Reklama

Felietony

Duchowe więzy

Niewątpliwie dzieje duchowych związków między Polską i Węgrami czekają na swojego historyka także w odniesieniu do liczącej ponad tysiąc lat przyjaźni.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno w Ambasadzie Węgier miałem okazję poznać ks. Ferenca Berana, który w młodości należał do tzw. pokolenia autostopowiczów. Była to cała generacja madziarskiej młodzieży, która przyjeżdżała do naszego kraju na wakacje, by przeżyć zakazaną przygodę. Po 1956 r. na Węgrzech podróżowanie autostopem było bowiem surowo zabronione przez władze, tym samym nabierało więc znamion działalności opozycyjnej. W Polsce takich problemów nie było, dlatego przez trzy dekady wielu młodych Madziarów przemierzyło nasz kraj wzdłuż i wszerz, korzystając z uprzejmości przypadkowo napotkanych kierowców. Z takich spotkań rodziły się później wieloletnie przyjaźnie, a nawet małżeństwa.

Ksiądz Beran po raz pierwszy zawitał nad Wisłę pół wieku temu. W Krakowie i Częstochowie trafił na wielkie uroczystości religijne, które w jego ojczyźnie były wówczas nie do pomyślenia. Miał nadzieję zobaczyć prymasa Stefana Wyszyńskiego, który dla katolików na Węgrzech był bohaterem niezłomnym. Niestety, jego marzenie się nie spełniło. Zamiast tego miał okazję przebywać blisko innego hierarchy, którego nazwisko usłyszał wówczas po raz pierwszy. Dopiero później zrozumiał, jak wielkie miał szczęście, że spotkał Karola Wojtyłę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jako kapłan zajmował się studiowaniem dorobku kolejnego wybitnego dostojnika, któremu dane było zmierzyć się z komunizmem – prymasa Węgier Józsefa Mindszentyego. Z czasem odkrył zadziwiające powinowactwo myśli łączące go z prymasem Polski Stefanem Wyszyńskim. Na początku sądził, że owo podobieństwo wynika z podobnej formacji seminaryjnej, z czasem jednak zorientował się, iż jest ono zakorzenione w specyficznej duchowości Europy Środkowej, rozumianej jako swoista wspólnota losu. Analogiczne wątki znalazł zresztą w dziedzictwie innych znanych hierarchów, stojących na czele swych lokalnych Kościołów w czasach konfrontacji z komunizmem: kard. Josefa Berana z Pragi, kard. Alojzego Stepinaca z Zagrzebia czy greckokatolickiego arcybiskupa Josyfa Slipyja ze Lwowa.

Reklama

W czasie swych studiów odkrył trzy elementy, które łączyły myśl teologiczną i praktykę duszpasterską Józsefa Mindszentyego i Stefana Wyszyńskiego. Pierwszym elementem było traktowanie Kościoła jako najważniejszej instytucji, która broni tożsamości narodowej i wolności obywateli. Drugim wspólnym czynnikiem była wrażliwość socjalna, oparta na katolickiej nauce społecznej, której wyrazem były zwłaszcza encykliki Leona XIII Rerum novarum i Piusa XI Quadragesimo anno. W końcu trzecim, ale chyba najważniejszym elementem okazało się oparcie programu duszpasterskiego na katolicyzmie ludowym, silnie związanym z pobożnością maryjną. Dużą rolę odegrał w tym zapewne fakt, że zarówno Mindszenty, jak i Wyszyński pochodzili z prowincji i z własnego doświadczenia wiedzieli, jak duży potencjał duchowy tkwi w tak pogardzanym katolicyzmie ludowym z nieodłączną od niego maryjnością.

W Polsce nie ma powszechnej świadomości, że kult Matki Bożej jest u naszych bratanków znacznie starszy niż u nas. Już w 1038 r. pierwszy król Węgier św. Stefan Wielki ofiarował swoje królestwo Najświętszej Maryi Pannie. Od tamtego czasu nosi ona tytuł Magna Domina Hungarorum. Stamtąd przybyli też do Polski paulini (niegdyś nadworny zakon królów węgierskich), by stać się strażnikami najważniejszego sanktuarium maryjnego w Polsce. Niewątpliwie dzieje duchowych związków między naszymi narodami czekają na swojego historyka – i to nie tylko w odniesieniu do prymasów Mindszentyego i Wyszyńskiego, ale w odniesieniu do liczącej ponad tysiąc lat przyjaźni.

2021-09-22 07:48

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obraz Polski

Niedziela Ogólnopolska 5/2015, str. 42

[ TEMATY ]

Polska

Bożena Sztajner/Niedziela

Słuchałam rozmowy dwojga młodych ludzi, wykształconych Polaków: ukończone studia i to niejedne, wyjazdy, stypendia zagraniczne, perfekcyjna znajomość języków obcych i realiów świata – ludzi, których rozdzieliła decyzja o emigracji z Polski. Chłopak (w zasadzie należałoby powiedzieć: młody mężczyzna, ok. 30 lat) podjął decyzję o wyjeździe z kraju, bez zamiaru powrotu. Najpierw do Londynu, aby tam jeszcze zdobyć kolejny dyplom – tym razem prestiżowej zagranicznej uczelni – a potem być tzw. obywatelem świata. Dziewczyna uważała, że jej miejsce jest w Polsce, bo tylko tu jest u siebie, tu chce pracować, żyć, założyć rodzinę.

CZYTAJ DALEJ

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś o namaszczeniu podczas Mszy Krzyżma

2024-03-28 12:34

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Czas naszego życia, działania, aktywności w Kościele jest czasem łaski Boga, ciągłego Bożego działania, miłości, miłosierdzia - mówił kard. Ryś podczas Mszy Krzyżma.  

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję