Reklama

Polityka

Grzegorz Bierecki: „List KNF-u wpisuje się bardzo w kampanię wyborczą”

To zawieszenie w PiS-ie czy też odwieszenie nie jest chyba nie jest istotne. Dziś powinniśmy chwilę wyciszyć się i odejść od bieżącej kampanijnej połajanki — stwierdził Grzegorz Bierecki na początku programu „Dziś wieczorem”, którego był gościem. Zawieszony w PiS senator złożył także wyrazy współczucia wszystkim rodakom poszkodowanym w Tunezji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dalszej części programu Bierecki tłumaczył sprawę dotyczącą SKOK-ów, która po raz kolejny została wyciągnięta w kampanii wyborczej.

Ja zwróciłem się z prośbą o zawieszenie, byłem wtedy w Waszyngtonie i wykonywałem obowiązki przewodniczącego światowej rady. Doszła do mnie informacja o publikacji listu, którego nie znałem i prosiłem, żeby do czasu mojego powrotu mnie zawiesić. Nie miałem czasu zapoznać się z tą publikacją — przekonywał senator.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Polityk tłumaczył dlaczego pieniądze zostały przekazane z fundacji do instytutu naukowego, a nie do krajowej rady kas: To fundator, którym była światowa rada związków kredytowych mógł podjąć taką decyzję. I podjął w roku 2010 r. Teraz bardzo dużo osób mówi, że te środki powinny trafić na inne cele. W 2010 r. nie było innych potrzeb, a statut zobowiązywał fundatora na cele zgodne z działaniem fundacji. Fundacja na rzecz polskich związków kredytowych była instytucją naukową i oświatową – kontynuacją tej pracy jest praca instytutu naukowego. Ta fundacja została zlikwidowana ponieważ wypełniła swoją misję — wyjaśniał polityk przekazując prowadzącemu program Piotrowi Kraśko dokumenty, potwierdzające jego słowa.

Reklama

To, co uzyskałem od światowej rady, to to że te środki nie zostały przekonane do fundatora do USA, po to żeby użyć tego w innych krajach – np. na odbudowę systemu kas w Haiti, bo wtedy były takie potrzeby — dodał Bierecki.

Fundacja amerykańska przekazała to na prowadzenie spółdzielczego instytutu naukowego, który posiada swoją radę naukową, prowadzi prace naukowo-badawcze. Ja jestem wyłącznie powiernikiem. Przeczytam panu zdanie fundatora: :przeznaczyć na działania z zakresu badań z zakresu spółdzielczości ludziom, do których ma pełne zaufanie”. Ja jestem powiernikiem. Ja wykonuję polecenia fundatora — powiedział. Jak zauważył senator, osoby oczekujące, że środki z fundacji mogłyby zostać przekazane na cel inny niż oświatowy nie znają prawa.

Grzegorz Bierecki komentował także sprawę listu, który Komisja Nadzoru Finansowego przesłała do ABW, CBA i Kancelarii Premiera: KNF się myli. Albo ten list, który wpisuje się bardzo w kampanię wyborczą. Bo pojawił się nagle list, który opisuje proces fundacji, zlikwidowanej zgodnie z prawem pod nadzorem sądowym. Nagle się robi z tego sensację. I pracownicy KNF rozsyłają ten list po różnych redakcjach, rozpoczynając kampanię przeciw instytucji — stwierdził. Przypomniał, że historia pojawia się już przy kolejnej kampanii: Ten sam odgrzewany kotlet, który przy każdej kampanii jest wyjmowany i ma mnie zranić. Dumny jestem z tego, że nie ma innych rzeczy, którymi można mnie zaatakować — zauważył.

Reklama

Odniósł się także do słów Leszka Balcerowicza, że afera w SKOK-ach to największa finansowa afera III RP: Leszek Balcerowicz mówi to w ramach kampanii wyborczej, wspiera najwyraźniej swojego kolegę z Unii Wolności. Gdyby mówił jako profesor, to nie odważyłby się powiedzieć, że skoki to afera. Mamy aferę jednego SKOK-u – Wołomin, który prowadziły WSI i z którego powinien się wytłumaczyć prezydent Komorowski — stwierdził Bierecki. Rozwijając sprawę SKOK Wołomin mówił: Wiedziałem co się dzieje i 3 lata temu przekazałem informację o tej kasie KNF. Przez 1,5 roku KNF złożyła zawiadomienie do prokuratury. Od czerwca 2013 r. oklejony był banerami kasy SKOK Wołomin Dworzec Centralny. Ale zarzut komisaryczny wprowadziła półtora roku później. Kto odpowie za to zaniechanie?

Wyjaśnił też historię SKOK Wspólnota: SKOK Wspólnota – druga ciekawa historia. Osoby, które doprowadziły do kryzysu w tej kasie są skazane. Ja wprowadziłem tam zarzut komisaryczny.

Jego zdaniem wadliwa jest ustawa o skokach: była tworzona po to, żeby kasy zmniejszyły tempo swojego rozwoju. (…) Ta ustawa jest źle skonstruowana, dowodem jest ogromny wniosek w TK, który wkrótce będzie rozpatrywany. Ustawa z 2009 r. z powodu wniosku do TK była nowelizowana. Nowelizacja tej ustawy jest większa niż ustawa – ona w dużym stopniu usunęła te błędy.

Jego zdaniem KNF powinien się inaczej zachowywać w stosunku do SKOK-ów: Gdyby KNF inaczej prowadziła politykę wobec tych instytucji, dała im więcej czasu, myślę, że można byłoby odbudować tę kasę – nawet w przypadku SKOK Wspólnota. KNF zbyt szybko reaguje w tych sprawach, natomiast zbyt długo zwlekała – i to jest największa rzecz – w przypadku SKOK Wołomin. Przez te 1,5 roku braku reakcji KNF ponad miliard został zebrany w depozytach w czasie agresywnej kampanii reklamowej. Trzeba wyjaśnić kto chronił oficerów WSI w SKOK Wołomin, jeżeli oni przez 1,5 roku mogli prowadzić swoją działalność.

Reklama

Dodawał: Winni są ci, którzy roztaczali parasol nad ludźmi, którzy mogli kraść pieniądze w SKOK Wołomin. (…) KNF powinien wprowadzić zarząd komisaryczny w SKOK Wołomin w dniu, kiedy złożył zawiadomienie do prokuratury. Czy powodem braku tej reakcji były powiązania tych ludzi z WSI? — pytał.

Pan prezydent Komorowski powinien się wytłumaczyć ze swoich związków z ludźmi, którzy okradli SKOK Wołomin — dodał.

To, że w kilku miejscach pojawili się złodzieje, nie zaprzecza tej idei. Spółdzielcze kasy mogą dobrze służyć Polakom, tylko trzeba im na to pozwolić — podsumował.

2015-03-18 21:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

ABW zatrzymała członków grupy wyłudzających kredyty ze SKOK Wołomin

[ TEMATY ]

SKOK

hr.icio / Foter.com / CC BY

Funkcjonariusze ABW zatrzymali dwie osoby należące do zorganizowanej grupy wyłudzającej kredyty i pożyczki ze SKOK Wołomin; wobec jednego z zatrzymanych sąd zastosował areszt – poinformował rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.

"Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali na terenie województwa lubuskiego dwie osoby wchodzące w skład zorganizowanej grupy przestępczej wyłudzającej kredyty i pożyczki ze Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie" – poinformował rzecznik we wtorek PAP.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Samarytanie w sercu Argentyny

2025-07-07 14:58

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

źródło: pixabay.com

W książce pt. "Jezuita. Papież Franciszek" dwoje argentyńskich dziennikarzy przedstawiło zapis wielogodzinnych rozmów przez dwa lata prowadzonych z prymasem Argentyny kardynałem Bergoglio. Książka jest bardzo osobista i odsłaniająca nie tylko fakty biograficzne papieża, ale nade wszystko jego wrażliwość, sposób postrzegania świata, odwagę i bezkompromisowość w podążaniu za Bogiem, któremu on ufa i który jemu zaufał.

Odpowiadając na wiele pytań kardynał powtarza, że utrata poczucia grzechu utrudnia spotkanie z Bogiem. Mówi, że są ludzie, którzy uważają się za sprawiedliwych, na swój sposób przyjmują katechezę, wiarę chrześcijańską, ale nie mają doświadczenia bycia zbawionymi. „Bo co innego – tłumaczy – gdy ktoś opowiada, że pewien chłopak topił się w rzece i jakaś osoba rzuciła mu się na ratunek, co innego, gdy to widzę, a jeszcze co innego, gdy to ja jestem tą osoba, która się topi i ktoś mnie ratuje. Są osoby, którym ktoś opowiedział, co się działo z chłopcem. One jednak same tego nie widziały, nie doświadczyły więc na własnej skórze, co to oznacza. Myślę, że tylko wielcy grzesznicy mają taką łaskę. Mam zwyczaj powtarzać za św. Pawłem, że chlubić się możemy tylko z naszych słabości” – mówił przyszły papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Poradnik katolika na wakacjach, czyli jak przeżyć urlop „po Bożemu”

2025-07-12 20:28

[ TEMATY ]

wakacje

Karol Porwich/Niedziela

Lepiej uczestniczyć we Mszy św. w języku, którego się nie rozumie, czy połączyć się ze swoją parafią poprzez transmisję? Co jeśli tam, gdzie spędza się urlop, nie ma możliwości udziału w Eucharystii i czy poza Polską obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych? Na te i inne pytania poszukujemy odpowiedzi z ks. dr. Stanisławem Szczepańcem.

Wakacje to czas, gdy wielu udaje się na zasłużony wypoczynek. Destynacje urlopowe – zarówno te bliższe, jak i dalsze – z różnych przyczyn mogą stanowić wyzwanie z perspektywy praktykowania wiary w warunkach innych niż te codzienne. – Czas urlopu jest ważny i potrzebny. Wielu myśli o nim przez wiele miesięcy. Planuje, wybiera, realizuje. Człowiek wierzący w tych działaniach pamięta o Bogu – podkreśla ks. dr Stanisław Szczepaniec. Wraz z przewodniczącym Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego, a jednocześnie konsultorem Komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, poruszamy kwestie, o których warto pamiętać, planując wakacyjne wyjazdy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję