Reklama

Niedziela Rzeszowska

Z Trzebosi do winnicy Pańskiej

Malutka wioska Trzeboś co pewien czas znajduje się w centrum zainteresowania. Widać szczególną opiekę Opatrzności Bożej, pod której wezwaniem jest parafia.

Niedziela rzeszowska 2/2021, str. VII

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Archiwum parafii

Kościół w Trzebosi

Kościół w Trzebosi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W latach 30. ubiegłego stulecia była tutaj wyjątkowo duża liczba narodzin. Jak się okazało, przyszły wtedy na świat także wyjątkowe osoby: Franciszek Lepianka (ur. 1933 r.) oraz Jan Ożóg (ur. 1934 r.).

Obydwaj poszli za głosem powołania zakonnego: Franciszek do Ojców Bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie wstąpił w 1949 r. obierając imię zakonne Mariusz. Jan Ożóg w tym samym roku wstąpił do Towarzystwa Jezusowego (Jezuici) w Starej Wsi. Ojciec Mariusz pierwszą profesję zakonną złożył w 1950 r., a Jan Ożóg pierwsze śluby złożył w 1951 r. Obydwaj przechodzili całość formacji: o. Mariusz w duchu św. Franciszka, a o. Jan w duchu św. Ignacego Loyoli. Pochodzili z ubogich wiejskich rodzin. Z domów rodzinnych wynieśli wielki szacunek do wartości religijnych, ale także do ubóstwa i nauki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O. Mariusz po święceniach kapłańskich w 1958 r. pracował na dziesięciu różnych placówkach jako duszpasterz, rekolekcjonista, misjonarz, spowiednik i przełożony wspólnot zakonnych. Był bardzo dobrym organizatorem i powszechnie lubianym ojcem duchownym. Jego zasługą są generalne remonty w klasztorach w Leżajsku oraz w Dukli, gdzie gościł papież Jan Paweł II. W ostatnich latach o. Mariusz chętnie oprowadzał pielgrzymów po leżajskim sanktuarium. Był świetnym gawędziarzem, a swoje opowieści bardzo lubił okraszać sentencjami w języku łacińskim. Widać, że tym żył. W rodzinnej parafii chętnie pojawiał się na różnych spotkaniach parafialnych i uroczystościach.

Powołanie zakonne o. Jan i o. Mariusz wynieśli z rodzinnych domów w Trzebosi.

Podziel się cytatem

O. Jan został wyświęcony na kapłana w 1959 r. i oddawał się przede wszystkim studiom, pracy z grupami duszpasterskimi oraz kierownictwu duchowemu. Po studiach filozoficznych w Krakowie i teologicznych w Warszawie, przez sześć lat studiował filologię klasyczną na Uniwersytecie Wrocławskim. Był redaktorem jezuickiego wydawnictwa WAM w Krakowie, a potem redaktorem Posłańca. Pracował wśród Polonii w USA. Zajmował się duszpasterstwem trzeźwościowym (Zakopane 1998 – 2004). Był wykładowcą łaciny i greki. Ponadto znał bardzo dobrze kilka języków nowożytnych: niemiecki, włoski, francuski i angielski. Dzięki temu dokonywał wielu przekładów tekstów i książek na język polski.

Reklama

Obydwaj kapłani i zakonnicy zmarli w 2020 r.: o. Mariusz Lepianka 17 listopada w Leżajsku w 70. roku życia zakonnego i 62. roku kapłaństwa, natomiast o. Jan Ożóg 3 grudnia we Wrocławiu w 72. roku życia zakonnego i 62. roku kapłaństwa. Mszy św. pogrzebowej o. Mariusza w Leżajsku przewodniczył abp Adam Szal z Przemyśla, a kazanie wygłosił bp Ignacy Dec ze Świdnicy. O. Jan Ożóg został pochowany we Wrocławiu przez rodzinę zakonną Ojców Jezuitów 14 grudnia.

W rodzinnej parafii 13 grudnia dziękowaliśmy za obu zakonników – za ich długie trwanie w ślubach zakonnych: posłuszeństwie, czystości i ubóstwie oraz za ich piękne życie, w czasie którego rozwinęli swoje wielkie talenty otrzymane od Boga. Polecaliśmy ich Miłosierdziu Bożemu. Prosiliśmy też, aby Opatrzność Boża pokierowała losami młodych chłopców z Trzebosi, by znaleźli się godni ich następcy.

2021-01-05 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z potrzeby serca

Niedziela sosnowiecka 32/2021, str. IV

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Archiwum parafii

Wystrój wnętrza brudzowickiej świątyni

Wystrój wnętrza brudzowickiej świątyni

Wiara przenosi góry. W przypadku wiernych z parafii Brudzowice, ich wiara musiała zmierzyć się systemem komunistycznym, aby w końcu doprowadzić do budowy wymarzonej i potrzebnej świątyni.

Wiara i determinacja – te dwie składowe zdecydowały, że w tym roku mieszkańcy Brudzowic i Dziewek – bo te dwie miejscowości obejmuje parafia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny – mogą świętować 50-lecie narodzin wspólnoty parafialnej.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Smagła Góralko z Rusinowej Polany, módl się za nami...

2024-05-05 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Po kilku dniach wędrówki powracamy na gościnną ziemię krakowską. Z dzisiejszego „przystanku” ucieszą się miłośnicy gór, zwłaszcza Tatr.

Rozważanie 6

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję