Reklama

Porady

Męski punkt widzenia

Nie idzie mi...

Niedziela Ogólnopolska 51/2017, str. 48

Zbigniew/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dowiadujesz się, że wasze dziecko jeszcze w łonie twojej żony, z którym dotychczas wszystko było w porządku, nagle gaśnie, odchodzi. W tym samym miesiącu wasze mieszkanie dwa razy zostaje okradzione, a na dokładkę w trakcie załatwiania spraw związanych z jednym i drugim trudnym tematem twój samochód staje na drodze i ani myśli pojechać dalej. Dowiadujesz się za chwilę, że z autem nie da się nic zrobić. Silnik się rozsypał, a ty najlepsze, co możesz zrobić, to sprzedać go na części. Zamykasz drzwi waszej sypialni. Jesteś sam. Zaczynasz wyć do Boga.

W końcu przychodzi myśl: uwielbiaj Go. Zastanawiasz się – przecież to idiotyczne. Ale mimo wszystko wchodzisz w to. Słuchasz siebie – tego, co mówisz do Boga, i śmiejesz się w sercu z niedorzeczności całej sytuacji: „Panie, okradli nas dwa razy, więc dwa razy Tobie chwała”. Bóg powoli kruszy twoje serce i przychodzi ze słowem z Księgi Hioba: „Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam wrócę. Pan dał i Pan wziął. Niech imię Pana będzie błogosławione”. To jest moment, w którym pękasz całkowicie i dochodzi do ciebie, że za wszystko, ale to za wszystko można Boga uwielbiać i Mu dziękować, bo przecież to On nad tym wszystkim panuje i dobrze wie, po co są w twoim życiu chwile bólu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To oczywiście dość jaskrawy przykład, ale też historia stuprocentowo autentyczna. Gdy ją usłyszałem, napełnił mnie podziw i jednocześnie zwyczajnie się zawstydziłem. Uwielbiać Boga za to, co jest bólem i cierpieniem... Dla mnie to ekstremalny poziom relacji z Nim, bo trudno mi pamiętać o uwielbieniu i dziękowaniu Ojcu za radości i sukcesy. A porażki rodzą raczej pychę i pretensje do Boga.

Reklama

Jako mężczyzna potrafię się łatwo przywiązać do relacji małżeńskiej, z dziećmi, z braćmi ze wspólnoty. Łatwo przywiązuję się do pracy zawodowej, do dzieł, które odczytuję jako swoje powołanie, ale ta przytoczona wyżej historia i słowo Boże z Księgi Hioba pokazują mi, że jeżeli nie ma w tym wszystkim Boga jako pierwszego, do którego mam „przywiązanie”, to na pierwszym miejscu w tych przestrzeniach stawiam siebie i nie umiem dziękować Bogu za wszystko to, co daje mi na co dzień, a tym bardziej za sprawy trudne i powodujące ból, przez które Bóg chce leczyć mój egoizm.

To trudne i po ludzku niedorzeczne, ale trzeba dziękować Bogu absolutnie za wszystko.

Jarosław Kumor, mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, jeden z liderów męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników

2017-12-13 11:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś Wielki Piątek - patrzymy na krzyż

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Piątek jest dramatycznym dniem sądu, męki i śmierci Chrystusa. Jest to dzień, kiedy nie jest sprawowana Msza św. W kościołach odprawiana jest natomiast Liturgia Męki Pańskiej, a na ulicach wielu miast sprawowana jest publicznie Droga Krzyżowa. Jest to dzień postu ścisłego.

Piątek jest w zasadzie pierwszym dniem Triduum Paschalnego. Dni najważniejszych Świąt Kościoła są bowiem liczone zgodnie z tradycją żydowską, od zachodu słońca.

CZYTAJ DALEJ

Papież w więzieniu dla kobiet: jego obecność przesłaniem nadziei

2024-03-28 13:22

[ TEMATY ]

Watykan

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Obchody Triduum Paschalnego Franciszek rozpocznie w tym roku w więzieniu kobiecym, gdzie będzie sprawował Mszę Wieczerzy Pańskiej. Dyrektor rzymskiej placówki podkreśla, że zarówno dla osadzonych, jak i pracowników zakładu karnego będzie to znak nadziei na przyszłość.

„Obecność Papieża w naszym zakładzie karnym oznacza wniesienie nadziei i miłosierdzia w rzeczywistość wielkiego cierpienia” - podkreśla dyrektor placówki. Nadia Fontana wskazuje, że personel dołożył wszelkich starań, aby w papieskiej liturgii uczestniczyła jak największa liczba więźniarek. „Wiele z nich wciąż nie dowierza, że Franciszek do nas przyjedzie, panuje ogromna radość i ferment przygotowań, aby liturgia była piękna” - mówi dyrektor więzienia dla kobiet.

CZYTAJ DALEJ

Msza Wieczerzy Pańskiej. Wolność wypełniona miłością

2024-03-29 07:01

Paweł Wysoki

Ten, kto kocha na wzór Jezusa, nie jest zniewolony sobą, jest wyzwolony do służby, do dawania siebie - powiedział bp Adam Bab.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję