Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Wzorzec dla potrzebujących

– Patronem naszej placówki jest św. Józef. Dlatego 19 marca jest dla nas dniem szczególnym – mówi ks. Józef Walusiak, założyciel Katolickiego Ośrodka Wychowania i Terapii Młodzieży „Nadzieja” w Bielsku-Białej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Otwarcie ośrodka nastąpiło 1 marca 1992 r. Pierwsza pacjentka zawitała w jego progi kilkanaście dni później, dokładnie 19 marca. Szła z mamą, niosąc z sobą walizkę. Miała 17 lat i pochodziła z Gliwic. Obecnie jest szczęśliwą mężatką i matką. Również 19 marca w 1993 r. po raz pierwszy odezwał się głos w słuchawce telefonu i poinformował, że placówka od tego dnia ma przyznany numer i linię. Takich sytuacji było więcej.

– Święty Józef był ziemskim ojcem, opiekunem i wychowawcą Jezusa. Nadto był prawdziwym mężczyzną, a wielu naszych wychowanków odczuło w swoim życiu deficyt ojcowskiej troski, autorytetu i wzorca. Dlatego właśnie wybrałem go na patrona ośrodka – tłumaczy ks. J. Walusiak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

historia „Nadziei” to złożone życiorysy ok. 1200 różnych nastolatków, którzy podjęli w nim leczenie. Pierwszych troje było ze Śląska. Narkomania w tamtym czasie miała dwa oblicza. Jednym były środki wziewne: kleje, butapreny, a drugim heroina, za którą jak długi cień ciągnął się HIV. Później przyszła moda na marihuanę, amfetaminę i dopalacze. Wreszcie od jakiś pięciu lat wachlarz uzależnień uzupełniły zniewolenia medialne: internet, telefon komórkowy, hazard.

– Coraz więcej nastolatków trafia do nas z przymusu. Za nich zadecydowali rodzice, kurator. Oni nie widzą problemu. Marihuanę postrzegają jako środek leczniczy, dodatek do imprez, a nie nałóg. Nie mają więc takiej motywacji jaką kiedyś mieli ich rówieśnicy – zauważa ks. J. Walusiak. Wyjawia jednocześnie, że dzieci XXI wieku najtrudniej przeżywają rozbrat z telefonem komórkowym, który na pewnym etapie terapii muszą oddać.

Przymiotnik „katolicki” jest odmieniany w ośrodku przez wszystkie przypadki. Wciąż dba się w nim o duchowy wzrost wychowanków. Przejawem tego są m.in.: rekolekcje wielkopostne, nabożeństwa, Msze św. czy udział w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę. Dla osób przeżywających terapię jest to przestrzeń, która wymaga odkrycia.

Reklama

– Jak ktoś wyjdzie z nałogu zdarza się, że chce swoim życiem pomagać innym. Mamy takich terapeutów, którzy przeszli przez piekło nałogu, a teraz jako ludzie wierzący pragną w imię miłości bliźniego dać opór złu i własnym świadectwem natknąć uzależnionych – tłumaczy ks. J. Walusiak.

Dom przy ul. Barkowskiej od niemal 30 lat stał się przystanią dla nastolatków, którzy skomplikowali sobie życie. Aby dostosować go do wytycznych ministerstwa zdrowia, wymagał wiele prac i funduszy. Wystarczy wspomnieć, że dach był częściowo zawalony, brakowało podłóg i ogrzewania. W niewielkich pomieszczeniach mieszkalnych mieściły się jedynie piętrowe łóżka. To wszystko zmieniło się po generalnym remoncie. Powierzchnia użytkowa jest teraz większa. Jeśli do tego doda się ponad hektar ogrodu, to można stwierdzić, że warunki do leczenia podopieczni ośrodka mają wręcz komfortowe.

Wystarczy tylko chcieć. A że determinacja jest drogą do sukcesu, świadczy o tym żelazna konsekwencja ks. Józefa Walusiaka. Z jego inicjatywy 30 lat temu powstał w marcu 1990 r. Katolicki Telefon Zaufania, a trzy miesiące później Fundacja Zapobiegania i Resocjalizacji Uzależnień „Nadzieja”, która po dwóch latach uruchomiła ośrodek dla uzależnionych w Bielsku-Białej Komorowicach.

2021-03-16 11:05

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zwiastowanie i św. Józef

Niedziela kielecka 13/2023, str. I

[ TEMATY ]

św. Józef

T.D.

Karmelita o. Grzegorz Irzyk podkreśla kult dla św. Józefa

Karmelita o. Grzegorz Irzyk podkreśla kult dla św. Józefa

Jak doszło do tego, że parafii w Piotrkowicach od czasu fundacji poklasztornego kościoła przez kasztelanostwo Rokszyckich przysługuje tytuł Zwiastowania Pańskiego? Kogo obierała za adwokata i patrona?

W odnowionym ołtarzu głównym piotrkowickiego sanktuarium jest wyobrażona scena Zwiastowania. Olejny obraz namalowany na płótnie pochodzi z 2 ćw. XVII w. O. Tomasz Digoń w chronologii zakonu z 1656 r. nazywa ten obraz najładniejszym malowidłem – „imago BMV Annuntiatienis elegantissimae picturae”. Wytworna szkatułka u stóp Madonny i szklany wazon z wodą, wydają się być sygnaturą warsztatu malarza Franciszka Lekszyckiego. W tej kompozycji artysta czerpał inspirację z miedziorytowych wzorników i grafiki niderlandzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Papież spotkał się ze 100 księżmi z diecezji rzymskiej

2024-05-03 20:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Papież Franciszek udał się do historycznej bazyliki Świętego Krzyża Jerozolimskiego na spotkanie z księżmi posługującymi w centrum Rzymu. Księża z 38 parafii diecezji rzymskiej spotkali się z papieżem w historycznej bazylice, w której znajdują się relikwie Krzyża Świętego.

Papież przybył punktualnie o 16.00. Pozdrowiła go po drodze niewielka grupa wiernych, zgromadzonych już od godziny 15.00.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję