Reklama

Niedziela w Warszawie

Rekolekcje życia

Mieli marzenia i konkretne plany na życie. Wszystko to zniknęło po lekarskiej diagnozie – rak. Teraz, w onkologicznej chorobie, sił dodaje im wiara w Boga.

Niedziela warszawska 6/2020, str. IV

[ TEMATY ]

szpital

duszpasterstwo

onkologia

Magdalena Wojtak

Ks. prał. Tadeusz Bożełko troszczy się o zdrowie duchowe onkologicznych pacjentów

Ks. prał. Tadeusz Bożełko troszczy się o zdrowie duchowe onkologicznych pacjentów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do szpitalnej kaplicy znajdującej się w Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie przychodzi pacjent w szlafroku. Mężczyzna, sam po chemioterapii, prosi o odprawienie Mszy św. w intencji młodego Wojtka, który leży na jednym z oddziałów. – Jest z nim dramatycznie – mówi ze łzami w oczach. – Proszę jak najszybciej odprawić Mszę św. za niego i za lekarzy.

Kapelan szpitala ks. prał. Tadeusz Bożełko zapisuje intencję: o cud uzdrowienia dla Wojtka i dary Ducha Świętego dla lekarzy, którzy go wspierają w leczeniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zawierzyć się Bogu

Chorzy siły do walki z nowotworem odnajdują w szpitalnej kaplicy Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Od sześciu lat posługuje tutaj ks. Bożełko. Codziennie o godz. 15.00 sprawuje Mszę św. z Koronką do Bożego Miłosierdzia. Potem do późnych godzin wieczornych odwiedza chorych z Najświętszym Sakramentem. Spowiada, błogosławi, wspiera dobrym słowem.– Puk, puk, czy któraś z Pań kochanych do Komunii św.? – pyta pacjentów z Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich Kości i Czerniaków.

Ks. Bożełko nie przechodzi obok cierpiących bez pochylenia się nad nimi. – Zawsze trzeba poświęcić im czas, chociaż krótką chwilę – mówi.

Panią Ewę z Gdańska kapłan błogosławi. Kobieta na głowie ma chustkę, obok stoi kroplówka. W ubiegłym roku zdiagnozowano u niej mięsaka.

Reklama

– Najwyższy stopień, czwarty. Były różne plany, ale choroba wszystko zmienia. Czas jest krótki. Zawierzyłam wszystko woli Bożej – wyznaje. – Widzę owoce modlitwy. Na plecach udało się wyciąć guz w stu procentach – opowiada pacjentka, która po chemii nie jest w stanie nawet pójść do kaplicy. – Cieszę się, że mogę przyjąć na oddziale Komunię św. Wiara w Boga daje siłę – mówi pani Ewa.

Duchowe uzdrowienia

Piętro wyżej na korytarzu stoi pani w średnim wieku z dorastającym chłopakiem. Oboje przyszli w odwiedziny do mamy nastolatka.

– Nie wyobrażam sobie, aby nie było księdza i kaplicy w tym szpitalu. Wiele razy uczestniczyliśmy w sprawowanych tutaj Mszach św. – mówi pani Katarzyna, siostra hospitalizowanej pacjentki. – W dramatycznych chwilach szczególnie modliliśmy się – dodaje Wojtek, syn chorej. Jego mama przed operacją mogła liczyć na sakrament namaszczenia chorych, modlitwę wstawienniczą, a także nabożeństwo do św. Charbela.– W intencji zdrowia mojej mamy modliły się również osoby, które nie są blisko Kościoła – dodaje Wojtek.

Wielu cierpiących na raka odbywa swoiste rekolekcje. W obliczu nowotworowej choroby dokonują przemiany swojego życia. – Otwierają swoje serca, przyjmują sakramenty. Często przed operacjami jednają się z Bogiem po dziesiątkach lat życia z dala od Kościoła. Dla kapłana to wielka radość. – Od stanu naszej duszy zależy zbawienie wieczne – mówi kapelan szpitala i dodaje, że rozważanie Słowa Bożego to część terapii. – Chorzy i ich rodziny w naszej kaplicy wypraszają łaskę zdrowia, zamawiają potem Msze św. dziękczynne – opowiada ks. Bożełko.

Duchownego wspiera ośmiu szafarzy nadzwyczajnych, wolontariusze, a także wspólnoty charyzmatyczne, które w szpitalnej kaplicy organizują raz w miesiącu modlitwę wstawienniczą. – Pan Jezus chce uzdrawiać całego człowieka. Zaprasza do współcierpienia z Nim, które może stać się źródłem zbawczych darów – podkreśla kapłan.

2020-02-04 10:59

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Owoce życia św. Jana Pawła II są wciąż żywe i aktualne

Niedziela świdnicka 23/2018, str. III

[ TEMATY ]

szpital

Msza św.

bp Ignacy Dec

Marek Zygmunt

Poświęcenie popiersia św. Jana Pawła II w Polanicy Zdroju

Poświęcenie popiersia św. Jana Pawła II w Polanicy Zdroju

Biskup świdnicki przewodniczył 18 maja Mszy św. w kaplicy szpitalnej Specjalistycznego Centrum Medycznego S.A w Polanicy-Zdroju z okazji nadania imienia św. Jana Pawła II temu Centrum

Uroczystość nadania imienia Specjalistycznemu Centrum Medycznemu rozpoczęło się pod znajdującym się przed szpitalem obeliskiem Jana Pawła II, skąd zebrani udali się do głównego holu, gdzie odsłonięto popiersie papieża Polaka i hasło „Każde życie jest najcenniejsze”, określające misję szpitala. Następnie wszyscy uczestnicy wzięli udział we Mszy św., której przewodniczył Biskup Świdnicki.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Reina na Mszy w Klinice Gemelli. Papież wdzięczny za modlitwę

2025-02-26 16:06

[ TEMATY ]

modlitwa

Poliklinika Gemelli

kard. Baldo Reina

PAP/EPA

Modlitwa pod Polikliniką Gemelli

Modlitwa pod Polikliniką Gemelli

Za Papieża Franciszka modlili się dziś pracownicy i pacjenci Kliniki Gemelii. Mszy w szpitalnej kaplicy św. Jana Pawła II przewodniczył kard. Baldo Reina, papieski wikariusz dla rzymskiej diecezji. Papież wie o tej Mszy i jest wam wdzięczny za to, że bierzecie w niej udział - powiedział posługujący w Klinice Gemelli kapelan szpitalny ks. Nunzio Currao.

W homilii kard. Reina zauważył, że podczas tej Mszy wszyscy czują się zjednoczeni niczym jedna wielka rodzina, bo łączy ich miłość do Papieża i modlitwa w jego intencji. „Kiedy przychodzi czas słabości i choroby, kiedy doświadczamy, jak krucha jest nasza ludzka natura, od razu ze wszystkich sił zwracamy się do Boga. Czynimy to ze szczerym sercem, bo czujemy w sobie pragnienie nieskończoności, które zostało złożone w naszych sercach” - mówił kard. Reina.
CZYTAJ DALEJ

Zaczęło się od św. Franciszka z Asyżu

2025-02-27 09:56

Archiwum prywatne Jana Lekszyckiego

Jan Lekszycki wraz ze św. Franciszkiem z Asyżu

Jan Lekszycki wraz ze św. Franciszkiem z Asyżu

Pielgrzymowanie i dobroczynność to dwa ważne elementy chrześcijaństwa. Jan Lekszycki, jeden z twórców Fundacji “Ofiaruję” pomaga w realizacji tych dzieł.

Wszystko zaczęło się od fascynacji św. Franciszkiem z Asyżu i odbytej pielgrzymce, a historia pana Jana wskazuje, że to sam święty wskazał mu drogę: - Dużą zasługę w tym dziele ma moja żona Aleksandra. Po ślubie okazało się, że naszą parafią będzie parafia św. Antoniego Padewskiego na wrocławskich Karłowicach prowadzona przez ojców franciszkanów. Jeden z nich, zachęcił nas do wstąpienia do Franciszkańskiej Wspólnoty Rodzin. Początkowo było to dla mnie “cringowe” [cringe - wstyd, coś krępującego - przyp. red]. Wtedy jeszcze byłem na drodze poznawania Pana Boga. Chodziłem, co niedzielę na Mszę, ale nie było w tym mojego zaangażowania - wspomina Jan Lekszycki, dodając: - Formacja w FWR sprawiła, że nasze rodziny zaczęły się przyjaźnić, spotykać, wspólnie działać, a opieka duchowa pozwoliła na mój duchowy wzrost.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję