Reklama

Niedziela Łódzka

Jutroszew

Wiara w pomoc św. Klary

Niedziela łódzka 35/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Klara

Joanna Kotlicka

Z obrazem św. Klary przeszli przez lasy i łąki

Z obrazem św. Klary przeszli przez lasy i łąki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Jutroszewie, w parafii tuszyńskiej, przez dwie kolejne niedziele w połowie sierpnia, odbywały się uroczystości upamiętniające zdarzenia sprzed dziesiątków lat. W jedną niedzielę był odpust św. Klary, a w następną jutroszewianie z obrazem św. Klary pielgrzymowali do kościoła parafialnego w Tuszynie. Było to święto dziękczynienia św. Klarze za jej wstawiennictwo i odwrócenie zarazy, która dotknęła tę wieś latem 1831 r.

Wtedy dotarła na ziemie polskie, a potem krążyła po Europie i świecie, epidemia cholery azjatyckiej. Była to pierwsza fala choroby, wcześniej zupełnie nieznanej w tym regionie świata; dziesiątkowała miasta i wsie, i przez cały wiek XIX pochłonęła miliony istnień na całym świecie. Ta straszna choroba dotarła też do Jutroszewa i wywołała trwogę. Mieszkańcy mogli liczyć tylko na siebie. Jedynym ratunkiem była modlitwa, w niej szukali pomocy. Modlili się o wstawiennictwo do św. Rocha, patrona od zarazy, i do św. Klary. Modlitwy zanosili nie tylko przed obrazem świętej, ale na kolanach wyruszyli z obrazem do kościała parafialnego. Modlitwa okazała się skuteczna. Epidemia została od wsi oddalona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wdzięczni za zatrzymanie epidemii jutroszewianie przyrzekli tę wdzięczność okazywać w corocznych peregrynacjach. Wkrótce ufundowali też św. Klarze kapliczkę. Pierwsza, dziewiętnastowieczna kapliczka była wielokrotnie przebudowywana i dziś pośrodku wsi stoi mała murowana świątynia z historycznym obrazem św. Klary. W 1902 r. przekopiowano obraz św. Klary, umieszczając na odwrocie obraz św. Rocha, i utworzono okazały, a na ówczesne czasy nowoczesny feretron. W roku beatyfikacji Jana Pawła II wmurowano na frontonie kaplicy tablicę z informacją o wydarzeniach z czasów epidemii.

Przyrzekli i słowa dotrzymują. Każdego roku w niedzielę po odpuście pielgrzymują, niosąc obraz św. Klary. W tym roku niedziela po wspomnieniu św. Klary przypadała 12 sierpnia i jak co roku uroczystości odpustowe odbyły się przy kaplicy. Suma odpustowa sprawowana była przy ołtarzu polowym, po niej procesja eucharystyczna przeszła wokół kaplicy, a następnie odprawione zostało nabożeństwo z Litanią do św. Klary. Uroczystości poprowadził młody, w maju wyświęcony, ks. Mateusz Wojtowicz, który w kazaniu przypomniał życie i świętość św. Klary i podkreślił wiarę jutroszewian w jej wstawiennictwo.

Reklama

W następną niedzielę 19 sierpnia 2018 r. jutroszewianie z obrazem św. Klary przeszli w pieszej pielgrzymce do kościoła parafialnego w Tuszynie. Tu sprawowana była Msza św. w intencji zmarłych i opieki nad dzisiejszymi mieszkańcami wsi. Następnie pielgrzymka przeszła na cmentarz parafialny i tam w procesji aleją cmentarną odmawiane były wypominki z Koronką do Miłosierdzia Bożego za wszystkich zmarłych z rodzin jutroszewskich.

Uroczystości poprowadził proboszcz ks. prof. Marek Stępniak, który w swym słowie podkreślił, że pielgrzymowanie to trud, to odstawienie spraw bieżących i poświecenia czasu oraz wysiłku sprawom duchowym, to modlitwa również w aktualnych intencjach każdego pielgrzymującego.

Uroczystości w całości przygotowywane są przez mieszkańców wsi z dużą starannością – zarówno odpustowe, jak i pielgrzymkowe. Przyozdabiana jest cała kaplica wewnątrz i na zewnątrz, ołtarz polowy jest przybrany pięknymi kompozycjami kwiatowymi i przygotowane są miejsca siedzące dla uczestników Mszy św.

Trasę procesji eucharystycznej wyznaczały zielone gałęzie brzóz. Na szlak pielgrzymkowy przygotowano śpiewy i modlitwy. W uroczystościach powszechny jest udział wszystkich mieszkańców, ale przybywają również ich rodziny z różnych stron oraz mieszkańcy pobliskich miejscowości. W pieszej drodze do kościoła liczny jest udział szczególnie osób młodych, nie brakuje kilkuletnich dzieci i najmłodszych wiezionych w wózkach. Jest to czas wzmocnienia więzi rodzinnych i podkreślenia naszej tożsamości.

2018-08-28 12:10

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kęty: Klaryski od Wieczystej Adoracji czczą swoja patronkę

[ TEMATY ]

św. Klara

ARKADIUSZ BEDNARCZYK

Uroczyste nabożeństwa ku czci św. Klary odbyły się 11 sierpnia w klasztorze Sióstr Klarysek od Wieczystej Adoracji w Kętach. Choć zgromadzenie powstało w XIX wieku, podstawą jego duchowości jest pierwotna reguła św. Klary – współzałożycielki franciszkańskich klarysek na początku XIII wieku.

W klasztorze w Kętach, w którym od 1910 roku trwa nieprzerwanie adoracja Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie, w liturgiczne wspomnienie św. Klary sprawowane były uroczyste Msze, a po południu odbyło się nabożeństwo „Transitus”, upamiętniające przejście św. Klary z tego świata do nieba.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

To praca jest dla człowieka

2024-04-29 15:37

Magdalena Lewandowska

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze we Wrocławiu modlono się w intencji ofiar wypadków przy pracy.

Eucharystii, na którą licznie przybyły poczty sztandarowe i członkowie Solidarności, przewodniczył o. bp Jacek Kiciński. – Dzisiaj obchodzimy Światowy dzień bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w pracy oraz Dzień pamięci ofiar wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Cieszę się, że modlimy się razem z bp. Jackiem Kicińskim i przedstawicielami Dolnośląskiej Solidarności – mówił na początku Eucharystii ks. Krzysztof Hajdun, proboszcz parafii i diecezjalny duszpasterz ludzi pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję