Reklama

Wiadomości

Walczymy z przestępstwami śmieciowymi

Były mafie VAT-owskie, które okradały budżet państwa, i mafie śmieciowe bogacące się kosztem środowiska naturalnego. Teraz rząd Zjednoczonej Prawicy skutecznie zwalcza także przestępstwa ekologiczne – mówi min. Jacek Ozdoba, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu.

Niedziela Ogólnopolska 40/2020, str. 10-12

[ TEMATY ]

wywiad

Adobe. Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Artur Stelmasiak: Wyrzucanie śmieci w ostatnich latach mocno się skomplikowało. Czy od segregacji domowych odpadów nie ma już odwrotu?

Minister Jacek Ozdoba: Troska o środowisko naturalne wynika zarówno z krajowego, jak i z unijnego prawa. Musimy segregować śmieci, by cała gospodarka odpadami była tańsza i bardziej wydajna. Powinniśmy zwracać uwagę na odpady już na etapie produkcji, kupna i późniejszej segregacji – chodzi o to, by można było je ponownie wykorzystać. Niektóre przepisy są jednak przeregulowane i próbujemy je w ministerstwie zracjonalizować, by ułatwić życie Polakom oraz zahamować lawinowy wzrost cen wywozu śmieci.

Jakie to będą zmiany?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chodzi o zmianę stawki maksymalnej dla nieruchomości niezamieszkałych, możliwość indywidualnego rozliczania mieszkańców np. bloków, utrzymanie metody obliczania poziomu recyklingu przez gminy czy wydłużenie okresu magazynowania odpadów do spalenia od roku do 3 lat. Ma się też pojawić możliwość nieodbierania odpadów biodegradowalnych od gospodarstw, które zadeklarują, że będą je kompostować samodzielnie. Chodzi głównie o gminy wiejskie, w których bioodpady są wykorzystywane w rolnictwie, by gmina nie musiała ich tak często odbierać. Generuje to tylko niepotrzebne koszty dla samorządów. Korzystniejszy dla gmin będzie także sposób obliczania wymaganego poziomu recyklingu.

Brzmi to bardzo skomplikowanie. Urzędnicy w samorządach mają zatem jeszcze większy problem ze śmieciami niż mieszkańcy, którzy starają się to wszystko posegregować i wrzucić do odpowiednich pojemników. Słyszałem jednak, że mają się też pojawić większe kary za nielegalne zaśmiecanie...

Tak. Za zaśmiecanie miejsc publicznych w kodeksie wykroczeń mandaty wzrosną z 500 zł do 5 tys. zł. Ale także chcemy dodać do kodeksu karnego bardzo ważny punkt o karze do 8 lat pozbawiania wolności za porzucanie odpadów niebezpiecznych. Chodzi o takie odpady, które są szczególnie szkodliwe dla środowiska, a także dla zdrowia i życia ludzi.

Reklama

W ostatnich latach widzieliśmy, jak płoną wysypiska z niebezpiecznymi odpadami. Mówi się o mafiach śmieciowych. Jaka jest tego skala?

Dotykamy tu tematu zupełnie innych śmieci, bo intratny biznes robi się przede wszystkim na odpadach niebezpiecznych. Nie jest prawdą, że do Polski trafiają gigantyczne ilości śmieci. To wszystko należy rozróżnić. Jeżeli ktoś sprowadza tony butelek PET (plastikowych), to trzeba patrzeć na te odpady jako na surowiec, z którego powstanie granulat do powtórnego wykorzystania.

Jakimi odpadami zajmują się mafie śmieciowe?

Niestety, są zorganizowane grupy przestępcze, które składują niebezpieczne odpady często niezgodnie z prawem. Obecnie takie wysypiska nie płoną zbyt często, bo od 2018 r. obowiązują restrykcyjne przepisy, które profesjonalizują takie firmy. Muszą one mieć zamontowaną instalację przeciwpożarową i monitoring wideo, co skutecznie ogranicza przestępczość zorganizowaną tzw. mafii śmieciowych.

Niektórzy proponowali nawet tworzenie specjalnej „policji śmieciowej”...

To nie jest policja, ale rzeczywiście tworzymy nowe narzędzia do walki z tego rodzaju przestępczością. Wprowadzamy kontrole krzyżowe Inspekcji Ochrony Środowiska, Krajowej Administracji Skarbowej i prokuratury. W tym celu u Głównego Inspektora Ochrony Środowiska powstanie specjalny departament koordynujący działanie wszystkich służb, które mogą wykrywać tego typu przestępczą działalność.

Przez lata nie było żadnej kontroli nad śmieciami. Nikt nie wiedział, gdzie one są składowane ani skąd pochodzą. Czy to się teraz zmienia?

W tej sprawie uczyniono bardzo wiele i obecnie sytuacja jest znacznie lepsza. Od momentu przejęcia władzy przez Zjednoczoną Prawicę uszczelniono system gospodarowania odpadami, a od stycznia 2021 r. ich przepływ będzie w pełni rejestrowany. Jeżeli gdzieś się urwie tzw. ślad odpadowy, to będziemy wiedzieli, kogo pociągnąć do odpowiedzialności. Na bieżąco staramy się uszczelniać system, by skutecznie ograniczyć w Polsce obrót niebezpiecznymi odpadami.

A zatem będziemy wiedzieć, dokąd „podróżują” takie odpady, jak np. te z niedziałającej przez wiele lat spalarni osadów oczyszczalni „Czajka” w Warszawie. Toksyczne osady są rozwożone i składowane prawie w całym kraju...

Na szczęście ta spalarnia ostatnio zaczęła działać, choć nie wiemy, jak długo to potrwa, znając jej historię. Te odpady są innego typu, ale od przyszłego roku będziemy dokładnie wiedzieli, co się dzieje ze śmieciami z warszawskich mieszkań i różnymi innymi niebezpiecznymi odpadami. Jeżeli chodzi o osady pościekowe, to niestety już teraz wiem, że warszawskie MPWiK przekazywał odpady firmom, które nie mają pozwolenia na składowanie takich osadów pościekowych. Jest wiele nieprawidłowości.

Czy w tym przypadku możemy więc mówić, że Warszawa korzystała z usług mafii?

Na pewno możemy powiedzieć, że korzystała z usług podmiotów, które mają wiele nieprawidłowości i które szkodzą naszemu środowisku naturalnemu.

Na przykładzie śmieci i odpadów widać, że walka z przestępczością ekologiczną jest podobna do zwalczania mafii VAT-owskiej, a zatem, że również w tej kwestii trzeba koordynować pracę kilku służb i analizować dane...

Sytuacja wygląda podobnie. Były mafie VAT-owskie, które okradały budżet państwa, i mafie śmieciowe bogacące się kosztem środowiska naturalnego. Obecnie rząd Zjednoczonej Prawicy coraz skuteczniej zwalcza także ten śmieciowy proceder. Trzeba uszczelniać system, zmieniać prawo i zaostrzać kary, by przestał on się w Polsce opłacać.

Sukcesem zapewne było rozbicie mafii śmieciowej w Małopolsce...

To było wielkie składowisko bardzo toksycznych odpadów, które nazwano bombą ekologiczną. Ustalono, że istniało ponad 20 takich miejsc. Śledczy oskarżyli 41 osób, spośród których aż 34 należały do tzw. małopolskiej mafii śmieciowej. Nowe przepisy dotyczące uszczelnienia bazy danych odpadów sprawią, że takie przestępstwa będzie można łatwiej i szybciej wykryć oraz że firmy nie będą chciały się angażować w tego typu szkodliwą działalność.

Jacek Ozdoba
ukończył studia prawnicze na UKSW. Od początku działalności publicznej zaangażowany w działania samorządu w zakresie walki z zanieczyszczeniem środowiska. Od 2014 r. w samorządzie warszawskim zajmował się gospodarką odpadami. W 2018 r. koordynował prace zespołu tworzącego program walki z zanieczyszczeniem powietrza oraz gospodarki odpadami komunalnymi. W styczniu 2020 r. premier Mateusz Morawiecki powołał go na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Klimatu. Odpowiada za problematykę gospodarki odpadami

[zdjecie id="98969"][/zdjecie]
2020-09-30 11:17

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pospolite ruszenie

O zakończonych XI Dniach Kultury Chrześcijańskiej rozmawiamy z Barbarą Głąb z częstochowskiego Klubu Inteligencji Katolickiej.

Ks. Mariusz Frukacz: Czy możemy mówić o Dniach Kultury Chrześcijańskiej jako o takim pospolitym ruszeniu ?

CZYTAJ DALEJ

Przemyśl: pogrzeb Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy

2024-04-20 13:26

[ TEMATY ]

pogrzeb

Przemyśl

Damian Sobol

pixabay

W Przemyślu odbyły się w sobotę, 20 kwietnia, uroczystości pogrzebowe śp. Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy. Pośmiertnie został on odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Żałobnej Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Chudzio. - Przybyliśmy tutaj tak licznie, aby zamanifestować naszą wdzięczność, podziw i solidarność w przywiązaniu do tych wartości, którymi żył i dla których nie zawahał się nawet oddać życia nieustraszony wolontariusz Damian - powiedział.

Ceremonia pogrzebowa rozpoczęła się w Sanktuarium św. Józefa. Przed rozpoczęciem liturgii doradca prezydenta RP Dariusz Dudek przekazał na ręce matki zmarłego Damiana Sobola Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, którym pośmiertnie został on odznaczony przez Andrzeja Dudę „za wybitne zasługi w działalności na rzecz osób potrzebujących pomocy i wsparcia”.

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję