Reklama

Niedziela Wrocławska

Św. Faustyna – pomost Bożego Miłosierdzia

Z danych organizacji rządowych dotyczących listy imion występujących w rejestrze PESEL na 2019 r. wynika, że imię Faustyna nosi 3319 kobiet. Dla porównania na pierwszym miejscu jest imię Anna z liczbą 1 063 017. Co skłania rodziców, aby nadać córce tak rzadkie imię...?

Niedziela wrocławska 40/2019, str. 6-7

[ TEMATY ]

świadectwo

Archiwum prywatne

Dominika i mała Faustynka przy Jezusie Miłosiernym i św. Faustynie Kowalskiej

Dominika i mała Faustynka przy Jezusie Miłosiernym i św. Faustynie Kowalskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia Wandy

Wanda jest mamą dziewiątki fantastycznych dzieci. Obok Kingi, Józefa, Małgosi, Anielki, Jadzi, Klary, Władzia i Marysi wychowuje się 3-letnia Faustynka, która poczęła się w Roku Miłosierdzia. Zaraz po świętach Wielkiej Nocy, w tygodniu Bożego Miłosierdzia, rodzina Mokrzyckich wybrała się na pielgrzymkę do Łagiewnik. Niedługo po powrocie Wanda miała wizytę u lekarza, który miał zdradzić płeć ósmego dziecka.

Reklama

Mama wesołej gromadki dzieli się tym, że wraz z mężem wytypowali mnóstwo imion dla chłopców. Wydawało im się także, że wszystkie imiona dla dziewcząt, które obojgu się podobały, zostały już nadane. Radek wcześniej proponował imię Faustyna, ale Wanda oponowała, jednak gdy wróciła do domu z wieścią, że nosi pod sercem kolejną dziewczynkę, on tylko spojrzał i powiedział: Faustyna! – Doczekaliśmy się Faustyny w sierpniu, zaraz po Światowych Dniach Młodzieży.

Podziel się cytatem

To był czas urlopowo-wyjazdowy i z tego powodu nikt jej na tym świecie nie przywitał – mówi Wanda. Po wyjściu ze szpitala Mokrzyccy otrzymali jednak telefon od Toni, koleżanki, która chciała im złożyć wizytę. Okazało się, że nie przyszła sama – towarzyszyła jej św. Faustyna! – dziwnym zbiegiem okoliczności Tonia przewoziła z Krakowa do Francji relikwie Świętej I stopnia. – Odebraliśmy to jako znak Boży dla naszej rodziny. Nikt w żaden sposób nie przyjął Faustynki, a sama Święta tak serdecznie ją przywitała. Mało tego, zanim św. Faustyna pojechała do Francji, chwilę u nas została i mogliśmy się do niej pomodlić. To było piękne i niecodzienne zjawisko – dzieli się Wanda.

Reklama

Niedługo później, gdy mała Faustyna była chrzczona, sąsiadka, która przejęła się wydarzeniem, stwierdziła, że podaruje rodzinie relikwie Świętej III stopnia. Zajmują one teraz honorowe miejsce przy obrazie Jezusa Miłosiernego, przy którym Mokrzyccy codziennie modlą się Koronką do Bożego Miłosierdzia. Nadal jednak nie rozwikłaliśmy zagadki, dlaczego tak rzadkie imię poruszyło rodziców. – Dojrzałam do niego. Przede wszystkim chcieliśmy w ten sposób uhonorować Rok Miłosierdzia, bo to był piękny czas, w którym działo się wiele dobra, kiedy obserwowaliśmy młodzież opiekującą się swoimi rówieśnikami z całego świata, z którymi modlili się, bawili razem i czynili wzajemnie miłosierdzie. Faustyna ma nam o tym miłosierdziu przypominać – objaśnia Wanda.

Imię zobowiązuje?

Mimo że Faustynka ma 3 lata, jest nieposkromiona, mocno niepokorna, a także świadoma tego, czego pragnie i jak ma to osiągnąć, jednak przy tym także niesamowicie czuła na krzywdę innych i bardzo emocjonalna. Zawsze współczująca, gdy siostry chorują, gotowa, by w każdej chwili wskazać braciom, gdzie są plastry, gdy się poranią – przejęta losem innych tak, jak jej patronka. Obie pochodzą z rodziny wielodzietnej – Helena Kowalska miała dziewięcioro rodzeństwa, natomiast Faustynka ma ośmioro i także od dzieciństwa odznacza się pobożnością. Chętnie klęka w domu do wspólnej modlitwy. – Nasza Faustyna już w swoim wieku wie, że jej patronka pracowała w piekarni i doglądała ogrodu. Ona też lubi wypiekać, a gdy chrupie marchewkę, wspomina swoją patronkę, która zajmowała się ogrodem i pewnie siała takie marchewki – mówi Wanda.

Historia Dominiki

Wanda, mama Faustyny, spotkała na koncercie zespołu wNieboGłosy Dominikę, której niespełna roczna córeczka też nosi to rzadkie imię. Połączyło je doświadczenie Bożego Miłosierdzia, które objawiło się w ich życiu dzięki św. Faustynie Kowalskiej. Dominika i jej obecny mąż mają za sobą trudną historię. Przez wiele lat żyli w niesakramentalnym związku małżeńskim, ponieważ Adrian miał przeszkodę uniemożliwiającą zawarcie sakramentu.

Reklama

– Co roku chodziliśmy w tej intencji na Jasną Górę i w końcu dostaliśmy odpowiedź, że możemy zawrzeć sakrament. Ślub zorganizowaliśmy w bardzo krótkim czasie. Czekaliśmy na to 8 lat! To pozwoliło nam docenić, że tu nie chodzi o piękną suknię, huczne wesele, prezenty i pieniądze, a zaproszenie Boga. Pan Jezus zrobił mi najpiękniejszy prezent, bo 2 kwietnia 2016 r., w dzień moich urodzin zawarliśmy związek małżeński – dzieli się Dominika.

Podziel się cytatem

Warto dodać, że rok 2016 był Rokiem Bożego Miłosierdzia. Dominika i Adrian wzięli ślub w sobotę, a następnego dnia była właśnie Niedziela Bożego Miłosierdzia. Św. Faustyna opiekowała się ich rodziną od dawna. Dominika i Adrian pielgrzymowali także ze Szczecina do Myśliborza w intencji dzieci poczętych i nienarodzonych. Tamtejsze sanktuarium pojawiało się w widzeniach świętej. Dominika i Adrian dwukrotnie stracili poczęte dziecko. Gdy Dominika była w kolejnej ciąży, wspólnie z mężem gorliwie się modlili.

W trakcie jednej z wizyt duszpasterskich, ksiądz, który błogosławił im sakrament, podarował małżeństwu obrazek ze św. Faustyną, a nie ze Świętą Rodziną, jak to zazwyczaj bywa. Kolejnym cudem, w którym Dominika z Adrianem odnaleźli orędownictwo świętej, były rekolekcje z o. Johnem Bashoborą.

Reklama

– Weszliśmy tam bez biletu, co po ludzku było niemożliwe. Ojciec Bashobora pomodlił się nad dzieciątkiem, które już było pod moim sercem. Modlił się o oczyszczenie łona z ducha śmierci. Tam na kiermaszu zobaczyłam też jedną jedyną figurkę św. Faustyny. Ona nie dawała mi spokoju, więc w końcu ją kupiłam. Długo nie znaliśmy płci dziecka, dopiero pod koniec ciąży dowiedzieliśmy się, że to będzie dziewczynka. Czułam, że Pan Jezus już wybrał imię dla tego dziecka i potrzeba było tylko naszej akceptacji – mówi Dominika, która trafiła na porodówkę 5 października, dokładnie we wspomnienie św. Faustyny.

Świętych obcowanie

Co prawda Gabriel, Gloria i Franuś doczekali się siostrzyczki dopiero 20 października, jednak Dominika miała przeczucie, że nie trafiła na oddział położniczy przypadkiem. – Na porodówce leżałam z kobietą, której zabito dziecko w łonie matki. Lekarze uznali, że to będzie najlepsze dla jej zdrowia. Dziecko miało tak silną wolę życia, że przeżyło pierwsza próbę aborcji. W kaplicy szpitalnej na ul. Borowskiej jest obraz św. Faustyny. Modliłam się tam w intencji tej kobiety i jej dziecka. Ona bardzo potrzebowała Bożego Miłosierdzia – dzieli się mama Faustyny. Rodzicom zależało, aby oddać Faustynkę jak najszybciej Panu Bogu w sakramencie chrztu. Dzieciątko zostało ochrzczone właśnie w Święto Bożego Miłosierdzia.

Św. Faustyna zdaje się być cały czas obecna w życiu tych obu rodzin i stanowić pomost dla działań Miłosiernego. Dzięki tym świadectwom chcieliby przekazywać orędzie o wielkim Bożym Miłosierdziu.

2019-10-01 13:55

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie, które zmieniło życie

Niedziela Ogólnopolska 15/2023, str. 18-19

[ TEMATY ]

świadectwo

cud

Gerbrand van den Eeckhou

Stefan Gąsieniec

Stefan Gąsieniec

O Duchu Świętym, sile modlitwy różańcowej i duchowych wątpliwościach, które umocniły wiarę, mówi Stefan Gąsieniec.

Łukasz Krzysztofka: Jesteś znanym muzykiem, ale niewielu wie, że także człowiekiem wierzącym. Kim jest dla Ciebie Jezus? Stefan Gąsieniec: Kimś, kto odmienił diametralnie moje życie i spojrzenie na świat. Chcę być na zawsze dla Niego, a jednocześnie gdy poznaję Go coraz bliżej, wciąż nie wiem do końca, co to znaczy. Chyba właśnie oznacza: świadczyć o Nim, być czujnym na działanie Ducha Świętego. Nigdy nie zdołamy przewidzieć działania Ducha Świętego. To jest fascynujące, On nadaje sens i smak naszemu życiu.
CZYTAJ DALEJ

Katastrofa samolotu lecącego z Indii do Londynu. Na pokładzie były 242 osoby

2025-06-12 11:11

[ TEMATY ]

katastrofa

Londyn

Indie

Ahmadabad

Zdjęcie poglądowe, Adobe Stock

Katastrofa samolotu w Indiach

Katastrofa samolotu w Indiach

Obywatele czterech państw: Indii, Kanady, Portugalii i Wielkiej Brytanii lecieli z indyjskiego miasta Ahmadabad do Londynu samolotem, który rozbił się tuż po starcie. Na razie brak informacji o losie 242 pasażerów. Według indyjskich mediów nie był to Boeing 787-8 Dreamliner, ale Boeing 727 Twin Jet.

Indyjski przewoźnik Air India, który obsługiwał połączenie, poinformował, że samolotem podróżowało 169 obywateli Indii, 53 - Wielkiej Brytanii, siedmiu - Portugalii oraz jeden obywatel Kanady. Wiadomo też, że 217 pasażerów to osoby dorosłe, a 11 - dzieci. Na pokładzie maszyny znajdowali się też dwaj piloci i dziesięcioro członków załogi.
CZYTAJ DALEJ

Indie: śmierć 241 osób w katastrofie samolotu, przeżył jeden pasażer

2025-06-13 07:16

[ TEMATY ]

Indie

PAP/EPA/SIDDHARAJ SOLANKI

Indyjskie linie lotnicze Air India potwierdziły, że w katastrofie Boeinga 787-8 Dreamliner, która wydarzyła się w czwartek w mieście Ahmadabad, zginęło 241 osób. Na pokładzie były 242 osoby, katastrofę przeżył jeden pasażer.

"Samolot rozbił się wkrótce po starcie. Z przykrością informujemy, że spośród 242 osób na pokładzie 241 osób potwierdzono jako zmarłe. Jedyny ocalały jest leczony w szpitalu" - brzmi komunikat Air India, zamieszczony na platformie X.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję