Reklama

Niedziela Lubelska

Przez nadzieję i wiarę

Wędrując po drogach naszej archidiecezji, kopia Krzyża Trybunalskiego dotarła do parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Sebastiana w Krasieninie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpierw wierni wraz ze swoim proboszczem ks. Dariuszem Nowomiejskim gromadzili się na rekolekcjach ewangelizacyjnych, prowadzonych przez ekipę ks. Marcina Grzesiaka. Później przez 10 dni, mimo intensywnego czasu prac polowych, przychodzili adrować krzyż. Wśród parafian dostrzec można było członków grup formacyjnych i modlitewnych: Żywego Różańca, Bractwa Apostolstwa, Ruchu Światło-Życie oraz zespołów muzycznych. 5 sierpnia Eucharystii z obrzędem pożegnania krzyża przewodniczył abp Stanisław Budzik. – Cieszę się, że po raz pierwszy mogę sprawować Mszę św. w waszej pięknej świątyni, w tak wyjątkowym czasie, po dniach spotkania z Chrystusem, z Jego krzyżem i Ewangelią, z mocą Ducha Świętego – mówił Ksiądz Arcybiskup, zapewniając zgromadzonych, że modli się o to, by „dni Bożej łaski przyniosły piękne owoce i poprowadziły Kościół drogami zbawienia”. Witając Pasterza w ukrytej wśród zielni świątyni, która dla mieszkańców podlubelskiej miejscowości jest oazą ciszy i wytchnienia w chaosie dnia i lęku o jutro, Ksiądz Proboszcz prosił: – Pomóż nam zrozumieć istotę krzyża i pokochać każdą naszą miarę cierpienia.

Tylko krzyż

O wyjątkowym czasie projektu ewangelizacyjnego „Źródło” mówił ks. Dariusz Nowomiejski. Przywołując słowa św. Jana od Krzyża: „Nie szukaj Chrystusa bez krzyża”, podkreślał, że oddają one istotę wiary oraz misji. – Krzyż wpisany w dzieje świata pojawia się wraz z nadzieją i rozpaczą; trzyma nas przy życiu i wskazuje drogę. Dwie drewniane belki to znak naszej szansy. Krzyż staje się symptomem ludzkiej radości, kiedy prostym znakiem rąk rozpoczynamy i kończymy dzień; w końcu staje się wiecznym łącznikiem z niebem i tęsknotą za szczęściem wiecznym w chwili śmierci. Obcujemy z nim codzienne, przyzwyczajeni do jego widoku na ścianach domów, urzędów, szkół, szpitali, ale niechętnie dostrzegamy go w osobistym życiu, nie przytulamy się myślą do niego, nie tęsknimy za cierpieniem. Dopiero w chwili niepowodzenia przykładamy myśli do dwóch belek, na których zawisło nasze życie i nasze zbawienie. Czasem samotny krzyż na polu odzywa się do nas swoją ciszą, a wtedy otwieramy tęskne serce. Przypomina nam dawne chwile chrześcijańskiej godności i tożsamości, kim jesteśmy i gdzie są nasze korzenie; mówi o wielkiej miłości Boga do człowieka. Dziś kończymy nasze rozmyślania wobec krzyża, ale nie kończymy związku z nim – mówił Ksiądz Proboszcz. – Niech Twój wizerunek, Panie, który dźwigasz los człowieka, będzie drogowskazem naszego życia. Prowadź nas, jak prowadziłeś ród tej ziemi – prosił. Te słowa zabrzmiały szczególnie mocno w kontekście przywołanych męczenników II wojny światowej: parafian zamordowanych na Majdanku oraz bł. bp. Władysława Gorala, który zginął w niemieckim obozie zagłady. Dawni mieszkańcy, którzy przed laty przylgnęli do krzyża, przez swoje życie i śmierć stali się wzorem dla potomnych, jak wytrwać przy Chrystusie. – Krzyżu, prowadź nas na drugi brzeg przez nadzieję, wiarę i poświęcenie, jak niegdyś prowadziłeś naszych przodków. Krzyżu czasu podzielonego sprawiedliwie między ludzi, wskaż nam drogę i daj zaufanie w twoją moc – mówił poetycko ks. Nowomiejski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dom na skale

Nawiązując do przypowieści o domu budowanym na skale, abp Stanisław Budzik apelował, by chrześcijanie zachowali zgodność między słowami i czynami, między wyznawaną wiarą a życiem, by budowali gmach swojego życia na prawdziwych i trwałych wartościach. Za papieżem Benedyktem XVI przypominał, że budowanie domu na mocnym fundamencie to budowanie na Chrystusie i z Chrystusem. Wyrazem troski o budowanie na skale są misje ewangelizacyjne, które pomagają na nowo odkryć i pokochać Jezusa. Są one skierowane do tych, którzy utracili smak wiary, ale też do tych, którzy regularnie czerpią ze źródła Kościoła. – Każdemu potrzeba nowego, świeżego, pełnego mocy przepowiadania Ewangelii, by Boże słowo rosło w sercach, by w świetle wiary odnaleźć na nowo sens i radość życia z Chrystusem – mówił Ksiądz Arcybiskup. Nawiązując do towarzyszącego rekolekcjom znaku krzyża, Pasterz przypomniał, że jest on znakiem zbawienia, dowodem radykalnej miłości Boga do człowieka i wołaniem o miłość, która nie boi się ofiary, zapomina o sobie i poświęca się dla innych. Przywołując 1050. rocznicę chrztu Polski, Pasterz podkreślał, że z sakramentu chrztu płynie zobowiązanie do głoszenia Chrystusa światu również w wymiarze osobistym. – Idźcie i dajecie świadectwo o swojej wierze, o miłości która w was mieszka – apelował.

Reklama

* * *

Rekolekcje „Źródło”

Snopków
rekolekcje 24-27 sierpnia, peregrynacja krzyża 26 sierpnia – 2 września

Lublin, św. Andrzeja Boboli
rekolekcje 31 sierpnia – 3 września, peregrynacja krzyża 2-9 września

2017-08-24 10:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ten krzyż nie jest na sprzedaż…

[ TEMATY ]

krzyż

Kalwaria Pacławska

o. Wenanty Katarzyniec

archiwum Autora

„Krzyż z Czyszek Ojca Wenantego”

„Krzyż z Czyszek Ojca Wenantego”

Niedzielny wieczór 23 lutego 2020 r. nie zapowiadał jakiegoś szczególnego wydarzenia w klasztorze franciszkanów w Kalwarii Pacławskiej. Zwykle, po wieczornych modlitwach i kolacji, jest czas rekreacji, rozmów, czy też wspólnego oglądania w miarę wartościowego filmu. Było już grubo po 21.00. Rzadko kiedy dzwonią też telefony z zewnątrz, szczególnie o tej porze i to w niedzielę. Tym razem było inaczej.

Sygnał telefonu przerwał błogi, klasztorny nastrój. Nawet któryś z braci zdziwił się, że o tej porze ktoś jeszcze do nas „się dobija”. Ponieważ siedziałem blisko, automatycznie podniosłem słuchawkę. „Mam na imię Piotr, dzwonię z Leszna w Wielkopolsce, przepraszam, że o tej porze, ale muszę podzielić się świadectwem” - usłyszałem w słuchawce. „Właśnie dzisiaj obejrzałem reportaż o Ojcu Wenantym Katarzyńcu. Nie daje mi spokoju krzyż, który jest w moim domu. Znalazłem go podczas jarmarku staroci na rynku w Lesznie. Od samego początku wpadł mi w oko i w głąb mojego serca. Chciałem go kupić. Jednak od właściciela stoiska usłyszałem słowa: Ten krzyż nie jest na sprzedaż… mogę go jedynie podarować lub otrzymać coś w zamian. „Po krótkich negocjacjach stałem się właścicielem krzyża. Wiedziałem od razu, że ma jakąś głęboką wartość duchową” - kontynuował mój telefoniczny rozmówca. „Nie znałem jego historii, choć nieraz byłem ciekawy, do kogo mógł należeć. Na spodzie podstawki krzyża jest przylepiona kartka, już trochę zniszczona, widać, że ktoś ją podklejał, aby nie straciła swej wartości. Na karteczce dopasowanej do podstawki odręczny napis: "Z lat 1915 Czyszki koło Lwowa". Zacząłem szukać w Internecie miejscowości Czyszki, znalazłem - mała miejscowość koło Lwowa na Ukrainie. Jak ten krzyż znalazł się tutaj, w Lesznie, po tylu latach w moim domu? Dopiero reportaż o Ojcu Wenantym otworzył mi oczy. Przecież ten krzyż mógł trzymać w swoich rękach i modlić się przed nim sługa Boży Wenanty Katarzyniec, on w tym czasie, tam właśnie pełnił swoją kapłańską posługę. Czy jest to możliwe? Wywnioskowałem to z reportażu w telewizji” - nie przerywał swojej historii rozmówca.

CZYTAJ DALEJ

Meksyk: Porwanie biskupa słynącego z prób mediacji między kartelami narkotykowi

2024-04-30 09:24

[ TEMATY ]

Meksyk

Episkopat Flickr

Emerytowany biskup rzymskokatolicki, który zasłynął z prób mediacji między kartelami narkotykowymi w Meksyku, został porwany – poinformowała w poniedziałek Meksykańska Rada Biskupów.

Przywódcy kościoła w Meksyku powiedzieli, że ks. Salvador Rangel zaginął w sobotę i w oświadczeniu wezwali porywaczy do jego uwolnienia.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony: Bez przesady!

2024-04-30 21:13

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co Jezus dał nam Maryję? Jak budować z Nią relację? Czy da się przesadzić w miłości do Matki Bożej? Tymi i innymi przemyśleniami dzieli się w swoim podcaście ks. Tomasz Podlewski. Zapraszamy do wysłuchania pierwszego odcinka "Podcastu umajonego".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję