Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

100-lecie parafii w Luchowie Górnym

Parafia pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca w Luchowie Górnym obchodzi 100-lecie swojego istnienia. Uroczystości jubileuszowe odbyły się 18 sierpnia

Niedziela zamojsko-lubaczowska 36/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

jubileusz

Joanna Ferens

Dziękczynna Eucharystia

Dziękczynna Eucharystia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W jubileuszowych obchodach, obok wiernych z Luchowa Górnego, Luchowa Dolnego i Jastrzębca, uczestniczyli także przedstawiciele władz samorządowych, w tym starosta biłgorajski, wicestarosta biłgorajski, przewodniczący Rady Miejskiej w Tarnogrodzie, radni powiatowi i gminni, zespoły śpiewacze oraz burmistrz Tarnogrodu. Obecny był także ks. Leszek Pankowski, proboszcz w Luchowie Górnym w latach 2011-17.

Już na samym początku życzenia i gratulacje z okazji jubileuszu na ręce byłego proboszcza ks. Leszka Pankowskiego i obecnego gospodarza parafii, ks. Adama Siedleckiego, składał burmistrz Tarnogrodu, Paweł Dec. – Spotykamy się dziś w tej odnowionej świątyni w dniu wyjątkowego jubileuszu 100-lecia parafii. W imieniu własnym i wszystkich mieszkańców Gminy Tarnogród, chciałbym księżom proboszczom i wszystkim parafianom życzyć kolejnych pięknych jubileuszy. Życzę, by ta świątynia zawsze była pełna gorliwych wyznawców naszej wiary. Wiary, która jest fundamentem naszego narodu – życzył burmistrz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziękczynienie za plony

Uroczystościom jubileuszowym towarzyszyły gminno-parafialne dożynki Gminy Tarnogród. – Obchodzimy dziś uroczyście święto plonów naszej ziemi – dożynki. Łączymy je z dziękczynieniem za tę świątynię, w której jesteśmy, która od stu lat służy tej wspólnocie jako świątynia rzymskokatolicka. Przynosimy piękne dożynkowe wieńce, pachnący chleb wypieczony z tegorocznego ziarna, które na tej ziemi dzięki Bożemu błogosławieństwu i rolniczej pracy wzrastało i zostało zebrane. Przepiękna polska tradycja nakazuje nam dziękować Panu Bogu za dar chleba, ale także dzielić się nim. To gest przyjścia z pomocą i gościnnością – mówił na wstępie Mszy św. dożynkowej proboszcz parafii w Luchowie, ks. Adam Siedlecki.

Ks. proboszcz w homilii przypomniał historię tego miejsca. – Kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca wzniesiono dla unitów w pierwszej połowie XIX wieku, według projektu architekta Ludwika Radziszewskiego. Od roku 1875 do I wojny światowej służył jako cerkiew prawosławna. Łacinnicy należeli wówczas do parafii tarnogrodzkiej. Parafia w Luchowie Górnym powstała w wyniku podziału parafii w Tarnogrodzie i została erygowana 9 października 1919 r. przez biskupa lubelskiego Mariana Leona Fulmana. W czasie okupacji podczas II wojny światowej miejscowa ludność wiele wycierpiała na skutek niemieckiego terroru. W latach 40. XX wieku, gdy mieszkającym tu Ukraińcom zamarzyła się swobodna Ukraina pod niemieckimi rządami, wywieziono stąd ludność polską, a świątynię znów przemieniono na cerkiew prawosławną. W roku 1945, kiedy miejscowi zaczęli wracać, świątynia została oddana katolikom – przypomniał ks. Adam Siedlecki.

Reklama

Miejsce wyjątkowe i omodlone

W rozmowie z Katolickim Radiem Zamość ks. Proboszcz podkreślał, że choć tutejsza świątynia służyła różnorodnym wyznaniom, jest miejscem wyjątkowym i omodlonym przez wiernych.

– Kościół, w ostatnim czasie gruntownie odnowiony, to klasycystyczna murowana świątynia na planie krzyża z ośmioboczną kopułą nad nawą. Prezbiterium zamknięte jest prostokątnie, przy nim jest zakrystia i skarbczyk. Jest to w pewien sposób świątynia wyjątkowa, gdy spojrzymy nieco głębiej – to jest świątynia tak bardzo przemodlona przez wyznania chrześcijańskie – katolickie i prawosławne, które wielbiły tego samego Boga, tę samą Matkę Bożą. Kościół był od samego początku pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny i św. Józefa Oblubieńca. Te tytuły zostały do dziś zachowane. Bogu dziękować, że ta świątynia przetrwała, szczególnie okres II wojny światowej, że nie została zniszczona. Dziś możemy wielbić Boga w niej jako wyznawcy Kościoła rzymskokatolickiego – wskazał ks. Adam Siedlecki.

Dopełnieniem uroczystości była część artystyczna. Przed licznie zgromadzoną publicznością wystąpiły dzieci i młodzież z Tarnogrodzkiego Ośrodka Kultury, Tarnogrodzka Kapela Ludowa, uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Luchowie Dolnym, a także Dziecięcy Zespół Wokalny działający przy Tarnogrodzkim Ośrodku Kultury. Wydarzeniu towarzyszyły konkursy, stoiska promocyjne Kół Gospodyń Wiejskich, wystawa płodów rolnych, darmowy plac zabaw dla dzieci oraz promocja projektu „Z głową i ze smakiem”.

2019-09-03 13:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W sobotę uroczystości 30-lecia reaktywacji Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży

[ TEMATY ]

Warszawa

jubileusz

KSM

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży obchodzi 30-lecie reaktywacji. Z tej okazji główne uroczystości odbędą się w sobotę 10 października w Warszawie.

Centralne uroczystości rozpoczną się o godz. 9.00 w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela modlitwą ze złożeniem kwiatów na grobie sł. Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Następnie w katedrze warszawsko-praskiej o 10.30 odbędzie się uroczysta gala, podczas której przyznany zostanie Order im. prałata Antoniego Sołtysika.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję