Reklama

porządki w torebce

Hulaj dusza na hulajnodze!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hulajnogi były do niedawna uważane za dziecięce zabawki, ale teraz korzysta z nich także coraz więcej dorosłych. Nic dziwnego, jazda na hulajnodze jest wygodna i przyjemna.

Na hulajnodze można się swobodnie przemieszczać w pozycji stojącej i nie trzeba mieć specjalnego stroju. Łatwo kontrolować prędkość – można jechać bardzo wolno, nie ryzykując kolizji, ale przy dobrych warunkach można mknąć prawie tak szybko jak na rowerze. W myśl przepisów użytkownik hulajnogi jest pieszym, więc może jeździć po chodniku, a nawet po sklepie czy po biurowym korytarzu (oczywiście, w takich miejscach trzeba zachować rozsądek). Ważna uwaga – zgodnie z prawem ścieżki rowerowe i te jezdnie, przy których znajdują się chodniki, nie są przeznaczone do jeżdżenia na hulajnodze. Wielkim plusem takiego pojazdu jest to, że gdy już dojedziemy na miejsce, możemy go złożyć i powiesić na ramieniu albo wsunąć pod biurko w pracy (a nawet pod ławkę w kościele). Hitem są ostatnio hulajnogi z dużymi kołami. Niektóre mają tak wielkie koła, że na pierwszy rzut oka wyglądają jak rowery. Na wyczynowej hulajnodze można nie tylko osiągać duże prędkości, ale także jeździć po wybojach albo zjeżdżać z pagórków. Są też hulajnogi dla miłośników akrobacji. Można kupić hulajnogę z silnikiem, a nawet z siodełkiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jazda na hulajnodze angażuje więcej mięśni – nie tylko nóg, ale też klatki piersiowej, szyi i pleców. Każdy z nas preferuje stanie na hulajnodze na prawej albo na lewej nodze, ale trzeba pamiętać, żeby podczas jazdy zmieniać nogę, żeby ćwiczyć równomiernie wszystkie mięśnie.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze hulajnogi? Przede wszystkim trzeba sprawdzić, czy pojazd jest dopasowany do naszego wzrostu i wagi. Bardzo ważny jest rozmiar kół – im większe, tym wygodniej można pokonywać nierówności na drodze. Kolejne kryterium – istotne zwłaszcza dla tych, którzy planują składać i nosić swoją hulajnogę – to waga. Podest w hulajnodze powinien mieć antypoślizgową powierzchnię i być wystarczająco duży, żeby można było na nim postawić dwie stopy. Wiele egzemplarzy ma również amortyzację, nóżkę do „parkowania” i błotniki.

2017-09-13 11:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

2025-04-07 13:15

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Pro-liferka, dziennikarka, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, doradca życia rodzinnego, współautorka serii podręczników do wychowania do życia w rodzinie Magdalena Guziak-Nowak opisuje wstrząsającą relację ze szpitala w Oleśnicy.

ZABILI DZIECKO W 9 MIES. CIĄŻY. Gotowe do samodzielnego życia, prawie noworodka. Tak, w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Biskup legnicki odwiedził więźniów

2025-04-16 06:12

Monika Poręba-Zadrożna

Tradycyjnie już w Wielki Poniedziałek biskup legnicki Andrzej Siemieniewski odwiedził jedyny na terenie diecezji legnickiej Zakład Karny w Zarębie koło Lubania.

Była to już 29. wizyta w jednostce, którą zapoczątkował pierwszy biskup legnicki Tadeusz Rybak. Biskup Siemieniewski spotkał się z dyrekcją zakładu, odwiedził chorych w izolatkach, miał też okazję obejrzeć krótki program artystyczny przygotowany przez więźniów. Później odprawił Mszę św. w kaplicy więziennej pw. św. Józefa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję