Na wieczorną modlitwę Nieszporami połączoną z adoracją Najświętszego Sakramentu i śpiewami uwielbienia przy akompaniamencie parafialnej scholi do największego kościoła w mieście przybyło wiele grup modlitewnych. Miejscowi parafianie, nad którymi duchową pieczę trzyma ks. prał. Zygmunt Kokoszka, z życzliwością podjęli liczą grupę członków wspólnoty Domowego Kościoła z rejonu Dzierżoniowa, m.in. z kręgu św. Cecylii, św. Rity, św. Antoniego, czy św. Jana Pawła II. Tego dnia modlitwom przewodniczył ks. Piotr Sipiorski, wikariusz miejscowej parafii.
Trud nawrócenia
Na ten święty czas rozważania przygotował ks. Mateusz Grzegorczyk, wikariusz z zaprzyjaźnionej parafii Chrystusa Króla.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W nawiązaniu do odczytanego fragmentu Pierwszego Listu do Tesaloniczan, w którym św. Paweł pisze, aby cały człowiek zachował się bez zarzutu na przyjście Jezusa, kaznodzieja zwrócił uwagę na dwie prawdy: – Po pierwsze, że Jezus przyjdzie, że ta zapowiedź znajdzie w końcu swoje wypełnienie, że będzie nam dane spotkać się z Nim. Po drugie, że na to spotkanie trzeba się odpowiednio przygotować, a mówiąc dosłownie: zachować swoją duszę i ciało bez zarzutu. Jak to osiągnąć? Trzeba stale podejmować trud nawrócenia. Zatem nie ma miejsca ani czasu na życie w przekonaniu, że „jakoś to będzie”. Nie wiemy, kiedy przyjdzie nam się spotkać z Bogiem twarzą w twarz, stąd trzeba być stale gotowym – powiedział ks. Mateusz.
Ochotna wola
Ksiądz neoprezbiter podkreślił, że Adwent jest doskonałym czasem na porządkowanie, jednak nie tyle domów, ile bardziej własnej duszy i serca.
– Adwent to kolejna szansa dana przez samego Boga każdemu z nas do zmiany czegoś w naszym życiu – podkreślił.
Adwent to kolejna szansa dana przez Boga każdemu z nas do zmiany naszego życia.
W dalszej części młody kapłan mówił o nawróceniu i powołał się na niemieckiego filozofa i teologa o. Tilmanna Pescha, który w swoich książkach pisze, że aby urządzić swoje życie według Bożych zamiarów, potrzebna jest „ochotna wola”. To właśnie chęć, pragnienie i wreszcie decyzja zmiany dotychczasowych nawyków i błędnych przyzwyczajeń na to, co proponuje Bóg, może być początkiem nawrócenia, które prowadzi do zjednoczenia się człowieka z Bogiem.
Wśród wielu form nawrócenia ks. Grzegorczyk podał wartość modlitwy, która w oczach współczesnego świata jest stratą czasu. – A tak naprawdę modlitwa, nasza osobista relacja z Panem Bogiem, to bezcenna inwestycja w życie wieczne, a jej gwarantem jest sam Bóg. Starajmy się więc nie tylko w Adwencie, ale przez całe życie zachowywać nienaruszoną duszę i ciało bez zarzutu na przyjście Jezusa Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela – powiedział.
Szansa na refleksję
– Nowy rok liturgiczny może – i powinien – być dla nas kolejną szansą na refleksję. Adwent to szansa i czas dany przez Boga, byśmy coś zobaczyli, byśmy nad czymś się zastanowili. To również niesamowity czas poszukiwania, wspaniała okazja do szukania Boga, ale to również czas, kiedy Bóg szuka nas. To zaproszenie, by wniknąć w głębię swego serca. Żeby z ufnością i radością wejść z Jezusem w relację! Nowy początek jest szansą, by rozpocząć wszystko na nowo – zachęcił słuchaczy gorliwy kapłan.