Reklama

Niedziela Małopolska

Silniejsze więzi

Proboszcz katedry wawelskiej ks. Zdzisław Sochacki został mianowany kanonikiem honorowym Kapituły Bazyliki Katedralnej Notre-Dame w Chartres we Francji. 

Niedziela małopolska 10/2021, str. I

[ TEMATY ]

współpraca

Anna Bandura

Dostrzeżono m.in. zaangażowanie ks. Zdzisława Sochackiego w budowanie więzi pomiędzy archidiecezją krakowską a diecezją Chartres

Dostrzeżono m.in. zaangażowanie ks. Zdzisława Sochackiego w budowanie więzi pomiędzy archidiecezją krakowską a diecezją Chartres

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość wręczenia honorowej nominacji odbyła się 28 lutego w czasie Mszy św. w katedrze na Wawelu. Eucharystii przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz, który w słowie wstępnym przypomniał, że celebracja związana jest z nabożeństwem do Bożego Miłosierdzia i kultem Ojca Świętego Jana Pawła II, „zaszczepionymi przez związki ks. prał. Zdzisława z diecezją Chartres”.

Owoce współpracy

Decyzję o mianowaniu nowego kanonika podjął, w porozumieniu z kapitułą francuskiej katedry, bp Philippe Christory. Akt nominacyjny na ręce ks. Sochackiego złożył  ks. kan. Dominique Aubert, kustosz sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Gallardon.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po odebraniu godności kanonickiej proboszcz katedry wawelskiej podkreślił, że spotkania między przedstawicielami zaprzyjaźnionych kapituł odbywają się od wielu lat i są wyrazem wielkiej życzliwości między Kościołem polskim i francuskim. Duchowny przypomniał także o związkach historycznych łączących obydwa kraje i przywołał osobę św. Stanisława, który właśnie w Chartres miał zdobywać wiedzę i doświadczenie, by później przewodzić Kościołowi w Krakowie. Związki z Francją posiadała również pochodząca z rodu Andegawenów św. Jadwiga Królowa. – Cieszę się, że te związki historyczne między dwiema katedrami i diecezjami podtrzymywane są do dzisiejszych czasów – zaznaczył proboszcz.

Bezcenny dar

Reklama

Na znak „podziękowania i głębokiej komunii” z kard. Dziwiszem, Kościołem polskim i krakowskim bracia Francuzi pozostawili w katedrze wawelskiej wielki dar: relikwiarz zawierający fragment chusty Najświętszej Maryi Panny, czczony w katedrze w Chartres od 876 r. Ksiądz kanonik Dominique Aubert przypomniał, że kard. Dziwisz przekazał sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Gallardon relikwie św. Stanisława Biskupa i Męczennika oraz św. Jana Pawła II, a także sutannę papieską świętego Polaka.

Homilię wygłosił ks. Jacek Urban. Kapłan nawiązał do fragmentu Ewangelii o przemienieniu na górze Tabor. – Nasze życie rozpościera się niejako między górą Moria – górą Próby, a górą Przemienienia – górą Tabor. Żyjemy w dolinach i patrzymy na światło z góry Przemienienia (…), na światło niezbędne do życia. Dlatego wychodźmy na górę Tabor. Każda adoracja jest wejściem na tę górę – powiedział kapłan. – Będąc na wzgórzu wawelskim, wspominamy wzgórze, na którym znajduje się katedra w Chartres. To także miejsce przemienienia. Wielu potwierdza to niezwykłe zjawisko, wyrażając je w słowach, że ten, kto wchodzi do katedry jako turysta, wychodzi z niej jako pielgrzym – dodał ks. Urban, nawiązując do jednej z najpiękniejszych gotyckich świątyń Francji.

2021-03-02 14:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspólnota Sant’Egidio i Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP podpisały dokument o współpracy

[ TEMATY ]

Polska

wspólnota

Polska

ministerstwo

współpraca

ceremonia

Wspólnota Sant'Egidio w Warszawie

Specjalne porozumienie w sprawie współpracy zawarte zostało w czwartek 10 października pomiędzy Ministerstwem Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej oraz Wspólnotą Sant’Egidio. Dokument w siedzibie MSZ w Warszawie podpisali minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz oraz sekretarz generalny Wspólnoty Cesare Zucconi.

– Ministerstwo Spraw Zagranicznych będzie wspierać działania Wspólnoty Sant’Egidio wpisujące się w dążenie do zachowania pokoju i solidarności na świecie – powiedział minister Jacek Czaputowicz w czasie ceremonii podpisania dokumentu. Podkreślił, że Wspólnota działa w miejscach objętych kryzysem, do których dostęp podmiotów państwowych i pozapaństwowych jest często bardzo utrudniony. – Dzięki tym możliwościom Wspólnota Sant'Egidio odegrała znaczącą rolę w uwolnieniu polskiego misjonarza ks. Mateusza Dziedzica, uprowadzonego przez rebeliantów w Republice Środkowoafrykańskiej w październiku 2014 roku – przypomniał szef MSZ. – Podpisanie przed chwilą porozumienie to wyraz zaangażowania Polski na rzecz pokojowego rozwiązywania międzynarodowych sporów i obrony nienaruszalnych praw człowieka – podkreślił minister Czaputowicz.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję