Reklama

Taniec z „Gwiazdami”

Wicepremier Włoch Matteo Salvini, chcąc przejąć władzę, zagrał va banque. I wiele wskazuje na to, że na razie przelicytował

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla Mattea Salviniego, wicepremiera i szefa MSW, ale także Ligi (dawniej: Ligi Północnej), współrządzącej Włochami, polityka jest grą możliwości. Nieprzypadkowo zgłosił na początku sierpnia koniec sojuszu Ligi z Ruchem Pięciu Gwiazd (M5S) i zażądał głosowania nad wotum nieufności wobec szefa – swojego – rządu oraz przedterminowych wyborów.

Oficjalnych powodów rozejścia się dróg Ligi i „Gwiazd” ma być sporo, ale żaden w zasadzie nie był nowy. Powodami upadku koalicji, która nie rokowała dobrze, zanim jeszcze powstała, miały być powtarzające się nieporozumienia, stosunek do imigrantów, blokowanie przez M5S budowy superszybkiej kolei z Turynu do Lyonu, ale przede wszystkim – artykułowane stale przez Salviniego – blokowanie przez koalicjanta możliwości realizacji programu wyborczego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nieoficjalnie natomiast niebagatelne znaczenie miały rosnące notowania Ligi. Sondaże wskazują, że wybory wygrałaby Liga z poparciem 36-38 proc., podczas gdy „Gwiazdy” mogłyby liczyć na kilkanaście proc. Salvini, najpopularniejszy dziś włoski polityk, miał nadzieję, że jego pokerowa zagrywka da mu tekę premiera.

Rząd egzotyczny

Egzotyczny rząd prawicowej Ligi i lewicowo-liberalnego M5S, na czele ze związanym z tą drugą partią prof. Giuseppem Contem, powstał w czerwcu ub.r. nie bez kłopotów, z których największym było blokowanie przez prezydenta Włoch, pod naciskiem eurokratów, kandydatury ministra finansów. Liga zdobyła mniej mandatów w parlamencie, co czyniło ją mniejszym partnerem w rządzie współtworzonym z „Gwiazdami”, ale bardziej wyrazistym i ambitnym.

Sondażowe sukcesy Ligi wynikają przede wszystkim z marketingowych umiejętności lidera. Salvini prowadził w ostatnich miesiącach permanentną kampanię wyborczą. Był częstym gościem w stacjach telewizyjnych i radiowych, to on przez 14 miesięcy działania rządu Contego najaktywniej głosił najpopularniejsze hasła w mediach społecznościowych. Były wśród nich zerwanie z dyktatem Brukseli i zatrzymanie najazdu imigrantów. O ile pierwsze pozostaje w sferze obietnic, to drugie przyniosło efekt. Antyimigrancką polityką prowadzoną przez MSW Salvini chwali się na chętnie organizowanych wiecach zwolenników Ligi.

Reklama

Bogaci biedni

Partia Salviniego wśród liberalnych elit europejskich stanowi wzorzec populizmu. Inni, mniej jej niechętni, wskazują, że może nawet Liga stawia trafne diagnozy, ale myli się w receptach na rozwiązanie problemów. Jak inaczej pogodzić radykalne ograniczenie obciążeń podatkowych (przez np. podatek liniowy) bez znaczącego ograniczenia wydatków państwa?

Turystom, którzy goszczą we Włoszech krótko, niełatwo zobaczyć, jaki jest stan gospodarki kraju. Skalę problemu pokazują: ogromny dług publiczny, wysokie bezrobocie, mało elastyczny rynek pracy, niska jej wydajność, korupcja, nieefektywna administracja oraz silne podziały między północą i południem.

Obraz zniekształca bogactwo Włochów (według Międzynarodowego Funduszu Walutowego, majątek włoskich gospodarstw domowych znacznie przekracza ten w Niemczech). Bo to bogactwo mało produktywne, na które składają się nieruchomości i nieefektywne lokaty oraz obligacje skarbowe. Kapitał jest zamrożony, „nie pracuje”, a jeśli, to robi to słabo.

Co 14 miesięcy

Przełomowe były majowe wybory do Parlamentu Europejskiego. Zwycięska Liga ze swoim liderem rozpoczęła regularne dystansowanie się od rządu i szukanie pretekstu, by zastąpić go rządem zdominowanym przez siebie. Zachęcały do tego sondaże.

Gdy Matteo Salvini, próbując wykorzystać swoją popularność, ogłosił, że rządowy sojusz się kończy, i wezwał do nowych wyborów, wydarzenia potoczyły się szybko, na ile tylko pozwoliła polityczna kanikuła. Giuseppe Conte złożył dymisję, a to oznacza, że zakończył działalność 65. rząd w powojennych Włoszech. Nowa ekipa pojawia się średnio co 14 miesięcy; tyle też istniał rząd Contego.

Jak lewicowy prezydent Sergio Mattarella zamierza rozwiązać obecny kryzys – długo nie było wiadomo. Najbardziej prawdopodobne było, że Mattarella przyczyni się do skrętu Włoch w lewo. Koalicja lewicowej Partii Demokratycznej z „Gwiazdami” pozwoli uchwalić budżet oraz uniknąć przyspieszonych wyborów. I uniknąć rządów Ligi Salviniego. Przynajmniej na jakiś czas, do wiosny.

2019-09-03 13:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Struktura kryzysu rodziny

Niedziela Ogólnopolska 40/2014, str. 14-15

[ TEMATY ]

polityka

rodzina

IMAGES COPYRIGHT © 2000 DIGI TOUCH

Nauka Kościoła o rodzinie jest w 100 procentach zbieżna z interesem społecznym i przyszłością ekonomiczną państwa. Szkoda tylko, że politycy nie chcą tego przyznać

W dobie intensywnych przemian społecznych najbardziej ucierpiała rodzina. Zmieniają się modele życia, przekształceniom ulegają relacje wewnątrzrodzinne, a nawet samo rozumienie rodziny nie jest już tak jednoznaczne, jak kiedyś. Jest to efekt wzrostu liczby rozwodów i separacji, a także liczby rodziców samotnie wychowujących dzieci, opóźniania decyzji o zawarciu małżeństwa, wstrzymywania się od prokreacji lub całkowitej rezygnacji z posiadania dzieci. Jednocześnie wzrasta liczba jednoosobowych gospodarstw domowych i związków nieformalnych.

CZYTAJ DALEJ

Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”

2024-04-17 09:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Belgia

Adobe.Stock.pl

W Belgii mamy do czynienia z kolejną przerażającą odsłoną kultury śmierci. Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z funduszy ubezpieczeń, których celem jest zapewnienie każdemu godnej opieki zdrowotnej, wyszedł z propozycją eutanazji dla „ludzi zmęczonych życiem”. W odpowiedzi belgijscy biskupi przypomnieli, że „ludzkie społeczeństwo zawsze opowiada się za życiem”.

Debatę na temat wspomaganego samobójstwa ludzi starszych Luc Van Gorp rozpoczął w minionym tygodniu na łamach flamandzkiej prasy. Powołał się przy tym w szczególności na presję finansową na system opieki zdrowotnej, jaką niesie ze sobą opieka nad ludźmi starszymi i często chorymi. W dwóch dziennikach zaproponował on radykalne rozwiązanie „kwestii starzenia się społeczeństwa”. Podkreślił, że „ci, którzy są zmęczeni życiem, powinni mieć możliwość spełnienia swojego pragnienia o końcu życia”. Wskazał, że „nie można przedłużać życia tych, którzy sami już tego nie chcą, bo chodzi o budżet i kosztuje to rząd duże pieniądze”. Zauważył, że w starzejących się społeczeństwach Europy jest to ogromny problem, brakuje też niezbędnego personelu do opieki.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję