Reklama

Czy Polacy spotkali Jezusa?

Jezus jest Bogiem, który stał się człowiekiem, aby każdy człowiek mógł spotkać Boga i stać się bliską Mu osobą.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Włoch przyjeżdża do Polski i co widzi? – pełne kościoły. Wiem i rozumiem, że z punktu widzenia Polaków liczba osób uczestniczących w Mszach św. w Polsce w porównaniu z rzeczywistością sprzed 15 lat dramatycznie spadła, ale w porównaniu z sytuacją w Italii, gdzie kościoły w niedzielę są puste, z punktu widzenia Włocha – polskie są pełne ludzi. Zatem w kwestii uczestnictwa i frekwencji na Mszach św. Polska jest w lepszej sytuacji niż państwo, w którym się urodziłem. Czy jednak kraj, który w poprzednim wieku wydał na świat tak wspaniałych ludzi jak Jan Paweł II, Maksymilian Maria Kolbe, Siostra Faustyna, m. Róża Czacka i kard. Stefan Wyszyński, za 10 lat nadal będzie miał pełne kościoły czy może tak puste jak w Italii? Czy większość Polaków chodzi dziś do kościoła z powodu wiary czy tylko z przyzwyczajenia? Moim zdaniem, na pewno lepiej jest uczestniczyć w Eucharystii z przyzwyczajenia niż nie uczestniczyć w niej wcale, ale wierzyć to zupełnie inna sprawa.

Czy Polacy wierzą w Jezusa? Zadaję to pytanie, bo zauważyłem już dawno we Włoszech – a coraz częściej dostrzegam również w Polsce – że ludzie myślą, iż mogą żyć bez Jezusa, bez sakramentów. A przecież dla każdego katolika powinno być jasne, że Jezus jest jedynym, który nie zawodzi. Rozczarować potrafią nawet najlepsi, najbardziej zaufani przyjaciele. Podkreślam: nie chodzi o zdradę, ale właśnie o rozczarowanie. Mimo że nie brakuje ludzi dobrych i hojnych, wdzięcznych i wiernych w przyjaźni, wciąż są oni tylko ludźmi – kruchymi, z licznymi ograniczeniami i słabościami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeśli jesteś człowiekiem mądrym, to zdajesz sobie sprawę z tego, że nikt nie rodzi się doskonały, a walka dobra ze złem w sercu człowieka nigdy nie ustaje. Jeśli jednak łudziłeś się, że znalazłeś osobę nieskazitelną, wkrótce się przekonasz, że to rzekome słońce jest tylko słabym światłem świecy. Musimy nauczyć się patrzeć na siebie i innych czystym okiem, dostrzegać zalety i wady, wielkość i nędzę, mieć świadomość, że każdy człowiek może wspiąć się bardzo wysoko, ale i spaść bardzo nisko.

Reklama

Ufamy osobom, które dają nam miłość, przyjaźń, wszelką możliwą pomoc, i oczekujemy od nich, że utrzymają nas na wielkim morzu ludzkiej egzystencji; ufamy im i na nich polegamy, ale nie bierzemy pod uwagę, że one też są rozbitkami – jak my. Wszyscy jesteśmy podobnie mali na wielkim oceanie życia. Nie znaczy to jednak, że każdy człowiek, którego spotykamy, chce nas oszukać – nie, ale my sami siebie oszukujemy, jeśli myślimy, że zbawienie może pochodzić od śmiertelnego człowieka.

Dlatego jest nam potrzebne prawdziwe spotkanie z Jezusem. Czy nie jesteś aby wśród tych, którzy odsunęli Chrystusa od swojego życia, myśląc, że nie jest On potrzebny? Zachęcam cię do refleksji. Czy kiedykolwiek słyszałeś, jak Jezus puka do drzwi twojego serca? Czy naprawdę Go spotkałeś? Zapewniam, że nigdy nie znajdziesz nikogo, kto po spotkaniu z Jezusem i nawiązaniu z Nim bliskiej przyjaźni był rozczarowany. Jeśli jesteś jednym z tej ogromnej liczby ochrzczonych, którzy deklarują, że chrześcijaństwo jest przestarzałe, bezużyteczne, a nawet niebezpieczne, to pytam cię: czy kiedykolwiek poznałeś Jezusa? Czy choć przez chwilę doświadczyłeś życia w Jego chwale? Bo jeśli nigdy nie doświadczyłeś tego intymnego spotkania, nie mów, że Jezus jest iluzją, duchem przeszłości.

Spotkasz wielu, którzy odsunęli Jezusa od siebie, ponieważ w rzeczywistości nigdy Go nie poznali. Nie spotkasz natomiast nikogo, kto otworzył Mu drzwi i tego żałował. Kto naprawdę spotka Jezusa w świętym miejscu ludzkiego serca, do którego tylko On może wejść, nie będąc intruzem, ten nigdy Go nie opuści. Cud ten staje się dlatego, że Jezus nie pozbawia człowieka wolności, ale w pełni ją realizuje.

Kiedy człowiek znajduje skarb życia, umieszcza go w bezpiecznym miejscu i nie szuka niczego innego. Jezus jest skarbem ludzkiej egzystencji, jej światłem, jej mocą, jej zbawieniem, jej radością. Jezus jest Bogiem, który stał się człowiekiem, aby każdy człowiek mógł spotkać Boga i stać się bliską Mu osobą. To spotkanie, do którego każdy człowiek jest predestynowany aż do wieczności, odbywa się zawsze i wszędzie, w każdej epoce historii i w każdym miejscu na ziemi.

Czy Polacy spotkali Jezusa?

2021-10-12 12:22

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

To święty również na dzisiaj

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

wikipedia

Czy kanonizacja średniowiecznego kapłana z Zakonu Kanoników Regularnych ma jakieś znaczenie dla nas, żyjących w XXI wieku? Czy ks. Stanisław z krakowskiego Kazimierza, który świetnie rozumiał problemy XV-wiecznych parafian, potrafi zrozumieć nasze problemy - ludzi żyjących w epoce technicznej?

Stanisław Kazimierczyk, choć umarł w 1489 r., jest ciągle żywy i skutecznie działa w niebie. W rok po śmierci przy jego grobie Bóg dokonał 176 uzdrowień, które zostały udokumentowane. Do dzisiejszego dnia tych niezwykłych interwencji były setki tysięcy. Ludzie są uzdrawiani z wielu chorób, umacniani w realizowaniu trudnych obowiązków, podtrzymywani na duchu w ciężkich chwilach życia. Dzięki skutecznej interwencji Kazimierczyka ludzie odzyskują wiarę w Boga miłującego i są uzdrawiani ze zranień duchowych i psychicznych.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję