Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Czwarte Papieskie „Totus Tuus”

W dzień 99. urodzin Karola Wojtyły odbył się w Baniach IV Festiwal Papieski im. św. Jana Pawła II „Totus Tuus”

Niedziela szczecińsko-kamieńska 24/2019, str. 3

[ TEMATY ]

festiwal

Jan Paweł II

Banie

Ks. Robert Gołębiowski

Uroczyste powitanie uczestników festiwalu przez głównego organizatora ks. kan. Tadeusza Giedrysa

Uroczyste powitanie uczestników festiwalu przez głównego organizatora
ks. kan. Tadeusza Giedrysa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziedzictwo pontyfikatu św. Jana Pawła II na zawsze pozostanie we wszystkich sercach. 27 lat wiernej apostolskiej posługi naznaczone było wielką wiarą, modlitwą, świadectwem miłości Boga i człowieka, pochyleniem nad współczesnymi problemami człowieka. Pozostały nam w sercach słowa Papieża Polaka, które stanowią depozyt treści normujących życie człowieka wierzącego. Różne są formy upamiętnienia dorobku papieskiego. Jedną z nich jest uwielbienie Boga za dar Ojca Świętego poprzez śpiew i muzykę.

Przypomnijmy sobie, że inicjatywa zorganizowania festiwalu zrodziła się w sercu pasjonata muzyki ks. kan. Tadeusza Giedrysa, który pracując w wielu parafiach, m.in. w Szczecinie, Runowie, Ściechowie i w Dolicach, zorganizował kilkadziesiąt podobnych przedsięwzięć i wydał ponad 20 płyt, które w większości koncentrowały się wokół dziedzictwa pontyfikatu św. Jana Pawła II. Po objęciu parafii w Lubanowie trwa nadal pasja organizacji Festiwalu Papieskiego, tym razem wraz z parafią pw. Wspomożenia NMP w Baniach oraz MCKTiS w Baniach. W tym roku również 18 maja Baniami zawładnęli młodzi wykonawcy, którzy przybyli z różnych stron diecezji: Szczecina, Morynia, Dębna, Bań, Recza, Ińska, Pyrzyc, Zielina, Troszyna, Stargardu, Marianowa, Chojny, Trzcińska-Zdroju, Dolic, Lubanowa, Babinka, Mieszkowic, Łobza, Zamęcina, Krzęcina, Kozielic, Lubanowa, Bierzwnika, a nawet ze Słupska, Kalisza i Kołobrzegu. W sumie było ich 55, a zaprezentowali się w niezwykle szerokim repertuarze piosenek o Janie Pawle II oraz w utworach opartych na nauczaniu papieskim. Wykonano także siedem nowych premierowych utworów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto dodać, że z okazji festiwalu ułożony został specjalny hymn pt. „Cały Twój – Totus Tuus” z tekstem Grzegorza Tomczaka i muzyką Grzegorza Kapeli. Patronat honorowy nad festiwalem objęli: metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga, wojewoda zachodniopomorski Tomasz Hinc, starosta gryfiński Wojciech Konarski oraz wójt gminy Banie Arkadiusz Augustyniak. Nasza redakcja sprawowała nad festiwalem patronat medialny.

Reklama

Bogaty w doznania artystyczne dzień rozpoczęła koncelebrowana Msza św. odprawiona w kościele parafialnym w Baniach pod przewodnictwem dziekana dekanatu Banie ks. kan. Roberta Gołębiowskiego, wicedziekana ks. Dariusza Sieka SDB i współorganizatora ks. kan. Tadeusza Giedrysa. Po Eucharystii wszyscy uczestnicy zgromadzili się w sali Międzynarodowego Centrum Kultury i Sportu w Baniach, gdzie w ciągu kilku godzin trwały prezentacje w poszczególnych kategoriach wiekowych. Wszystkich uczestników oceniało profesjonalne jury w składzie: dr Małgorzata Kowalik, dr Małgorzata Wieland i mgr Izabela Szczepaniak. Niewątpliwie wszyscy uczestnicy byli moralnymi zwycięzcami, jednak warto docenić kunszt wokalny i poinformować, że Grand Prix otrzymała Wiktoria Taracińska z Dębna Lubuskiego, natomiast w kategorii piosenki premierowej wygrała Hanna Ferfert z Chojny. Nagrodę specjalną otrzymał Łukasz Tokarski z Gryfina, a w poszczególnych kategoriach najlepsi byli: kl. 0-4 – 1. Kalina Pożarycka – Mieszkowice, 2. Hanna Ferfert – Chojna, 3. Natalia Sadowska – Ińsko; kl. 5-8 i Gimnazjum – 1. Wiktoria Taracińska – Dębno, 2. Małgorzata Szymałyniec – Szczecin, 3. Wanessa Adamska – Chojna; Ponadgimnazjalne – 1. Łukasz Tokarski – Gryfino, 2. Aleksandra Mierzwiak – Kalisz, 3. Anna Jaskulska – Szczecin. Ponadto wyróżnienia otrzymali: Marcela Bodnar – Szczecin, Zuzanna Czerniak – Szczecin, Patrycja Szwarczewska – Łobez, Joanna Świłpa – Szczecin i Weronika Włodarska – Kołobrzeg, Nikola Dobrowolska – Lubanowo, Dominika Ryngiewicz – Babinek, Amelia Matoszko – Moryń, Julia Kołodziejczyk – Troszyn i Michalina Lewandowska – Mieszkowice.

Wszystkie wykonywane utwory urzekały pięknem treści, bogactwem przekazu i niezwykłym talentem wokalistów, którzy ukazali bogatą mozaikę możliwości wokalnych. Wszystkim gratulujemy i już umawiamy się na kolejne papieskie śpiewanie za rok w Baniach. Będzie to czas wyjątkowy pod względem dwóch jubileuszy. Czcić będziemy wówczas stulecie urodzin naszego świętego rodaka, a także skromniej – piątą edycję tegoż festiwalu, który wpisze się w diecezjalne obchody tej rocznicy.

2019-06-12 09:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jan Paweł II i Kościół w pierwszych tygodniach stanu wojennego

[ TEMATY ]

historia

Jan Paweł II

stan wojenny

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

Interwencje u władz w sprawie zwolnienia internowanych, otoczenie ich opieką duchową i materialną, a także ich rodzin, opieka duszpasterska nad strajkującymi, modlitwy za naród i spokój społeczny w kraju - to tylko niektóre działania podjęte przez Kościół katolicki w pierwszych tygodniach stanu wojennego - podkreśla historyk dr hab. Jan Żaryn. Poniżej drukujemy jego artykuł na temat pierwszych reakcji Kościoła na wprowadzenie stanu wojennego. Jutro mija 32. rocznica tego wydarzenia.

CZYTAJ DALEJ

Bóg pragnie naszego zbawienia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 12, 44-50.

Środa, 24 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję