Reklama

Niedziela Przemyska

W hołdzie prześladowanym

Kolejna edycja Festynu w hołdzie prześladowanym chrześcijanom miała miejsce w Rymanowie-Zdroju. Chcieliśmy odpowiedzieć na słowa Pana Jezusa „Wszystko, coście uczyniliście jednemu z moich braci najmniejszych, mnieście uczynili” – piszą organizatorzy na swojej stronie internetowej.

Niedziela przemyska 37/2020, str. I

[ TEMATY ]

prześladowania

festyn

Rymanów‑Zdrój

Ks. Maciej Flader

Festyn dla prześladowanych

Festyn dla prześladowanych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Inicjatywa zrodziła się z apelu papieża Franciszka, aby nie być bezczynnym wobec dzieła misyjnego Kościoła, dlatego razem z parafianami podjęliśmy decyzję, aby poprzez taki festyn zrobić coś dobrego dla tych, którzy są prześladowani i potrzebują naszej pomocy i wsparcia – mówi ks. Marek Zajdel, proboszcz parafii w Rymanowie-Zdroju.

W programie festynu były koncerty zespołu Soul z Sanoka oraz Światło uwielbienia, a także solistów, modlitwa Koronki do Bożego Miłosierdzia i aukcja dobroczynna. Ważnym momentem było wystąpienie ks. Pawła Antosiaka ze Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas tegorocznej edycji zbierano środki na ofiary handlu ludźmi. Jak zaznaczył ks. Paweł Antosiak, środki uzyskane podczas takich wydarzeń trafiają na pomoc w znalezieniu szkoły, zaspokojeniu potrzeb psychologicznych, a także na wykup dzieci znajdujących się w niewoli. Często potrzebna jest także pomoc w przetransportowaniu dzieci, bo często trafiają one za granicę lub uciekają i ukrywają się na ulicy, następnie przekazują wiadomość, że są w tym miejscu. – Człowiek widzi, że te pieniądze ratują życie, a człowiek jest warty każdych pieniędzy. Nie da się wyliczyć ceny życia ludzkiego. Jest ono warte każdych pieniędzy – mówił kapłan.

Organizatorzy festynu przygotowali wiele atrakcji i sposobności do włączenia się w pomoc prześladowanym chrześcijanom. Obok aukcji charytatywnej przygotowano stoiska z rękodzielnictwem lokalnych artystów, dewocjonaliami wykonanymi przez chrześcijan z Ziemi Świętej, a także lokalnymi smakołykami podawanymi zgodnie z reżimem sanitarnym.

Patronką tegorocznego festynu została św. Józefina Bakhita. – Była niewolnicą i doświadczyła wielu cierpień, pomyśleliśmy, że będzie będzie nam pomagała i czuwała nad całym festynem. Chcemy teraz z nią trochę pobyć i bardziej ją poznać – mówią organizatorzy.

Reklama

Nie ma nic lepszego jak świadczyć dobro, jak pomagać, jak być dobrym, jak kochać. Pięknie jest pomagać.

Podziel się cytatem

W organizację festynu była zaangażowana cała parafia, a także ludzie z okolicznych miejscowości. Blisko 100 osób w różny sposób, przez niemal cały rok organizuje to wydarzenie. Dzięki nim Kościół uczy się być wrażliwym na potrzeby braci w wierze, którzy cierpią z powodu wyznawanej wiary. To ta mała cegiełka, która sprawia, że chrześcijanie z innych stron świata wiedzą, że ktoś wciąż o nich pamięta, nie tylko w modlitwie, ale także podejmując konkretne dzieło miłosierdzia i dobroci.

– Nie ma nic lepszego jak świadczyć dobro, jak pomagać, jak być dobrym, jak kochać. Pięknie jest pomagać – zakończył Bogdan Porębski – współorganizator festynu.

2020-09-09 11:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Batalia o młode dusze

Niedziela przemyska 46/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Rymanów‑Zdrój

Archiwum Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego w Rymanowie

Prelegent uwrażliwiał na przestrzeganie zasad korzystania z mediów pod kontrolą dorosłych

Prelegent uwrażliwiał na przestrzeganie zasad korzystania z mediów pod kontrolą dorosłych

Każdy jest wyjątkowy i ma w świecie swoje miejsce oraz zadanie – powiedział do zgromadzonych ks. Sebastian Picur.

Środki masowego przekazu, a zwłaszcza internet, to przestrzeń, która nie jest obca Wychowankom Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego w Rymanowie, którzy udali się w niezwykle interesującą podróż w poszukiwaniu pozytywnych wartości w przestrzeni wirtualnej. Podróży tej towarzyszył gość specjalny – znany z działalności na TikToku, autor książki Holy Game, ks. Sebastian Picur, wikariusz z parafii św. Piotra Apostoła i św. Jana z Dukli w Krośnie.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44

2024-05-12 08:06

[ TEMATY ]

pożar

PAP/Leszek Szymański

Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44 w Warszawie - poinformował w niedzielę rano PAP mł. bryg Michał Konopka z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie. Dodał, że nikt nie odniósł obrażeń. Działania ratownicze prowadzi 50 zastępów, w tym Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego.

Straż Pożarna uspokaja, że dym nie stanowi już zagrożenia dla zdrowia mieszkańców. „Nadal jednak zalecamy mieszkańców pobliskich domów do zamykania okien" – dodał Konopka.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję