Reklama

Niedziela Częstochowska

Nowoczesny patriotyzm

Zapaleni zawodowcy i ambitni amatorzy, szczęśliwe rodziny z dziećmi, uśmiechnięci seniorzy i poważni mundurowi – po raz kolejny setki osób pobiegły 1 marca tropem wilczym, upamiętniając Żołnierzy Wyklętych w dniu ich narodowego święta.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Częstochowa

Głównym celem biegu było uczczenie Żołnierzy Wyklętych, a także spotkanie się w gronie ludzi, którym bliski jest patriotyzm, bliski jest sport, bliska jest obronność – powiedział Niedzieli Artur Stępień, zastępca dowódcy Jednostki Strzeleckiej „Warszyc” im. gen. bryg. Stanisława Sojczyńskiego w Częstochowie. Ta jednostka była organizatorem biegu, który przebiegał przez fragment promenady im. Czesława Niemena i Lasek Aniołowski. W inicjatywę włączyły się m.in. Wojskowa Komenda Uzupełnień w Częstochowie, Grupa Rekonstrukcyjna Reduta Częstochowa, Jurajska Grupa GOPR, OSP Częstochowa-Kawodrza Dolna. W tym roku zarejestrowanych było 250 osób.

Chętni mogli się zapoznać z pracą ratowników Jurajskiej Grupy GOPR, straży pożarnej czy Jednostki Strzeleckiej „Warszyc”; aby nie zabrakło sił po biegu, przygotowano poczęstunek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego częstochowianie biegali? Jak zgodnie twierdzili, w ten sposób chcieli oddać hołd Żołnierzom Niezłomnym, którzy walczyli o wolną Polskę, pamiętać o tym, że dzięki ich męstwu dziś żyją w wolnej ojczyźnie. Do tego jest to ciekawa forma aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu. W takim kontekście państwo Małgorzata i Zbigniew z parafii św. Jadwigi w Częstochowie powiedzieli: – Biegamy z dziećmi, aby je nauczyć pamięci i historii. Uczestniczyliśmy we wszystkich dotychczasowych trzech biegach w Częstochowie, wraz z córkami Natalią i Amelką.

Beata Pieczykura

Myszków

Atmosfera spotkania była iście sportowa i patriotyczna. Na starcie stanęły osoby młode wiekiem oraz całe rodziny z dziećmi. Najmłodsze „biegły” jeszcze w wózeczkach. Nie zabrakło również osób starszych, które szły żwawym krokiem z kijkami nordic walking. Wielu biegaczy oprócz numeru startowego otrzymało koszulkę z wizerunkiem jednego z Żołnierzy Wyklętych.

Poseł do Parlamentu Europejskiego Jadwiga Wiśniewska, która objęła wydarzenie patronatem, podkreśliła, że bieg ma na celu przywrócić pamięć o żołnierzach, którzy w godzinie próby nie zawahali się stanąć po stronie spraw Polski. – Ci, którzy żyli prawem wilka, których domem był las, a poligonem polskie pola, którzy zostali wrzuceni do bezimiennych dołów i mieli być zapomniani, dzięki uczestnikom biegu powracają – powiedziała europoseł.

Reklama

Po biegu uroczyście wręczono pamiątkowe puchary i nagrody. Szczególnie wyróżnieni zostali najmłodsi i najstarsi uczestnicy biegu. Na zakończenie spotkania z repertuarem poświęconym Żołnierzom Wyklętym wystąpił znany raper Tadeusz „Tadek” Polkowski.

– To jest piękne ziarno, które owocuje – wskazała na uczestników biegu Jadwiga Wiśniewska. – Ludzie poznają historię Żołnierzy Wyklętych, bo chcą wiedzieć, z jakiego narodu wyrastają, szczególnie młodzi, kiedy dziś szukają bohaterów, wzorców odniesienia. Myślę, że najlepiej jest ich znaleźć właśnie wśród Żołnierzy Niezłomnych – podsumowała.

Magda Nowak

Materiał filmowy na tv.niedziela.pl

Mstów

– Kilka dni temu odbył się symboliczny pogrzeb mojego stryjka, Żołnierza Wyklętego, Bronisława „Sokoła” Klimczaka, straconego w 1951 r. Teraz został zrehabilitowany. W Rędzinach odprawiono Mszę św. w jego intencji przy asyście wojskowej. Ten bieg to oddanie mu czci – powiedział Niedzieli jeden z uczestników Jerzy Klimczak.

– Nie tylko jemu, ale wszystkim Wyklętym. Takie wydarzenie to bardzo dobry sposób rozpowszechniania patriotyzmu – dopowiedziała żona Barbara. W organizację biegu w Mstowie bardzo aktywnie zaangażowała się cała rodzina Klimczaków, ponieważ jedną z jego koordynatorek była również córka Jerzego i Barbary, Justyna. Radna gminy Mstów odczytała przesłanie prezydenta Andrzeja Dudy: „(...) Niech świętowanie uroczystości ku czci bohaterów powstania antykomunistycznego przyczynia się do budowania ducha i siły Polski wolnej, niepodległej i wiernej swojemu dziedzictwu. Cześć i chwała bohaterom. Wieczna pamięć poległym za Niepodległą” – napisał prezydent.

Reklama

Tropem wilczym, razem z żoną, córką i synem, pobiegł też Piotr. – To piękna idea. Musimy tutaj być i musimy cały czas kultywować w naszym kraju pamięć o Żołnierzach Wyklętych. Nie być tutaj to grzech – stwierdził z przekonaniem, dodając, że taki bieg to dobry wyraz nowoczesnego patriotyzmu.

Główną nagrodą był bilet do Parlamentu Europejskiego sponsorowany przez europoseł Jadwigę Wiśniewską.

Organizatorem II Biegu Tropem Wilczym był dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Mstowie Krzysztof Drynda.

Maciej Orman

Radomsko

– Serdecznie Wam dziękuję za to, że jesteście, że pamięć o Wyklętych jest w naszych sercach. Pamiętajmy, że przez lata mówiono o nich, że są bandytami. Ich rodziny nazywano wrogami ludu. Przez kilkadziesiąt lat tak nas wychowywano i tak nas uczono. Dziś możemy przywracać pamięć o Wyklętych, Niezłomnych, którzy w sercu mieli ojczyznę, Boga, dla których ojczyzna była rzeczą najważniejszą – powiedziała podczas Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Radomsku poseł Anna Milczanowska.

Obchody zgromadziły dużą grupę radomszczan, z której znaczna część wzięła także udział w Biegu Tropem Wilczym. Jak zaznaczali organizatorzy, nie był on wyścigiem i rywalizacją, ale wspólnym sportowym upamiętnieniem bohaterów podziemia antykomunistycznego.

– Żołnierze Niezłomni powinni zajmować zaszczytne miejsce na kartach historii narodu polskiego, podobnie jak wszyscy wcześniejsi i późniejsi bohaterowie. Aby kultywować pamięć o nich, powinniśmy przede wszystkim uczyć w szkołach o ich heroizmie i bohaterstwie. Ważne są także takie wydarzenia jak to dzisiejsze. Gdy Żołnierze Niezłomni będą w przestrzeni publicznej, wtedy Polacy o nich nie zapomną – powiedział Niedzieli Adrian, jeden z uczestników uroczystości.

Reklama

– Takie spotkania budzą nadzieję, że nasi bohaterowie nigdy nie zostaną zapomniani. Także dzisiaj, w naszym często zabieganym życiu, możemy wiele się od nich nauczyć. Wartości, którymi kierowali się Niezłomni, powinniśmy z zapałem przekazywać młodemu pokoleniu – dodała Teresa.

Damian Krawczykowski

2020-03-03 09:47

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: Niezłomni i nieugięci - to Żołnierze Wyklęci

[ TEMATY ]

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

wikipedia.org

Żołnierze 5 Wileńskiej Brygady AK. Od lewej: ppor. Henryk Wieliczko „Lufa”, por. Marian Pluciński „Mścisław”, mjr Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”, wachm. Jerzy Lejkowski „Szpagat”, por. Zdzisław Badocha „Żelazny”

Żołnierze 5 Wileńskiej Brygady AK. Od lewej: ppor. Henryk Wieliczko „Lufa”, por. Marian Pluciński „Mścisław”, mjr Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”, wachm. Jerzy Lejkowski „Szpagat”, por. Zdzisław Badocha „Żelazny”

Niezłomni i nieugięci - to Żołnierze Wyklęci! - napisał premier Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych. 1 marca obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Szef rządu przypomniał, że "w tym roku 1 marca już po raz trzynasty obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci +Żołnierzy Wyklętych+. "Święto upamiętniające bohaterów antykomunistycznego podziemia niepodległościowego zainicjował w 2010 roku śp. Prezydent Lech Kaczyński" - zaznaczył Mateusz Morawiecki.

CZYTAJ DALEJ

Z prośbą o bezpieczną przyszłość przybyli maturzyści diec. bielsko-żywieckiej

2024-04-19 16:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

diecezja bielsko‑żywiecka

BPJG

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Z prośbą o bezpieczną przyszłość, opiekę Matki Bożej nad Polską i o pokój na świecie modlili się maturzyści z diecezji bielsko-żywieckiej. Dziś na Jasną Górę przyjechało ponad 800 młodych. Modlił się z nimi diecezjalny biskup Roman Pindel.

- Przyjechaliśmy na Jasną Górę, żeby napełnić się nadzieją. To było dla nas bardzo ważne, żeby tutaj być. Oddajemy Maryi nasze troski i prosimy o wsparcie. Wierzymy, że Ona doda nam sił i pozwoli uwierzyć we własne możliwości - mówili maturzyści.

CZYTAJ DALEJ

Papież przypomina heroizm Piusa VII, więźnia Napoleona

2024-04-20 15:58

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Franciszek przypomniał dziś heroiczną postawę Piusa VII. Za jego pontyfikatu doszło do konfliktu Kościoła z Napoleonem. Papież został nawet uwięziony przez cesarza. Kiedy proponowano mu wolność w zamian za kompromisy, Pius VII stanowczo je odrzucił. Zawsze był oddany Bogu i Kościołowi, nawet za cenę wielkich poświęceń - podkreślił Franciszek.

Ojciec Święty przypomniał tę postać na audiencji dla pielgrzymów z różnych diecezji, z którymi był związany papież Chiaramonti. Podkreślił, że był to człowiek bardzo inteligentny i pobożny. Zgodnie z zaleceniem Pana Jezusa potrafił też być nieskazitelny jak gołąb i przebiegły jak wąż.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję