Reklama

Niedziela Małopolska

Diecezja Tarnowska

Mieć w życiu ideały

Na dzieci i młodzież czeka we współczesnym świecie wiele wyzwań. Potrzebują ludzi, którzy umieją pokazywać w życiu dobry kierunek i prawdziwe wartości. Z pewnością taką osobą był św. Jan Paweł II

Niedziela małopolska 27/2019, str. IV

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

rajd

Małgorzata Czekaj

Reprezentacja drużyn Trójki i trójki na bis – uczniów klas VIII i III gimnazjalnych – prezentuje zdobyte dyplomy i nagrody

Reprezentacja drużyn Trójki i trójki na bis – uczniów klas VIII i III gimnazjalnych – prezentuje zdobyte dyplomy i nagrody

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty z Wadowic jako młody człowiek i kapłan wędrował po górach i w nich poznawał tajemnice dotyczące Boga i ludzkiego życia. Na górskie szlaki śladami świętego papieża wybrało się w tym roku kilkadziesiąt młodych osób. Już po raz XVII wyruszyli w Beskid Wyspowy, Gorce i Beskid Sądecki w ramach Gwiaździstego Rajdu Szlakami św. Jana Pawła II. Na mecie w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Limanowej 14 czerwca stawiło się 18 drużyn z 6 różnych szkół. Były to: Słoneczkowe Gaduły z Jedynki i Lamorożce z Jedynki (SP nr 1 w Limanowej), Papaje i Wyrośnięte Dzieciaki (SP nr 4 w Limanowej), Trójka i Trójka na Bis (SP nr 3 w Limanowej), Team Adenozynotrifosforanki (ZS im. KEN w Tymbarku), Samochodziarze, Mechatronicy, Miko i przyjaciele, Programiści oraz 7 grup klasowych z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Limanowej.

Przekazać wartości

Reklama

W br. mottem przewodnim były słowa papieża: „Pilnujcie mi tych szlaków”. Organizatorzy i pomysłodawcy Gwiaździstego Rajdu (m.in. Urszula Własiuk z Fundacji „Szlaki Papieskie”) od kilkunastu lat starają się czynić tej prośbie zadość. – Jeszcze dziesięć czy piętnaście lat temu w rajdzie uczestniczyła młodzież, która Jana Pawła II znała osobiście. Był dla nich bliski, był dla nich „żywą” osobą – zauważa Agata Golińska, wicedyrektorka ZS Technicznych i Ogólnokształcących im. Jana Pawła II w Limanowej. – Dla dzisiejszej młodzieży bliższy i bardziej realny jest papież Franciszek. Polskiego Ojca Świętego znają tylko z przekazów medialnych bądź książek, przez co odbiór jego osoby jest inny – mówi pani Agata. Tym bardziej cieszy fakt, że są inicjatywy, które przypominają nie tylko samą postać św. Jana Pawła II, historię jego życia i pontyfikatu, ale przede wszystkim nauczanie Papieża Polaka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Właśnie przekazywaniu wartości mają służyć konkursy wiedzy przygotowywane przez organizatorów. W br. tematem przewodnim były jubileusze: 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości i 40-lecia pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny. – Konkursy odnoszą się do kazań, homilii, przemówień Papieża Polaka. Oczywiście, ich celem, podobnie jak całego rajdu, jest przekazywanie i uczenie podstawowych, uniwersalnych wartości: miłości, przyjaźni, szacunku do drugiego człowieka – wyjaśnia Agata Golińska. Dodaje: – Patrząc na współczesny świat, szerzący się hejt w internecie, my musimy ich uczyć, że można żyć inaczej, że jest to ważne, aby szanować się nawzajem i, co najważniejsze, że jest to możliwe.

Pilnować szlaków

Reklama

Mszę św. w intencji Ojczyzny i polskiej młodzieży za wstawiennictwem św. Jana Pawła II odprawili ks. Stanisław Wojcieszak (kapłan z parafii pw. Matki Bożej Bolesnej w Limanowej) oraz ks. Bartosz Miziński (katecheta w ZS Technicznych i Ogólnokształcących, dekanalny duszpasterz młodzieży). W kazaniu ks. Stanisław powiedział, że rajd odbywa się w czasie nieprzypadkowym: czerwiec to miesiąc poświęcony Sercu Jezusowemu; 14 dnia tego miesiąca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady, ponieważ jest to data pierwszego transportu Polaków do obozu koncentracyjnego w Auschwitz, jak również wspomnienie bł. Michała Kozala, biskupa i męczennika Dachau, pochodzącego z diecezji włocławskiej. Ks. Wojcieszak przypomniał sylwetkę ks. Kozala: sakrę biskupią przyjął on na dwa tygodnie przed wybuchem II wojny światowej; w listopadzie 1939 r. został aresztowany przez Niemców, był torturowany i internowany. W 1941 r. stał się więźniem obozu w Dachau, gdzie doświadczał jako kapłan szczególnych szykan i prześladowań. – Powtarzał, że się nie boi, bo zawierzył życie Opatrzności Bożej – mówił ks. Stanisław. Po prawie 4 latach od aresztowania, ks. Kozal zachorował na tyfus i Niemcy zabili go w 1943 r. zastrzykiem z fenolu. W obozie, choć sam cierpiał, głodował i ciężko pracował, pomagał innym, oddając im swoje porcje żywności oraz niosąc duchową posługę, szczególnie klerykom i kapłanom. Współwięźniowie dawali o nim świadectwo jako bohaterze i świętym. 14 czerwca 1987 r. św. Jan Paweł II wyniósł bp. Kozala na ołtarze. Męczennik Dachau powtarzał słowa: „Od przegranej orężnej bardziej przeraża upadek ducha...”.

– Brak przeciwstawiania się złu, obojętność wobec zła pozwala się złu bezkarnie szerzyć – mówił ks. Wojcieszak. – Chrystus pomaga nam oderwać się od zła. Potrzebna jest pomoc Boga i determinacja człowieka, by przemóc się – wyjaśniał kapłan i dodawał: – Wy, młodzi wędrowaliście szlakami św. Jana Pawła II. Pewnie nieraz musieliście walczyć, podobnie jak w ciągu całego roku szkolnego, ze zniechęceniem, z pokusami… Jan Paweł II prosił: „Pilnujcie mi tych szlaków”. Dotyczy to nie tylko szlaków górskich, ale i duchowych; aby mieć w życiu ideały i według nich żyć – mówił kapłan.

Iść dalej

Uwieńczeniem XVII Gwiaździstego Rajdu stało się rozdanie nagród. W konkursie wiedzy zwyciężyła drużyna klas II z ZS Technicznych i Ogólnokształcących w Limanowej; II miejsce zajęła Trójka, III – Lamorożce z Jedynki. W konkursie na kronikę rajdową, będącą relacją z przebytej trasy, nagrody zdobyli: I miejsce – Słoneczkowe Gaduły, II – Lamorożce z Jedynki, III – Team Adenozynotrifosforanki. Laureaci otrzymali w nagrodzie książki o tematyce religijnej oraz dyplomy.

Drużyna Trójka i Trójka na bis wspomina swą trasę z uśmiechem. Na Górę Miejską wyruszyli kilkunastoosobową grupą i siostrą katechetką o godz. 7:30. Podczas odpoczynku na górze młodzi przez internet sprawdzili wyniki końcowych egzaminów szkolnych. Ci, którzy chodzą po górach, wiedzą, że ze szczytu perspektywa się zmienia. W niedalekiej przyszłości młodych czekają kolejne, ważne decyzje, jak np. wybór szkoły średniej. Oni wiedzą jednak, że warto podjąć wysiłek, aby wejść na szczyt.

2019-07-03 08:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z bł. Janem Pawłem II w Rok Wiary

Gościliśmy niedawno w redakcji kard. Stanisława Dziwisza, metropolitę krakowskiego, wieloletniego sekretarza bł. Jana Pawła II, człowieka legendę. Na redakcyjnym stole stała figura bł. Jana Pawła II. W rozmowie zauważyłem, że jest to figura na Rok Wiary dla polskiego Kościoła, dla naszych parafii, i zapytałem, jakby ją Ksiądz Kardynał nazwał. Bez namysłu odpowiedział: Świadek wiary. Podpisalibyśmy się wszyscy pod tym określeniem obydwiema rękami. Ludzie potrzebują świadków, potrzebuje ich także wiara. W Roku Wiary nade wszystko będziemy szukać jej świadków, tych, którzy zawierzyli Panu Bogu całkowicie i szli - idą - przez życie z Bogiem. Jan Paweł II okazał się niezwykłym świadkiem wiary. Świadkiem tym bardziej przemawiającym, że wielu z nas znało go osobiście. Ale też wszyscy byliśmy z nim podczas jego pielgrzymek do ojczyzny, słuchaliśmy jego przemówień, widzieliśmy go rozmodlonego przy ołtarzu - także w Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze, w Kalwarii Zebrzydowskiej, niekiedy w prywatnej kaplicy papieskiej w Watykanie. Jana Pawła II jako szczególnego świadka wiary ukazywał nam w swoich tekstach zaprzyjaźniony z nim, dziś również już nieżyjący, ks. prof. Tadeusz Styczeń. Pod koniec życia Ojca Świętego mówił o nim, porównując go do Chrystusa w Getsemani, opuszczonego przez wszystkich. I wydaje się, że miał rację. Jan Paweł II bowiem, choć pod troskliwą opieką najbliższego otoczenia, w swoim cierpieniu i jednocześnie w wielkiej odpowiedzialności złożonej na jego ramionach był jednak sam, tak często niezrozumiany przez ludzi - także ludzi Kościoła, niedoceniany, a nawet lekceważony. Dlatego Ksiądz Profesor apelował, by być razem z cierpiącym Chrystusem i z cierpiącym Papieżem. Dzisiaj patrzymy na Jana Pawła II będącego w chwale ołtarzy, błogosławionego, który w wizji uszczęśliwiającej widzi już bezpośrednio Boga w Trójcy Świętej Jedynego. Teraz możemy się do niego modlić. Jednocześnie tu, na ziemi, pozostawił nam on ogromną spuściznę, zawartą przede wszystkim w dokumentach papieskich i swoim nauczaniu podczas licznych pielgrzymek do ojczyzny. Zależało mu, by podźwignąć rodaków w chwilach trudnych, ale też pracować nad ich rozwojem, dlatego stawiał nam wymagania, podkreślał, jak ważne jest, by dostrzegać sprawy najważniejsze w życiu społecznym, rodzinnym i osobistym. Przesłanie Jana Pawła II jest skierowane do nas wszystkich - do ciebie i mnie. Nie możemy tego nie zauważyć. Rok Wiary jest okazją, by zaczerpnąć z głębokości jego wiary i nietracącej na aktualności nauki. Przedstawiamy zatem duszpasterzom oraz wszystkim, którym drogie jest dziedzictwo Jana Pawła II, pewną propozycję. Zaprośmy naszego błogosławionego Rodaka w postaci jego figury do swojego kościoła, kaplicy, sali parafialnej. Opustoszały nam przy drogach kapliczki. Gościły w nich kiedyś święte statuy, przy których modlili się ludzie, zwłaszcza w maju czy w czerwcu. Ileż było w Polsce figur św. Jana Nepomucena! Do dziś spotyka się je jeszcze przy naszych drogach czy mostach. Czyż nie nadszedł dogodny czas, żebyśmy w miejscach publicznych - przy drodze, w zabudowie domu czy ogrodu - ustawiali kapliczki z postacią Jana Pawła II? Potrzebni są nam święci w swych znakach - figurze, płaskorzeźbie, obrazie. Oni przypominają nam rzeczy najważniejsze, kierują nasze myślenie we właściwą stronę. Monumentalne pomniki Jana Pawła II są kosztowne i wymagają szczególnej oprawy. Łatwiej o niewielką figurę Błogosławionego, umieszczenie jej w Roku Wiary - w porozumieniu z duszpasterzem - w powszechnej przestrzeni życia i otoczenie kultem. Nasza radość byłaby jeszcze większa, gdyby w Roku Wiary bł. Jan Paweł II był kanonizowany. Uobecnienie postaci naszego świętego Rodaka w miejscach naszego życia będzie z pewnością czymś ozdrowieńczym dla całego naszego narodu. Bł. Janie Pawle II, który rozpoczynasz dla nas swój szczególny dyżur w Roku Wiary, spraw, prosimy, byśmy mogli ten czas przeżyć w największej łączności z Bogiem w Trójcy Świętej Jedynym. Wspieraj swoim wstawiennictwem u Boga nasze prośby i najlepsze intencje, wypraszaj Bożą pomoc i łaskę miłosierdzia dla tych, którzy ich najbardziej potrzebują. Niech Twoje „Totus Tuus” stanie się wzorem dla naszego umiłowania Boga oraz zawierzenia się Jemu, a Twoja jasna postać niech rozświetla nam mroki codzienności. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Francja: ogrom dorosłych prosi o chrzest

2025-02-27 21:25

[ TEMATY ]

chrzest

Francja

Vatican Media

ZDJĘCIE ARCHIWALNE

ZDJĘCIE ARCHIWALNE

We Francji wzmożona liczba dorosłych prosi o chrzest. Już w ubiegłym roku ochrzczono rekordową liczbę 7 tys. dorosłych (wzrost o 30 proc.) i 5 tys. nastolatków (wzrost o 50 proc.). Choć nie ma danych z całego kraju, szacuje się, że w tym roku chrztów dorosłych będzie jeszcze więcej. W Lyonie na przykład ochrzczono w ubiegłym roku 227 dorosłych, a w tym roku będzie ich prawie 400.

Tak gwałtowny napływ dorosłych, którzy proszą o chrzest albo chcą po prostu poznać Jezusa, stanowi dla Kościoła poważne wyzwanie. Ludzi spragnionych wiary trzeba bowiem dobrze przygotować do przyjęcia sakramentów i zintegrować z lokalną wspólnotą Kościoła. Wielu z nich potrzebuje indywidualnego i dostosowanego do ich potrzeb podejścia.
CZYTAJ DALEJ

Jak rozumieć 8 błogosławieństw?

2025-02-27 21:00

[ TEMATY ]

błogosławieństwo

8 błogosławieństw

wikipedia.org

Frag. obrazu: Kazanie na górze (Carl Heinrich Bloch)

Frag. obrazu: Kazanie na górze (Carl Heinrich Bloch)

Czy mamy odczuwać smutek i stać się bezradni, by uczynić zadość wezwaniom Pana Jezusa? Na te i inne pytania, dotyczące tego jak rozumieć Osiem błogosławieństw odpowiada ks. dr Eugeniusz Derdziuk.

Gdy czyta się Osiem błogosławieństw, trudno pozbyć się wrażenia, że zachęcają nas one do postawy bierności. Np. „Błogosławieni, którzy się smucą, błogosławieni cisi (czyli uciśnieni). Czy to znaczy, że mamy odczuwać smutek i stać się bezradni, by uczynić zadość wezwaniom Pana Jezusa? Na te i inne pytania, dotyczące tego jak rozumieć Osiem błogosławieństw odpowiada ks. dr Eugeniusz Derdziuk, egzorcysta diecezji zamojsko-lubaczowskiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję