Zbliżająca się uroczystość Wszystkich Świętych kieruje naszą uwagę na niebo. I dobrze. Jest to przypomnienie naszego chrześcijańskiego powołania do świętości. Wydaje się, że wszyscy wiedzą, czym jest świętość i na czym ona polega. A jednak nasza wiedza nie do końca pokrywa się z tym, co jest istotą świętości. Świętość kojarzy się nam z miłosierdziem, ze spełnieniem wielu dobrych uczynków, z wypełnieniem przykazań itp. Z tym wszystkim świętość jest związana, ale jej istota polega na czymś innym. Można być dobrodusznym, miłosiernym, a jednocześnie świętym nie być. Można wypełniać dobre uczynki, skrupulatnie przestrzegać przykazań, i świętym dalej nie być. „Święty” to nie znaczy „dobrze postępujący” albo „człowiek o wysokim poziomie moralnym”. Świętość jest darem, nie można jej sobie wypracować, zasłużyć na nią przez dobre uczynki, ale można ją otrzymać w prezencie. Pamiętam z czasów nauki w szkole podstawowej, jak od pani katechetki dostałem obrazek, na odwrocie którego były zapisane następujące słowa: „Świętość to czynienie woli Bożej z uśmiechem”.
I oto w jednej uroczystości Kościół ukazuje nam całą rzeszę tych, którzy nawet w obliczu cierpienia, przeszli przez życie, z uśmiechem wypełniając wolę Bożą. Jak mówi modlitwa Kościoła: „W zgromadzeniu Świętych jaśnieje Boża chwała, bo dzięki Jego łasce zdobyli zasługi, które nagrodził Bóg”. W ich życiu ukazany nam został wzór postępowania, przykład, który warto naśladować także w naszej codzienności. Wielu z nas korzysta z pomocy świętych patronów, bo przez ich wstawiennictwo Bóg udziela nam pomocy, a we wspólnocie z nimi daje nam obiecane dziedzictwo. Świętość, którą zdobyli nasi patronowie, jest szczególną tajemnicą, bo sprawia, że ci, którzy w niebieskim Jeruzalem wysławiają Boga, wciąż pełnią rolę naszych opiekunów, wspierających nas w pielgrzymce wiary. Wśród nich są święci kapłani, ale i święci ojcowie; są święte zakonnice, ale i święte matki. Ich droga nie zakończyła się, bo dla wielu z nas są światłem i przykładem. Dlatego powracając do prawdy o „świętym mieście, niebieskim Jeruzalem, które jest naszą Matką”, warto wejść na drogę, która i nam otworzy drogę świętości, prowadzącą do tych niezliczonych zastępów wybranych członków Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu