Reklama

Święci i błogosławieni

Ja pójdę za nią...

Jej ofiarę porównuje się z męczeństwem św. Maksymiliana Marii Kolbego. Skromna, cicha, niemal niezauważalna. Poznajmy patronkę teściowych.

Niedziela Ogólnopolska 28/2020, str. 18

[ TEMATY ]

teściowa

Wydawnictwo "Jedność"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Błogosławiona Marianna Biernacka w niczym nie przypomina wyobrażenia teściowej, które znamy z dowcipów. Może dlatego, że jej życie było przesiąknięte pobożnością maryjną i gotowością do naśladowania Chrystusa. Ludzie głębokiej wiary nie są stereotypowi.

Życie miała usłane różami, ale więcej znajdowało się na nich kolców niż wonnych płatków. Urodziła się w 1888 r. w rodzinie chłopskiej. Jej ojciec, Paweł Czokało, prowadził duże gospodarstwo rolne. Nie było jej dane nacieszyć się ani dostatkiem, ani rodzinną miłością, rok po narodzinach Marianny zmarła bowiem jej mama, a tata kilka lat później. Osieroconym dzieckiem zajęli się krewni. Ich dom stał się dla niej pierwszą salą katechetyczną. Jej dzieciństwo przepełniały ciężka praca i modlitwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W wieku 20 lat Marianna wyszła za mąż za Ludwika Biernackiego. Wspólnie prowadzili gospodarstwo rolne. Mieli sześcioro dzieci, z których przeżyło dwoje: Leokadia i Stanisław. Teściową Marianna została w 1929 r., gdy córka wyszła za mąż. W tym samym roku zmarł jej mąż. Dziesięć lat później, 11 lipca, przed ołtarzem stanął Stanisław, który zawierał sakrament małżeństwa z Anną Szymczyk. Od tego momentu Marianna była stale obecna w życiu syna i synowej. Mieszkali w jednym domu, dzielili wspólnie chwile radości i smutku. Gdy Anna straciła pierwsze dziecko, Marianna stała się jej podporą, wyręczała synową w pracach domowych. Nigdy się nie uskarżała i nie narzucała, nie starała się forsować swojego zdania, pokornie towarzyszyła rodzinie w codzienności. Tym, co pomogło w zbudowaniu zdrowych relacji między teściową a synową, była właśnie pokora Marianny. Tej cnoty często nam brakuje, jej deficyt skutkuje niesnaskami z bliźnimi.

Preludium do męczeńskiej drogi Biernackiej miało miejsce w czerwcu 1943 r., gdy miejscowi partyzanci zorganizowali zasadzkę na niemieckich żandarmów. W ramach odwetu Gestapo przeprowadziło akcję pacyfikacyjną, która miała na celu zastraszenie Polaków. 1 lipca niemieccy żołnierze pojawili się w Lipsku – we wsi, w której od lat mieszkała rodzina Biernackich. Na „liście śmierci” znajdowali się Stanisław i Anna, która wówczas była w zaawansowanej ciąży. Gdy naziści próbowali wywlec ciężarną kobietę z domu, w jej obronie stanęła teściowa. Zaoferowała siebie w zamian za synową. Zrozpaczona Anna została w domu, zaś Mariannę, jej syna i pozostałych zakładników aresztowano. Przetrzymywano ich w więzieniu niemal przez 2 tygodnie. Z celi udało się Mariannie przesłać do synowej koszulę, w której ukryła liścik z prośbą o przekazanie jej poduszeczki i różańca. Nie wiemy, czy ten różaniec trafił przed śmiercią do rąk przyszłej błogosławionej. Mariannę wraz z pozostałymi więźniami Niemcy zamordowali 13 lipca – łącznie zginęło wtedy 50 osób.

Reklama

Pamięć o heroizmie Marianny przetrwała. W 1991 r. jej osoba została zgłoszona przez Kurię diecezji łomżyńskiej do grona kandydatów na ołtarze, męczenników II wojny światowej. Beatyfikacja miała miejsce 13 czerwca 1999 r.

– Coraz więcej kobiet, zwłaszcza wdów, teściowych i synowych, prosi ją jako swą patronkę i orędowniczkę o wstawiennictwo. Do błogosławionej zwracają się o pomoc małżeństwa pragnące potomstwa. Z prośbami do niej przychodzą samotni, nieszczęśliwi, borykający się z wieloma trudnościami i problemami, starsi i młodsi – powiedział bp Jerzy Mazur, werbista. – Błogosławiona Marianna pokazuje dzisiaj nam, współczesnym, że my również możemy dać światu bardzo wiele. Ona wybrała dobro i pragnienie szczęścia drugiej osoby za cenę własnego życia – zauważył bp Aleksander Kaszkiewicz.

Zainteresowanym postacią patronki teściowych polecam książkę ks. Zbigniewa Sobolewskiego Nikt nie ma większej miłości. Rzecz o Błogosławionej Mariannie Biernackiej. Jest to pierwsza w Polsce obszerna biografia tej intrygującej męczennicy. Autor z wielkim pietyzmem ukazał pobożność oraz osobowość bł. Marianny, która cierpieniem i ubóstwem wzrastała w świętości. Może ona być dla nas wszystkich przykładem prawdziwej miłości. Publikacja ukazała się nakładem Wydawnictwa Jedność, a patronat nad nią roztoczył tygodnik Niedziela.

2020-07-08 08:39

Ocena: +15 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławiona teściowa

Niedziela Ogólnopolska 9/2020, str. 50-51

[ TEMATY ]

modlitwa

różaniec

błogosławiona

teściowa

Diecezja Ełcka

Błogosławiona teściowa, Marianna Biernacka, poniosła śmierć męczeńską w Naumowiczach k. Grodna

Błogosławiona teściowa, Marianna Biernacka, poniosła śmierć męczeńską
w Naumowiczach k. Grodna

Teściowa – jako bohaterka licznych anegdot do sympatycznych nie należy. Dlatego my skupimy się na pozytywnych przykładach i przedstawimy teściową idealną.

Anna żyła długo, aż 98 lat. Doczekała dzieci, wnuków i prawnuków. Rodzina wspomina ją jako niezwykle żywotną staruszkę, która nawet po dziewięćdziesiątce stawała w bramce i broniła goli strzelanych przez prawnuka! Zmarła w 2014 r. Jej życie zakończyłoby się jednak dużo wcześniej, gdyby nie... teściowa, Marianna Biernacka.

CZYTAJ DALEJ

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

2024-04-17 18:28

[ TEMATY ]

Watykan

chór

Vatican News

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

Biskup drohiczyński Piotr Sawczuk wraz z Chórem Polskiej Pieśni Narodowej z Bielska Podlaskiego pielgrzymuje do Rzymu. Po środowej audiencji generalnej chór koncertował na placu św. Piotra w obecności Ojca Świętego.

Po Audiencji Generalnej bp Piotr Sawczuk miał okazję do rozmowy z Papieżem Franciszkiem. Chór wykonał koncert w obecności Papieża. W wydarzeniu uczestniczyli również właściciele i reprezentanci firmy Suempol z Bielska Podlaskiego, który jest patronem chóru.

CZYTAJ DALEJ

Koncert ku czci wschowskiego kompozytora i kaznodziei

2024-04-18 09:07

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Wschowa

Muzeum Ziemi Wschowskiej

sanktuarium Wschowa

Materiały organizatora

W niedzielę 28 kwietnia o godz. 16:00, w przededniu 440. rocznicy urodzin Melchiora Teschnera, w kościele pw. św. Jerzego w Przyczynie Górnej odbędzie się koncert chóralny zespołu Cantus.

To właśnie w tej świątyni przez ponad 20 lat pełnił posługę jako pastor Melchior Teschner, urodzony we Wschowie kompozytor i kaznodzieja. Koncert zostanie poprzedzony wspólną modlitwą ekumeniczną. Muzeum Ziemi Wschowskiej wraz z Parafią Rzymskokatolicką pw. św. Jadwigi Królowej serdecznie zapraszają do udziału w koncercie, podczas którego wysłuchamy m.in. utworów skomponowanych przez tego wschowskiego kompozytora.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję