Reklama

Życie w zachwycie

Bliżej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cechą, która niewątpliwie pasuje do większości ludzi XXI wieku, jest brak cierpliwości. Wszystko chcemy mieć, zdobyć, zrobić, osiągnąć teraz, zaraz, natychmiast! O ile u małych dzieci jest to dość naturalne, o tyle w świecie dorosłych nieodmiennie mnie zadziwia. Przecież jesteśmy tak wykształceni, oczytani, doświadczeni życiowo. Powinniśmy już przez te wszystkie przeżyte lata zauważyć, że na pewne rzeczy po prostu trzeba poczekać, taki jest porządek świata i nic nie da się z tym zrobić. Tymczasem wymyślamy coraz to nowe chemikalia, żeby świnie szybciej nabierały masy, rośliny prędzej wzrastały, nasze mięśnie rozwijały się nienaturalnie prędko, za to bez wysiłku z naszej strony.

Reklama

Mam wrażenie, że ten brak cierpliwości przekładamy też na relacje. Wielu z nas nie szuka przyjaźni czy miłości, a nawet jeśli szuka, nie daje sobie na nią szansy, ponieważ tak bardzo się spieszy. Nienaturalnie skracamy dystans, dzięki mediom społecznościowym mamy tysiące znajomych, z którymi jednakże nie rozmawialiśmy na żywo od lat lub... wcale. Słowo „przyjaciel” traci na znaczeniu, bo jak wartościowa może być relacja, w której jesteśmy ze wszystkimi? Podobnie jest z miłością. Gdy kończy się faza chemicznego zamroczenia, najczęściej słyszę, że dopadła nas szara rzeczywistość albo po prostu nuda, że już nie jest tak jak kiedyś, nie ma tych emocji, tych wrażeń. Mówimy sobie wówczas mniej lub bardziej kulturalnie: „Miło było, żegnaj” , dzielimy dzieci, domy, miski, talerze, książki, zwierzęta domowe i dajemy sobie „wolność”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co gorsza, próbujemy to samo robić z Bogiem. Chcemy Go cały czas doświadczać, czuć Jego obecność, bliskość, zaangażowanie w nasze życie, a jeśli tego nie ma, jeśli ta relacja nie budzi w nas nieustannie emocji, to mówimy: „Do widzenia, Panie Boże, i ruszamy w świat szukać kolejnych przygód, kolejnego mocniej, więcej, szybciej.

Zapominamy jednak, że z Bogiem już nie da się być bliżej! Czego byśmy nie zrobili, On jest w nas. Szukamy Go w doznaniach, uniesieniach, charyzmatycznych modlitwach, ale tak rzadko w samych sobie, we własnych sercach. A Jezus przecież zostawił nam w Ośmiu błogosławieństwach taką prostą i jasną metodę szukania Boga w sobie, a potem dał nam samego siebie w Eucharystii, której zazdroszczą nam aniołowie. Oni oglądają majestat Boga, ale nigdy nie doświadczą takiej jedności ze swoim Stwórcą jak człowiek podczas Komunii św.

Bóg jest w nas! Pozostaje pytanie, czy my chcemy to przyjąć i zachłysnąć się tą świadomością, bo nasz Bóg jest Bogiem, który daje człowiekowi wybór. Zawsze.

* * *

Maria Paszyńska
Pisarka, prawniczka, orientalistka, varsavianistka amator, prywatnie zakochana żona i chyba nie najgorsza matka dwójki dzieci

2019-06-12 09:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: niech rodziny będą znakiem obecności Boga

2025-12-28 13:22

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

rodziny

Papież Leon XIV

Boga

znakiem obecności

Herod

Vatican Media

Leon XIV w oknie Pałacu Apostolskiego

Leon XIV w oknie Pałacu Apostolskiego

Nie pozwólmy, by promień miłości w chrześcijańskich rodzinach został zaduszony. Strzeżmy w nich wartości Ewangelii, aby promieniowały na swoje środowisko – mówił Leon XIV w rozważaniu na Anioł Pański. Nawiązując do historii Świętej Rodziny i rzezi niewiniątek, przyznał, że i dziś świat ma swoich Herodów.

Papież zauważył, że dziś w niedzielę Świętej Rodziny liturgia przypomina nam Ewangelię o ucieczce Maryi, Józefa i Jezusa do Egiptu. Jest to dla nich czas próby.
CZYTAJ DALEJ

Święci w „czterech ścianach”

Wizerunek Świętej Rodziny to popularny motyw obrazów zawieszanych na ścianach domów, szczególnie w okresie międzywojennym i w pierwszych latach po wojnie. Obrazy te malowano zwykle na płótnie lub deskach. Najpopularniejsze były tzw. oleodruki.

Uzyskane dzięki technice oleografii odbitki na płótnie naśladowały obrazy olejne, wykonane przez anonimowych artystów. Chociaż ich walor artystyczny był najczęściej nikły, miały wielką wartość sentymentalną dla osób, w których domach dzieła te nie tylko stanowiły ozdobę, ale też niosły konkretne duchowe przesłanie.
CZYTAJ DALEJ

Zakończenie Roku Jubileuszowego

2025-12-28 18:10

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Wypełniona wiernymi bazylika katedralna w Sandomierzu, wspólna modlitwa rodzin i dziękczynienie za czas szczególnej łaski – w takiej atmosferze Diecezja Sandomierska zakończyła Rok Jubileuszowy 2025.

Uroczystej Mszy św. sprawowanej w Niedzielę Świętej Rodziny przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował biskup pomocniczy senior Edward Frankowski, a wraz z nim księża diecezjalni i zakonni. We wspólnej modlitwie uczestniczyli przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń katolickich, małżonkowie oraz całe rodziny. Z racji Niedzieli Świętej Rodziny uroczystość została połączona ze spotkaniem Duszpasterstwa Rodzin.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję