydaci na ołtarze, a także Konrad Adenauer. Utworzyli tzw. Wspólnotę Węgla i Stali, ale celem działań tych świątobliwych mężów było zjednoczenie krajów Europy i takie ustawienie relacji między nimi, żeby nastała realna, zdrowa współpraca, a w jej konsekwencji zgoda i pokój.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1968 r. byliśmy jednak świadkami tzw. rewolucji kulturalnej, która przybrała wymiary skrajnego liberalizmu i nowego marksizmu. Wtedy, w sposób przemyślany, zaczęto wprowadzać pewne zasady, które miały budować nowy ład, odrzucając wiarę, Dekalog i formy życia chrześcijańskiego. Decydenci tego nowego europejskiego ładu oparli swoje decyzje na laicyzmie, religia, w tym chrześcijańska, przez wielu została potraktowana instrumentalnie, a Kościół katolicki stał się wrogiem nr 1. Na szczęście Pan Bóg dał nam wyjątkowych papieży na czele ze św. Janem Pawłem II, pierwszym Słowianinem na stolicy Piotrowej, postrzeganych jako wielkie autorytety Europy i świata.

Reklama

W czerwcu 2016 r. w redakcji Tygodnika Katolickiego „Niedziela” zebrała się grupa osób, z których inicjatywy zrodziła się idea Ruchu „Europa Christi”. „Europa Chrystusowa” to drugie imię Europy, która była, jest i będzie Chrystusowa, od 2 tys. lat jest bowiem naznaczona Ewangelią i mimo grzechów oraz upadków myśl chrześcijańska Europy jest myślą pierworodną i podstawową.

Dlatego gdy dzisiaj myśli się o reformie UE, nie można pominąć tego wielkiego problemu europejskiego – jej chrześcijańskich korzeni. Wiara i moralność chrześcijańska winny stać się bazą dla wszystkich działań na Starym Kontynencie. Stąd propozycja refleksji nie tylko w wymiarze polskim, ale europejskim, by europejscy intelektualiści, myśliciele, politycy, ludzie kultury i sztuki, ludzie, którzy w swoich rękach mają zasoby cybernetyczne, najbardziej nowoczesne technologie, nie zapominali o chrześcijańskich korzeniach, z których wyrastamy.

Módlmy się więc w intencji powrotu Europy do Chrystusa. Niech ta modlitwa ogarnie nie tylko Polskę, ale rozszerzy się na wszystkie kraje europejskie. Chcemy przypomnieć Europie stare, piękne pozdrowienie: „Laudetur Iesus Christus!” – Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! – znane we wszystkich językach europejskich. To jest pierwsze zadanie Ruchu „Europa Christi” i każdego wierzącego Europejczyka.

2017-07-26 10:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Londyn: chrześcijanie ukrywają swą wiarę w obawie przed dyskryminacją

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

chrześcijanin

diibdiib1/pixabay

Chrześcijanie w Wielkiej Brytanii nie tylko rezygnują z eksponowania emblematów swej religii, ale dosłownie ukrywają swą wiarę w obawie przed dyskryminacją i szyderstwami. Do takich wniosków doszła rządowa Komisja ds. Równości i Praw Człowieka na podstawie przeprowadzonych ostatnio badań. Wzięło w nich udział 2,5 tys. osób.

Chrześcijanie bardzo często zeznawali, że są poddawani presji, by nie ujawniać swej wiary – czytamy w raporcie Komisji. Szyderstw i posądzenia o bigoterię obawiają się zarówno sprzedawcy, jak i pracownicy umysłowi czy dzieci w szkole.

CZYTAJ DALEJ

Europo, nie zatracaj swej tożsamości! 20. rocznica przyjęcia Polski do UE

2024-04-30 20:55

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Europa

Karol Porwich/Niedziela

Kościół - a w szczególności Jan Paweł II - odegrał kluczową rolę w reintegracji Europy po okresie zimnej wojny jak również na rzecz wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Gdyby Papież Wojtyła na progu referendum akcesyjnego nie zwrócił się do do rodaków w słowach: „Od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej!” oraz nie tłumaczył, że „wejście w struktury Unii Europejskiej na równych prawach z innymi państwami, jest dla naszego narodu i bratnich narodów słowiańskich wyrazem dziejowej sprawiedliwości, a z drugiej strony może stanowić ubogacenie Europy”, być może historia potoczyłaby się inaczej. 1 maja mija 20. rocznica przyjęcia Polski do UE.

Papiestwo na rzecz pokoju - źródła współczesnej integracji europejskiej

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję