Reklama

Felietony

Trzy koła ratunkowe

Urodziny Jezusa są dla chrześcijan jak dzwony na Anioł Pański. Czas na pobudkę i mocne postanowienie poprawy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy w latach 80. ubiegłego wieku chodziłem do Szkoły Podstawowej nr 107, zadań nieodrobionych było niekiedy więcej niż czasu na ich uzupełnianie – bo piłka, bo kapsle, bo rower... Wówczas zakładałem nowy zeszyt. Była to metoda tyleż sprawdzona i skuteczna, co toksyczna, bo ucząca nieodpowiedzialności. To zakładanie nowego zeszytu przypomina mi się zawsze w majestacie Nowego Roku. Ten nowy początek jest szansą i pokusą. Pokusą, ponieważ łatwo zbagatelizować rzeczy porzucone, zostawione, niedopełnione. Kiedy to było? Chyba w zeszłym roku, a tu już trwa nowy. Zostawmy stary rok w spokoju. Szansą jest nowy, bo jednak zaczynam na czysto. Chcę być lepszy, mądrzejszy, szczuplejszy i w związku z tym dobrze byłoby wywalić na śmieci niechciany nadbagaż złych nawyków. Jest świetna okazja, nowy początek. To będzie coś naprawdę nowego, coś pozytywnego.

Oczywiście, dobre chęci i początek kalendarza to stanowczo za mało, by jakość naszego człowieczeństwa znacząco się poprawiła, ale nie bagatelizuję tej szansy, jaką sami sobie stwarzamy, podejmując noworoczne postanowienia. To coś więcej niż nadzieja, to rodzaj mobilizującej cezury. Może rzeczywiście nie wszystko w zeszłym roku było jak należy, ale teraz idziemy na czysto, od nowa. Mobilizujące może być wydarzenie, które dało początek naszej rachubie dziejów. Urodziny Jezusa – zamiast założenia Cesarstwa Rzymskiego – są dla chrześcijan jak dzwony na Anioł Pański. Patrz, minęło już 2021 lat, jak stałem się tobie tak bliski, a ty śpisz! Czas na pobudkę i mocne postanowienie poprawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obok nowego zeszytu było też drugie koło ratunkowe. Usankcjonowane i tolerowane przez niemal wszystkich nauczycieli. Nieprzygotowanie. U najsurowszych – jedno na semestr, u tych najbardziej kochanych (jak śp. Zofia Paduch) – nawet do trzech. Zwykle jego zgłoszenie dawało ulgę, to było jak stanięcie w prawdzie bez konsekwencji. No tak, nawaliłem, ale przecież każdy z nas błądzi. Zgłoszenie nieprzygotowania musi być jednak poprzedzone – chociaż szczątkowym – rachunkiem sumienia. Miałem zbudować dom – nie zbudowałem; miałem zasadzić drzewo – nie zasadziłem; miałem... Oczywiście, część zobowiązań, które bierzemy na siebie, inaczej niż w szkole, jest zdecydowanie powyżej naszych możliwości. Nawet w szczytowej formie nie wejdę na K2, ale jeśli wpisałem to do zadań na ten rok, to nieprzygotowanie mam jak w banku. Skoro już wspomniałem o banku – jednym z częstych błędów w planowaniu są kredyty, leasingi i wszelkie formy życia ponad stan. Tu niezgłoszenie nieprzygotowania w porę może się wiązać ze straszliwymi konsekwencjami, nie tylko z utratą przedmiotu leasingu, ale ze znacznie poważniejszą utratą zdrowia, radości życia czy rodziny. Lepiej zatem rachunek sumienia i biznesplan rozpisać, nim wejdziemy w szaleńczą pogoń za ratami. A kiedy wyjdzie na minus, zgłaszajmy nieprzygotowanie przed, a nie po fakcie.

Legalne koła ratunkowe, podobnie jak w Milionerach, w szkole były trzy. Tym trzecim dopuszczalnym ratunkiem był „szczęśliwy numer”. Zabawa polegała na tym, że każdego dnia losowano jeden numer, którego nie można było wezwać do odpowiedzi. Zwykle gdy wchodziłem do szkoły, patrzyłem z nadzieją, czy na tablicy widnieje numer 21, mój numer. 21 wygląda nieźle także w grach hazardowych, pożądany blackjack to właśnie 21, „oczko”. Numerologia też dorzuca milion znaczeń, bo jak napisał Gilbert K. Chesterton: niewierzący wierzy we wszystko. Nie wiem dla kogo z nas 2021 r. będzie szczęśliwy, ale wiem, że 2020 przyniósł bardzo dużo obaw i mroku. Był to rok zarazy, rozpadu więzi, umierania wspólnot, budowania wielkich murów. Chciałbym życzyć nam wszystkim na 21. rok XXI wieku, by ten mrok był naprawdę dowodem, że najciemniej jest zawsze tuż przed świtem. Zatem – jasnego 2021 r., nawet bez kół ratunkowych!

2020-12-28 16:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Alfabetyczne prognozy

Niedziela warszawska 1/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Rok 2021

prognozy

Karolina Błażejczyk/Diecezja Warszawsko-Praska

„Tobie Panie zaufałem” – to zawołanie bp. Jacka Grzybowskiego, nowego biskupa pomocniczego diecezji warszawsko-praskiej

„Tobie Panie zaufałem” – to zawołanie bp. Jacka Grzybowskiego, nowego biskupa pomocniczego diecezji warszawsko-praskiej

Przewidywanie wydarzeń w nowym 2021 r. jest dziś bardziej niż trudne. Wiedzą coś o tym ci, którzy starali się przewidywać wydarzenia w starym roku.

Koronawirus zmienił plany, zapowiedzi i prognozy. Sytuacja po wybuchu pandemii szybko zmieniała się, nikt nie był pewny jutra. Wymogi sanitarne wymusiły i wciąż wymuszają zmianę naszego stylu życia. Nadzieje wiązane ze szczepieniami przeciwko COVID-19 mogą, ale nie muszą, przynieść szybką zmianę. Co może – ale nie musi zdarzyć się w nowym roku? Według… alfabetu.

CZYTAJ DALEJ

Były lekarz i arcybiskup Paryża: dla biologii zygota to już człowiek

2024-04-15 13:58

[ TEMATY ]

życie

Adobe.Stock

Nauka stale dostarcza nam nowych informacji o początku człowieka i o jego płynnym rozwoju. Powinno nas to wprawiać w zdumienie, my tymczasem kurczowo trzymamy się bezpodstawnych z biologicznego punktu widzenia wyobrażeń o pierwszych dniach naszego życia. Zwrócił na to uwagę były arcybiskup Paryża, który zanim został kapłanem przez 11 lat wykonywał zawód lekarza. Na zaproszenie organizacji Réseau Vie wygłosił wykład na temat ludzkiego embrionu.

Podkreślił, że badania naukowe ciągle poszerzają naszą wiedzę o życiu prenatalnym. Przykład tego stanowi choćby odkrycie komunikacji między matką i zarodkiem zanim jeszcze zagnieździ się w macicy. Zarodek wysyła biochemiczne sygnały, a matka potrafi je odebrać i rozpoznać, że jest w ciąży – mówił abp Aupetit. Podkreślił on, że dla nauki to oczywiste, że od połączenia dwóch gamet, żeńskiej i męskiej, powstaje zarodek i rozpoczyna się nieodwracalny proces. W kategoriach biologicznych zarodek jest istotą ludzką, z własną informacją genetyczną. Nie jest ani ojcem, ani matką, ale oryginalną istotą, produktem ich obojga.

CZYTAJ DALEJ

Koniec procesu o cud za wstawiennictwem siostry Barbary Samulowskiej

2024-04-15 17:27

[ TEMATY ]

beatyfikacja

pl.wikipedia.org

Siostra Miłosierdzia Barbara Stanisława Samulowska

Siostra Miłosierdzia Barbara Stanisława Samulowska

Archidiecezja warmińska zakończyła diecezjalny etap procesu o cud za wstawiennictwem Sługi Bożej siostry Barbary Samulowskiej – wizjonerki z Gietrzwałdu – poinformował PAP rzecznik prasowy kurii metropolitalnej w Olsztynie ks. dr Marcin Sawicki.

"Zakończenie procesu o cud kończy wszystkie działania kurii w Olsztynie związane z procesem beatyfikacyjnym siostry Barbary Samulowskiej" – powiedział PAP rzecznik kurii metropolitalnej w Olsztynie ks. Sawicki. Odmówił podania szczegółów dotyczących cudu, który miał się dokonać za wstawiennictwem gietrzwałdzkiej wizjonerki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję