Już od dawna wspólnota klasztorna i parafialna widziała potrzebę zorganizowania kaplicy z całodobową adoracją. Tysiące pielgrzymów, którzy odwiedzają bazylikę Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask, przez wiele lat pragnęli, aby na terenie sanktuarium w Niepokalanowie było miejsce, w którym przez 24 godziny mogliby modlić się przed Najświętszym Sakramentem. Obecnie Jezusa Eucharystycznego można adorować przez dwie godziny dziennie. Od września Eucharystyczny kult będzie non stop.
Znak z nieba
Kaplica Wieczystej Adoracji powstaje w szczególnym czasie – w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. – Tam, gdzie powstaje kaplica adoracji, zawsze dzieją się wielkie rzeczy. Jestem przekonany, że będziemy wypraszać tutaj pokój naszych serc, który będzie przekładał się na nasze rodziny, środowiska pracy i ojczyznę. Wojna to nie tylko konflikty zbrojne, ale też wewnętrzna walka w naszych sercach z grzechem. To najważniejsza wojna, którą musimy stoczyć. Możemy ją wygrać tylko z Jezusem i Jego Matką – mówi „Niedzieli” proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny o. Andrzej Sąsiadek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Projekt na kaplicę był już gotowy. Jednak ubiegłoroczne odkrycie przez proboszcza w franciszkańskim archiwum listu św. o. Maksymiliana Kolbego z 1934 r. zmieniło te plany. Podczas pobytu w Japonii o. Maksymilian pisał do ówczesnego gwardiana, jak ma wyglądać kościół w Niepokalanowie. „(...) wyobrażam sobie piękną figurę Niepokalanej w wielkim ołtarzu, a na jej tle, pomiędzy rozłożonymi rękami monstrancja w ciągłym wystawieniu Przenajświętszego Sakramentu. Bracia na zmianę adorują. Kto zagląda do kościoła, pada na kolana, adoruje, spogląda na twarz Niepokalanej, odchodzi, a Ona z Panem Jezusem jego sprawę załatwia”. Dla zakonników odnaleziony, choć wcześniej znany, list o. Maksymiliana Kolbego był znakiem od Boga.
O pokój na świecie
Założyciel franciszkańskiego klasztoru w Niepokalanowie św. o. Maksymilian Kolbe dwa lata przed swoją męczeńską śmiercią, po pierwszym zwolnieniu z aresztowania, zarządził wśród franciszkanów całodobową adorację Najświętszego Sakramentu. Duchowni zostali wypuszczeni na wolność w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Dla św. o. Maksymiliana był to szczególny znak interwencji Maryi. Prosił współbraci, aby modlili się w intencji ocalenia Niepokalanowa, uciemiężonej Ojczyzny oraz o pokój na świecie. Franciszkanie po odnalezieniu wspomnianego listu nie mieli wątpliwości, że to właśnie tutaj, w Niepokalanowie, ma mieć nieustająca modlitwa właśnie o pokój na świecie.
Kaplica powstaje we współpracy ze Stowarzyszenia Communita Regina della Pace (Stowarzyszenie Królowej Pokoju), z którego inicjatywy na świecie tworzonych jest dwanaście Kaplic Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu, zwanymi dwunastoma Gwiazdami w Koronie Maryi Królowej Pokoju. Zdecydowano, aby właśnie w Niepokalanowie powstało jedyne w Polsce, a drugie w Europie Centrum Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu w intencji pokoju. Pierwsze z nich zostało utworzone w Ziemi Świętej, kolejne powstały w Medjugorie w Bośni i Hercegowinie, Oziornoje w Kazachstanie, Jamusukro na Wybrzeżu Kości Słoniowej, Namyang w Korei Południowej czy Kibeho w Rwandzie.
Intencje w ołtarzu
Reklama
Niepokalanów w czasie II wojny światowej ocalał, ale dziś potrzeba ciągłej modlitwy za nowe franciszkańskie powołania. – Wypełniamy prośbę św. o. Maksymiliana. Wierzę, że wieczysta adoracja będzie impulsem z nieba, abyśmy wymodlili nowe powołania do naszego klasztoru – mówi o. Andrzej Sąsiadek.
Na razie pomieszczenie, w którym będzie znajdować się Kaplica Wieczystej Adoracji, przypomina plac budowy. Pozostało jeszcze wiele do zrobienia: witraże, nowe okna, marmurowa podłoga czy przebudowa zewnętrznych i wewnętrznych schodów bazyliki. Każdy może wspomóc to dzieło modlitewnie i materialnie przez przekazywanie wpłat na konto lub przez przekazywanie środków w postaci rzeczowej – przedmiotów ze srebra i złota, które zostaną przetopione na kruszec i wykorzystane do budowy ołtarza.– Każdy taki przesłany przedmiot będzie omodlony przez nas w trakcie przetapiania, w intencji wskazanej przez darczyńcę. A wszystkie intencje zamurujemy w specjalnie przeznaczonym miejscu w ołtarzu – wyjaśnia o. Sąsiadek.
Iskra z Polski
Poświęcenie Kaplicy Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu z udziałem Episkopatu Polski zaplanowano 1 września tego roku, w rocznicę rozpoczęcia II wojny światowej. Uroczystej Mszy św. w południe przewodniczyć będzie nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio, a homilię wygłosi przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki. Franciszkanie podczas uroczystości spodziewają się ok. 25 tys. wiernych. – Przygotujemy specjalne sektory z telebimami dla pielgrzymów, którzy nie zmieszczą się w bazylice – zapewnia o. Sąsiadek.
Przed Najświętszym Sakramentem będą dyżurowali franciszkanie. Ale do modlitwy zaproszeni są wszyscy. Zakonnicy planują powołać nawet specjalne bractwo świeckich modlących się w intencji pokoju. Proboszcz parafii w Niepokalanowie ma nadzieję, że wieczysta adoracja w tym szczególnym miejscu przyczyni się do duchowej odnowy naszego narodu i świata. – Wierzę, że wpisze się w proroctwo św. Faustyny dotyczące tego, że to właśnie z Polski wyjdzie iskra Bożego Miłosierdzia.