Reklama

Dookoła świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Donald Trump i „Oś zła”

Donald Trump zerwał porozumienie nuklearne z Iranem, a kilkadziesiąt godzin później ogłosił szczegóły spotkania z liderem Korei Płn. Wydarzenia łączy to, że obydwa państwa zostały włączone przez prezydenta George’a Busha do „osi zła”.

W przypadku Iranu Trump nie zaskoczył. Już w kampanii wyborczej wszem i wobec głosił, że porozumienie z Iranem zawarte przez Baracka Obamę mu się nie podoba, bo nie będzie skuteczne i jest „wielką fikcją”. Zapowiadał wypowiedzenie umowy i słowa dotrzymał, mimo tego, że inni sygnatariusze, jak np. Wielka Brytania, Francja czy Niemcy, byli temu przeciwni. Tłumacząc zerwanie, powoływał się na dane wywiadu Izraela. Decyzja Trumpa oznacza, że amerykańska administracja nałoży na Iran surowe sankcje. Trump zaznaczył jednak, że jest gotów do nowych negocjacji. Liczy pewnie na casus Korei Płn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W przypadku Korei Płn. już od wielu tygodni oczekiwano na podanie szczegółów zapowiedzianego wcześniej spotkania. W pierwszych dniach maja br. sprawa gwałtownie przyspieszyła. Kilkanaście godzin po ogłoszeniu zerwania umowy z Iranem Korea Płn. wypuściła trzech przetrzymywanych amerykańskich obywateli, którzy w środku amerykańskiej nocy wylądowali na terenie USA, a wkrótce później ogłoszono, że Donald Trump i Kim Dzong Un spotkają się 12 czerwca br. w Singapurze. – Obydwaj postaramy się, by to był szczególny moment dla światowego pokoju – zapowiedział prezydent Stanów Zjednoczonych. Wcześniej niektóre media spekulowały, że pod uwagę była brana także Warszawa.

Ks. Paweł Rozpiątkowski

***

Czesi syntetyzowali silny gaz bojowy

W Czechach produkowany był silny gaz trujący nowiczok, którym otruto w Wielkiej Brytanii byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala i jego córkę Julię. Sprawa wyszła na jaw po tym, gdy przedstawiciele Rosjii, broniąc się przed zarzutami o sprawstwo w tej sprawie, zarzucili produkcję tego gazu bojowego kilku państwom, w tym właśnie Czechom. Wywołany do tablicy prezydent Miloš Zeman nakazał Informacyjnej Służbie Bezpieczeństwa sprawdzenie, czy środek mógł być produkowany lub składowany w ich kraju. Okazało się, że nowiczok był jednak produkowany w Czechach. Wytworzono małe ilości środka, które, według zapewnień czeskich polityków, zostały już zniszczone.

Reklama

pr

***

Katastrofa rosyjskiego śmigłowca

Rosyjski szturmowy helikopter Ka-52 spadł podczas lotu w Syrii. Obydwaj piloci zginęli. Maszyna wystartowała z rosyjskiej bazy w Hmejmim. Według zapewnień strony rosyjskiej, śmigłowiec nie został strącony, a przyczyną katastrofy była awaria techniczna. Specjalna komisja prowadzi badania w tej sprawie.

Od 2017 r. trwa stopniowe wycofywanie rosyjskiego kontyngentu wojskowego z Syrii. W tej chwili Federacja Rosyjska utrzymuje tam trzy bataliony policji wojskowej i wykorzystuje dwie bazy wojskowe: lotniczą w Hmejmim i morską w Tartusie.

pr

***

Prywatny pogrzeb Alfiego Evansa

Pogrzeb Alfiego Evansa, brytyjskiego dwulatka, którego historia poruszyła tysiące sumień na świecie, odbył się 14 maja br. na cmentarzu Anfield w Liverpoolu. Uroczystości żałobne, zgodnie z wolą rodziców dziecka, miały charakter prywatny. „Ci, którzy nie zostali zaproszeni na pogrzeb, proszeni są o unikanie tego obszaru, aby pozwolić rodzinie Alfiego na prywatny smutek” – pisała przed pogrzebem w specjalnym oświadczeniu policja. Ludziom poruszonym historią chłopca zezwolono jedynie na ustawienie się wzdłuż jednej z ulic, przez którą przechodził kondukt pogrzebowy. Alfie Evans zmarł 28 kwietnia br.

pr

***

Życie nieświęte

Hiszpania może być kolejnym europejskim krajem, w którym dozwolona będzie eutanazja. Próby wprowadzenia „zabójstwa na życzenie” były tam podejmowane już kilkakrotnie, ale do tej pory udawało się je torpedować. Tym razem jednak niższa izba hiszpańskiego parlamentu – Kongres Deputowanych – opowiedziała się za dalszymi pracami nad projektem legalizującym eutanazję. Zgłosiło go zgromadzenie regionalne Katalonii. Proponowana ustawa zalegalizowałaby spowodowanie lub pomoc w spowodowaniu „niezawodnej, spokojnej i bezbolesnej śmierci”, jeśli nastąpi to po „prośbie konkretnej, nieprzymuszonej i jednoznacznej”. Za głosowało 173 deputowanych, przede wszystkim socjalistów, przeciw było 135 głosujących, 32 wstrzymało się od głosu.

pr

2018-05-16 11:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem".

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

Kraków z kard. Rysiem

2024-04-29 09:19

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

kl. Krzysztof Wowra

W sobotę, 27 kwietnia, jak co roku, łódzcy klerycy roku propedeutycznego z przełożonymi spotkali się z ks. kard. Grzegorzem Rysiem w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję