Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Cyryl, Metody i Skauci Europy

W lutym wypada wspomnienie świętych Cyryla i Metodego, ogłoszonych w 1980 r. przez papieża Polaka współpatronami Europy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skala oddziaływania misjonarzy z IX wieku na odwiedzane przez nich narody, zważywszy tylko na ich ówczesne możliwości, do dziś robi wrażenie i budzi podziw. Ich głównym narzędziem było słowo, z czasem entuzjastycznie rozpowszechniane przez przyjmujących naukę Chrystusa. Dziś, w dobie łatwego dostępu do różnego rodzaju mediów, trudno to sobie nawet wyobrazić.

Bracia z Tesaloniki

Mir, jakim do dziś cieszą się dwaj bracia z Tesaloniki, wskazuje z jak wielkim zaufaniem Bogu potrafili ewangelizować w postawie pokory i szacunku wobec drugiego człowieka. Głosząc Chrystusa, nie zdobywali terenów, lecz nieśli Go konkretnym ludziom do ich domów, rzeczywistości i życiowego otoczenia. Posługując się słowiańskim językiem, niewątpliwie skracali dystans między kaznodzieją a słuchaczami, co sprzyjało budowaniu poczucia ufności i umożliwiało wierny przekaz Bożej prawdy. Tak, by mogła być przyjmowana w pełnym zrozumieniu i otwartym sercem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Europa potrzebuje Chrystusa

Reklama

Czy Europa, kontynent, który tak wydawałoby się dobrze poznał Chrystusa, potrzebuje jeszcze ewangelizacji? To z pozoru banalne pytanie dotyka głębi tożsamości i potrzeb współczesnego Europejczyka, w zasadzie też wszystkich innych mieszkańców ziemi. Dziś misyjna działalności Kościoła bardziej wiąże się z reewangelizacją, kierowaną do krajów swymi korzeniami zanurzonych w chrześcijaństwie, których kultura wzrastała na gruncie przyjętej wiary w Boga, a obecnie z różnych powodów od owych tradycji odcinających się. W Europie są tego przykłady, chociażby we Francji, gdzie zasada świeckości państwa reguluje główne kierunki funkcjonowania i rozwoju kraju. Gdy odrzucono naukę Chrystusa, pojawił się deficyt moralnego autorytetu, zastępowany sloganami kreującymi człowieka jako jedynego eksperta w tej dziedzinie, odpowiednio do swoich potrzeb, korzyści czy nawet trendów. Jednak zauważa się pośród europejskich społeczeństw spore zapotrzebowanie na organizacje opierające się na wartościach chrześcijańskich, które wychowują człowieka w jego tożsamości jako kobietę i mężczyznę do bycia świadomym, dojrzałym chrześcijaninem i prawym członkiem społeczeństwa.

Skauting Europejski

Takie m.in. cele przyświecają działalności Federacji Skautingu Europejskiego – międzynarodowemu stowarzyszeniu katolickiemu, uznanemu oficjalnie przez Stolicę Apostolską. Skauci Europy – bo tak się określają – otwarcie deklarują swą przynależność do Kościoła i dbają o kształtowanie katolickiej tożsamości swych podopiecznych. Do Federacji należą obecnie organizacje z 21 krajów Europy (w tym także z Polski). Co ciekawe, zainteresowanie katolicką formą skautingu sygnalizują też skauci ze Stanów Zjednoczonych, Kanady i Meksyku.

Skauci Europy nie wędrują dziś jak dawni misjonarze ku narodom nieznającym Chrystusa. Podobnie jednak jak oni pełnią misję, czyniąc to współcześnie pośród swego otoczenia, swoim życiem i służbą. Wymownie obrazuje to harcerskie przyrzeczenie: „Na mój honor, z łaską Bożą przyrzekam, całym swoim życiem służyć Bogu, Kościołowi, mojej Ojczyźnie i Europie chrześcijańskiej, nieść w każdej potrzebie pomoc bliźnim i przestrzegać Prawa Harcerskiego”. Ta deklaracja jest odważna, ważna i także zasługująca na uznanie.

Cierpliwą i wyrozumiałą przewodniczką po zagadnieniach związanych z historią, organizacją, formacją i służbą w realiach polskiego skautingu – za co dziękuję – była dla mnie Anna Kamasa (ankama@gmail.com), która chętnie podzieli się swoją wiedzą z zainteresowanymi. Informacjami w tym zakresie służą również: Julia Zakrzewska, szefowa Ogniska Młodych Przewodniczek (juliateresazakrzewska@gmail.com) oraz Rafał Rak, hufcowy i szef Okręgu Wędrowników (rafal.rak@skauci-europy.pl).

2020-02-18 10:26

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Maksymilian się o to nie gniewa

Było to w dniu kanonizacji św. Maksymiliana podczas pierwszej Mszy św. na placu w Skroniowie 10 października 1982 r., tutaj, gdzie dziś stoi kościół. Jeden z mieszkańców, dziś już nieżyjący p. Jan Rzepka, krzyknął, że kościół, który tutaj powstanie, powinien nosić tytuł św. Maksymiliana Marii Kolbego. U części zgromadzonych osób wywołało to zdziwienie, a nawet rozbawienie, ponieważ wielu nie wierzyło, że w Skroniowie kiedykolwiek zostanie wybudowana nowa świątynia. Rzucony, wydawałoby się przypadkowo, pomysł dotarł do uszu bp. Szymeckiego, który widząc potrzebę duszpasterską, powołał tu ośrodek duszpasterski i przydzielił księdza z parafii Trójcy Świętej w Jędrzejowie dla mieszkańców Skroniowa i okolic.

W tym samym roku zbudowano w Skroniowie kaplicę i utworzono przy niej ośrodek duszpasterski. Osobna parafia została erygowana w 1983 r. dekretem bp. Stanisława Szymeckiego. Powstała z miejscowości wchodzących dotychczas w skład parafii pw. bł. Wincentego Kadłubka w Jędrzejowie, obejmując wsie Skroniów, Prząsław Mały, część wsi Książe-Skroniów oraz należących do parafii w Krzcięcicach (część wsi Potok Wielki) i do parafii w Ciernie (wieś Brynica Sucha). Patronem parafii został św. Maksymilian Maria Kolbe. Kościół parafialny zbudowano w latach 1984 – 1992 staraniem pierwszego proboszcza – ks. Jerzego Gredki. 11 października 1992 r. biskup Stanisław Szymecki konsekrował świątynię.
CZYTAJ DALEJ

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Z Górna i Wólki do Rzymu

2025-11-03 20:50

Ks. Stanisław Szwanenfeld

Parafianie z Górna i Wólki Niedźwiedzkiej w Rzymie

Parafianie z Górna i Wólki Niedźwiedzkiej w Rzymie

„Pielgrzymka zawsze była ważnym wydarzeniem w życiu chrześcijan /…/ jest ona symbolem wędrówki człowieka wierzącego śladami Odkupiciela” – te słowa wypowiedziane przez ks. Mirosława Juchno usłyszeliśmy podczas mszy św. w Grazu - kończącej nasze pielgrzymowanie nadziei w Roku Jubileuszowym śladami Świętych w Rzymie.

W nocy z czwartku na piątek 10 października mszą św. odprawioną w Górnie rozpoczęło się nasze pielgrzymowanie do Rzymu. Umocnieni błogosławieństwem Pasterza Diecezji JE ks. biskupa Jana Wątroby wyruszyliśmy jako przedstawiciele dekanatu sokołowskiego w drogę: Padwa, Asyż, Casia, Rzym, Watykan, Monte Cassino, Monte Sant’Angelo, San Giovanni Rotondo i Loreto – 8 dni umacniania wiary i nadziei podczas rekolekcji w drodze. 58 osób z dekanatu sokołowskiego: Górna, Wólki Niedźwiedzkiej, Łowiska, Sokołowa pod przewodnictwem pilota - przewodnika p. Bartosza Korczyńskiego i pod duchową opieką ks. dziekana Tomasza Kozickiego i ks. Stanisława Szwanenfelda wyruszyliśmy w drogę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję